Sasza nie miała łatwego życia. Żyjąc pod solidną dyscypliną ze strony ojca, nauczyła się, jak przetrwać w świecie, w którym nie każdy jest do tego zdolny. Ojciec Saszy w ramach pokoju oddaję ją za żonę Antoniemu Morinello, synowi włoskiego capo. Sasza nie spodziewa się niczego nowego, myśli, że Antoni niczym nie różni się od mężczyzn, którzy otaczali ją przez całe życie. Jednak Sasza nie jest dziewczyną, którą można traktować jak zdobycz lub przedmiot. Wie jakie jest jej zadanie i zamierza je wykonać, dokładnie tak, jak nauczył ją tego ojciec.
Rosyjska księżniczka to kolejny wspaniały debiut, od którego wprost nie można się oderwać. Autorka we wspaniały sposób prowadzi fabułę, powodując u czytelnika niedosyt. Ja nie mogłam się od niej oderwać nawet na moment, a końcowe sceny przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Przeleciała przez moje rączki niczym w mgnieniu oka. Styl pisarski również daje od siebie dużo, ponieważ autorka w zgrabny sposób manewruje fabułą, powodując pełną gamę emocji, która przez nas przepływa. Więc moje pytanie brzmi: gdzie druga część?
Bohaterowie jakich wykreowała autorka również są cudowni, pewni siebie, charyzmatyczni. Klimat mafijny został zachowany w stu procentach, co bardzo mi się podobało.Emocje są tak mocne, że spływają po prostu na czytelnika jak huragan. Nie sądziłam, że Rosyjska księżniczka jest książką, na której będę w stanie wylać łzy, a tu prosze! Jednak wszystko jeszcze może mnie zaskoczyć!
Monika Skab...