Rytuały wody

Eva García Sáenz de Urturi
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 77 ocen kanapowiczów
Rytuały wody
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 77 ocen kanapowiczów

Opis

 Kontynuacja thrillera kryminalnego roku 2019 – "Cisza białego miasta"
 
 Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym fenomenem. "Rytuały wody" to opowieść jeszcze mocniejsza i mroczniejsza niż "Cisza białego miasta". Nie brakuje w niej też oryginalnej domieszki baskijskiego klimatu.
 
 W górach zostaje znalezione ciało zamordowanej kobiety w ciąży. Została utopiona w zabytkowym celtyckim kotle z wodą i powieszona za nogi na drzewie. Sprawca ewidentnie inspirował się pochodzącym sprzed wieków rytuałem potrójnej śmierci. Okazuje się, że śledczy Kraken znał ofiarę — to jego pierwsza dziewczyna.
 
 Już pierwsze zabójstwo nasuwa przypuszczania, że mogą nastąpić kolejne. Wszystko wskazuje też na to, że na celowniku mordercy znajdują się przyszli rodzice, a jego ofiarą może stać się także sam Kraken. Śledztwo zostaje utajnione, policjanci boją się zbiorowej paniki, która ogarnęła Vitorię zaledwie kilka miesięcy wcześniej...
 
 W "Rytuałach wody" Eva García Sáenz de Urturi w mistrzowski sposób łączy trzymające w napięciu wątki seryjnych morderstw i rodzinnych tajemnic z niezwykłymi opisami zabytkowego miasta i emblematycznych miejsc prowincji Álava. 
Tytuł oryginalny: Los ritos del agua
Data wydania: 2019-10-30
ISBN: 978-83-287-1263-8, 9788328712638
Wydawnictwo: Muza
Cykl: Trylogia Białego Miasta, tom 2
Stron: 535
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Eva García Sáenz de Urturi Eva García Sáenz de Urturi
Urodzona w 1972 roku w Hiszpanii (Vitoria-Gasteiz)
Specjalistka optometrii, pracowała w sektorze optycznym przez dziesięć lat. Później pracowała jako naukowiec na Uniwersytecie w Alicante.

Pozostałe książki:

Cisza białego miasta Rytuały wody Władcy czasu Akwitania
Wszystkie książki Eva García Sáenz de Urturi

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Powrót Krakena

WYBÓR REDAKCJI
7.12.2019

„ Czasem nie widzimy całego słowa, ale jego część , która nabiera oddzielnego znaczenia” „ Cisza białego miasta” zrobiła na mnie ogromne wrażenie, dostarczyła mi wielu kryminalnych emocji i nie tylko, więc z niecierpliwością oczekiwałam na „ Rytuały wody „, by znów poczuć baskijski klimat, który tak mnie urzekł w poprzedniej części. Na po... Recenzja książki Rytuały wody

@gala26@gala26 × 21

Hiszpańska przygoda - po raz drugi

WYBÓR REDAKCJI
10.11.2019

Eva Garcia Saenz de Urturi to pisarka za wszech miar wszechstronna. Ponownie zabiera nas w podróż od hiszpańskiego miasteczka Vitorii w malowniczej prowincji Alava. Zaczynając od wątku podróżniczego, gdyby wyciąć kryminał – mamy autentyczny przewodnik turystyczny i przegląd związanych z miejscami akcji zwyczajami, faktami czy anegdotami historyczn... Recenzja książki Rytuały wody

@Johnson@Johnson × 16

Białe miasto po raz drugi

WYBÓR REDAKCJI
8.01.2020

Przed napisaniem recenzji przeczytałam to, co chodziło mi po głowie po lekturze "Ciszy białego miasta". I zauważyłam, że wiele rzeczy, za które ceniłam "Ciszę..." w drugiej części się nie pojawia lub zostało zepchnięte na margines. Chodzi tu głównie o sposób przedstawienia faktów historycznych, który był prosty i niewymuszony. W "Rytuałach..." mim... Recenzja książki Rytuały wody

@Anmar@Anmar × 14

Lanie wody (z celtyckiego kotła)

6.07.2021

Pierwszy tom mnie nie zachwycił, a tu jest już tylko gorzej. Ta część jest po prostu nudna, a w przypadku kryminału jest to grzech niewybaczalny. Baskijskich realiów, które ubarwiały wcześniejszą część, właściwie brak (wątek historyczny krąży wokół Celtów). Poza tym, zamiast ekscytować się śledztwem, ziewałam nad kolejnymi opisami osobistych rozte... Recenzja książki Rytuały wody

@Airain@Airain × 14

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@jatymyoni
2020-10-27
6 /10
Przeczytane Kryminał, sensacja, horror Bez zachwytu L. hiszpańska i katalońska

Nie lubię, kiedy zaczynając czytać kryminał wiem co się wydarzy na jego końcu. To jest jak w teatrze, kiedy w pierwszej scenie pojawia się pistolet, a później czekamy na wystrzał. Pierwszy tom mnie uwiódł baskijskim klimatem, odbiegającymi od schematów postaciami i ciekawym podejściem. Jednak drugi tom jest powieleniem schematów z pierwszego. Kraken ponoć najlepszy profiler w kraju jest głównie skupiony na sobie, swoich uczuciach i przeżyciach, które przenosi na innych. Wszystko się dzieje w świecie Krakena i wokół Krakena. Sama zbrodnia jest interesująca, nawiązująca do rytuałów celtyckich. Znajdujemy ciało kobiety powieszonej za nogi i utopionej w celtyckim kotle. Kobieta była w ciąży. Czy to ma znaczenie? Może ta zbrodnia ma powiązanie ze wcześniejszymi wypadkami śmiertelnymi. Okazuje się, że ofiara jest dobrze znana Krakenowi. Dwadzieścia lat wcześniej Kraken wraz z grupą przyjaciół i z denatką przebywali razem na obozie archeologicznym. Powieść zostaje rozbita na dwa wątki. Razem z Krakenem i jego przyjaciółmi przeżywamy na obozie pierwsze młodzieńcze uczucia i inicjacje seksualne, oraz nieporozumienia przyjaciół. Chociaż pod koniec tej nudnawej części też kryje się tajemnica. Wątek współczesny jest opowieścią o Krakenie, gdzie sama zbrodnia jest tylko dodatkiem do jego przeżyć. Kolejne fakty bardziej chyba zaskakują Krakena niż czytelnika. Znając schemat poprzedniej powieści czekamy, kiedy nasz najlepszy profiler odkryje to co my wiemy i czekamy na zakończenie prze...

× 21 | Komentarze (1) | link |
@Betsy59
2020-02-20
6 /10
Przeczytane 2020

Nie, to już nie to. Nie ma tego magicznego, iberyjskiego klimatu, który mnie tak zuroczył w „Ciszy Białego Miasta”. Ten mroczny kryminał o seryjnym mordercy mógłby się dziać wszędzie: w Anglii, Francji, Niemczech, Skandynawii a zwłaszcza w Szkocji (te wietrzne klify, patrz Ann Cleeves). Zwłaszcza, że teraz akcja jest osnuta na tle wierzeń i rytuałów celtyckich, a raczej celtyberyjskich. Nie wiedziałam, że Celtowie w kraju Basków byli tak znaczący. Podobne książki autorów i autorek z innych krajów już czytałam, jeżeli nie setkami, to dziesiątkami. Nie znaczy to, że książka jest zła. Jest dobra, klimatyczna, akcja jest interesująca. Lecz autorka „Ciszą białego miasta”, którą uznałam za najlepszy kryminał 2019 roku (a przeczytałam ich niemało), sama niezwykle wysoko postawiła sobie poprzeczkę. Dlatego łatwo o rozczarowanie. Miejscami, zwłaszcza w środkowej części, co się najczęściej zdarza, akcja jest rozwlekła i mało się dzieje. Inspektor Ayala irytował mnie swoja naiwnością i niedomyślnością. Zachowywał się podczas śledztwa jak pijane dziecko we mgle, chociaż rozwiązanie miał na wyciągnięcie ręki. No i autorka sama podała sprawcę już w pierwszym rozdziale. Początkowo nie wiemy o co chodzi, ale po mniej więcej 100 stronach wszystko staje się jasne. Tylko inspektor Ayala o niczym nie wie...
„Ciszy Białego Miasta” dałam 8. Więc teraz nie mogę dać więcej, niż 6. Ale i tak przeczytam trzeci tom!

× 19 | Komentarze (4) | link |
@beata87
2020-05-01
7 /10
Przeczytane

Bezpośrednia kontynuacja Ciszy Białego miasta. Nieco słabsza powieść kryminalna. Tom pierwszy był bardziej zaskakujący. Temat przewodni książki był przytłaczający, toksyczna miłość rodzicielska jest wyjątkowo mrocznym zagadnieniem. Ci, którzy z założenia powinni być opoką i ochroną dla dzieci, posuwają się do okropieństw różnego rodzaju. Traumy powstałe w związku z tym stają się zapalnikiem jeszcze gorszych okrucieństw. Mamy też w przeciwwadze pokaz, jak właściwe więzy rodzinne są wsparciem przeciw wszelkim przeciwnościom życia. Tematyka ta jest chyba bardzo ważna dla autorki, bowiem w pierwszym tomie trylogii też był ten motyw.
Powieść dynamiczna i wciągająca, podobało mi się powiązanie teraźniejszości i przeszłości, ale momentami książka byłą irytująca i przegadana.
Zdecydowanie bardziej pociąga mnie mroczna i brutalna, ale pełna mistyki i piękna Kraju Basków trylogia Dolores Redondo: Niewidzialny strażnik, Świadectwo kości i Ofiara dla burzy.

× 16 | link |
@OutLet
2019-12-30
8 /10
Przeczytane Przybyło w 2019 Wygrane/Recenzenckie

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Weekend wyjęty z życiorysu. To zabrzmi banalnie, ale naprawdę nie mogłam tej książki odłożyć. Pierwsza część, „Cisza białego miasta”, zachwyciła mnie swoją odmiennością od kryminałów, które czytam zazwyczaj – głównie pod względem miejsca akcji i związanego z nim kolorytu lokalnego, ale oczywiście także poprowadzeniem wątku kryminalnego. Dlatego niecierpliwie wyczekiwałam „Rytuałów wody”, licząc, że i tę książkę uda mi się przeczytać przedpremierowo oraz mając nadzieję na przynajmniej takie same (jeśli nie większe) emocje. I tak się stało. Bardzo dziękuję Wydawnictwu MUZA za egzemplarz recenzencki.
W drugim tomie wracamy do klimatycznej Vitorii, jej okolic i znanych nam już bohaterów. Urocze, skażone piętnem zbrodni miasteczko i jego wymęczeni mieszkańcy jeszcze nie całkiem otrząsnęli się z traumy podwójnych morderstw. Jeszcze czują na plecach oddech mrocznych, dopiero co odkrytych tajemnic. Jeszcze nie wiedzą, że przyjdzie im zmierzyć się z kolejną, narastającą przez lata potwornością.
Już poprzednie śledztwo miało dla inspektora Ayali (zwanego Krakenem) i podkomisarz Salvatierry bardzo osobiste podłoże. Teraz to oni stają się głównymi bohaterami historii zaczynającej się od wyznania, że Alba spodziewa się dziecka – które może być zarówno Krakena, jak i jej męża mordercy. To dostatecznie komplikuje sytuację, a przede wszystkim determinuje dalszy bieg opowieści. Cofamy się do nastoletnich lat inspektora i jego trzech przyjaciół. Retrospekc...

× 15 | Komentarze (1) | link |
@katala
@katala
2020-02-16
7 /10
Przeczytane 2020 Trup się ściele Zwykłe ludzkie życie

 Lubię dobre kontynuacje. Nawet jeśli są one odrobinę mniej zajmujące, mniej angażujące niż część pierwsza, to i tak uważam, że sztuką jest napisać dobrą część drugą. Tym bardziej kiedy pierwsza była tak dobra. 
 Rytuałom wody to się udało. 
 Po raz kolejny gościmy w znanym już miasteczku i odkrywamy jego tajemnice, jego i jego mieszkańców. Nie unikniemy i jak dla mnie to bardzo pozytywne, przypomnienia wydarzeń z części pierwszej. Mamy więc głównych bohaterów, sferę obyczajową ich życia, dowiadujemy się jak wiele zmieniło się w ich dniu codziennym, a jak wiele pozostało takie samo. Główny bohater, bardzo poraniony fizycznie, choć zapewne i psychicznie, musi zmierzyć się z kolejną falą zbrodni.
 Rytualne mordy, które paraliżują życie miasteczka dotyczą ludzi biskich sercu, ale i wspomnieniom głównego bohatera, a wydarzenia zmuszają go do przypomnienia sobie bolesnej przeszłości. Przeszłości, która zakopana w pamięci musi wyjrzeć na światło dzienne. Dodatkowo po tragicznym postrzale kończącym Ciszę Białego Miasta Podkomisarz Alba codziennie mierzy się z afazją. Uczy się na nowo mówić, myśleć o tym, aby mówić, zmusić głowę i siebie do nauki mówienia. 
 Podobnie jak poprzednia część Rytuały wody napisane są wyjątkowo ciekawie i zajmująco. Świetny pomysł powiązania współczesności z przeszłością, starymi wierzeniami, religiami. Szaleństwo ludzi dorosłych, niedopuszczalne związki i relacje. Podobnie jak w pierwszej części doskonała historia o tym, jak można wyp...

× 13 | Komentarze (2) | link |
@Wiesia
2019-11-15
9 /10
Przeczytane Posiadam 📚

Z wielką przyjemnością sięgnęłam po kolejną część Trylogii białego miasta pt. "Rytuały wody". Książka przyciąga nie tylko okładką która jest naprawdę ładna, ale dla tych którzy czytali pierwszą część (Cisza białego miasta) jest to powrót do bohaterów których zdążyli poznać i polubić. Śledczy Kraken ponownie znajduje się w centrum wydarzeń, a Vitoria kolejny raz staje się miejscem działania mordercy, inspirującego się starymi celtyckimi rytuałami.
Nie zapominajmy też o postaci dziadka, który jest symbolem życiowej mądrości i który był moją ulubioną postacią w części pierwszej.
Miło było go znowu spotkać.

Autorka umiejętnie i z wyczuciem wplata w tekst informacje o zabytkowych miejscach i subtelnie, jakby mimochodem dzieli się z nami swoją wiedzą. Ta wiedza, chociaż dozowana konsekwentnie przez całą powieść, nie przysłania akcji, nie odwraca naszej uwagi od kryminalnego wątku.
Książka wciąga, czaruje mrocznym klimatem i zapiera dech tajemnicami. Bohaterowie borykają się z własnymi demonami i słabościami, jednych cierpienie hartuje, innych łamie. Jak w prawdziwym życiu toczy się stale walka dobra ze złem, nieraz w zaciszu własnego sumienia.
Książka jest nie tylko sposobem na ciekawe spędzenie czasu ale też temat,który podjęła autorka pisząc o problemie molestowanych dzieci, zmusza nas do refleksji.


"Rytuały wody" to godna kontynuacja którą szczerze polecam.

× 11 | Komentarze (2) | link |
@Sargento_Garcia
2022-04-25
8 /10
Przeczytane kryminał

Niesamowity baskijski klimat, bardzo dobrze zaplanowana akcja i perfekcyjne wykonanie.

× 10 | link |
@gosia_myst
2021-04-03
8 /10
Przeczytane

W górach nieopodal Vitorii zostaje zostaje ciało młodej kobiety w ciąży. Ofiara została powieszona za nogi na drzewie i utopiona w kotle wypełnionym wodą. Niebezpiecznie przypomina to uwspółcześnioną wersję rytuału potrójnej śmierci, co wskazuje, że mogą nastąpić kolejne zabójstwa, których ofiarami będą ludzie spodziewający się potomstwa. Dla Krakena sprawa ma charakter osobisty gdyż zamordowana kobieta była jego pierwszą dziewczyną. Dodatkowo jego nowa partnerka i zarazem przełożona, Alba również jest w ciąży...

Pierwsza część Trylogii Białego Miasta zrobiła na mnie ogromne wrażenie i zdecydowanie oczarowała mnie swoim klimatem. Dlatego z niecierpliwością sięgnęłam po kontynuację i muszę przyznać że autorka zdecydowanie trzyma poziom.

"Rytuały wody " to naprawdę świetny kryminał z bardzo rozbudowanym wątkiem obyczajowymi. Autorka niezwykle umiejętnie i z ogromnym wyczuciem wplata informacje dzieląc się z nami swoją wiedzą. Historia przedstawiona w przeszłości jak i teraźniejszości świetnie się uzupełnia i dzięki temu poznajemy naszego bohatera od nieco innej strony. Unikalny baskijski klimat pełen ciekawych opisów robi spore wrażenie i absolutnie nie nudzi, wręcz przeciwnie wciąga od pierwszej strony. Dodatkowo sami bohaterowie borykają się z własnymi demonami i słabościami tak w prawdziwym życiu. Akcja książki toczy się niespiesznie mimo to każda strona podsyca naszą ciekawość. Nic nie jest zbędne, a każdy fragment ma znaczenie. Sama intryga została s...

× 8 | link |
@deana
2019-11-16
8 /10
Przeczytane

Są powroty i kontynuacje, na które czeka się z niecierpliwością. Jednym z takich powrotów była dla mnie kontynuacja ,,Ciszy Białego Miasta", która zachwyciła mnie na początku tego roku. ,,Rytuały Wody" to druga cześć trylogii kryminalnej rozgrywającej się w Vitorii, w kraju Basków.

Kraken dochodzi do siebie po dramatycznym starciu z mordercą do jakiego doszło w finale pierwszej części. Stracił głos, jest odsunięty od pracy w policji a dodatkowo jego życie osobiste dosyć mocno się skomplikowało - ukochana Alba informuje go o ciąży, nie wie jednak, kto jest ojcem dziecka: on czy jej były mąż. Marazm w jaki wpadł Unai burzy wiadomość o dziwnym morderstwie. W górach zostaje odkryte powieszone ciało ciężarnej kobiety. Ofiara okazuje się być dawną znajomą Unaia. Śledztwo, które się rozpocznie sugeruje, że ofiar może być więcej oraz w jakiś sposób wszystko będzie łączyć się z przeszłością i życiem osobistym Krakena.

,,Rytuały wody" mają swój klimat, który idealnie wpasował się w moje oczekiwania. Uwielbiam gdy sprawa nie toczy się tylko tu i teraz ale sięga głębiej i odkrywa znacznie więcej. A dokładnie tak jest w tym przypadku. To sprawa, która łączy w sobie mnóstwo kulturalnych i historycznych odniesień, odsłaniając nowe oblicze kraju Basków ale przede wszystkim głęboko sięga w życie bohaterów. Unai i jego przyjaciele zostają pokazani od zupełnie nowej strony. To co się wydarzyło pogłębia ich portret psychologiczny, pokazuje ich motywy oraz dużo mówi o ich emocja...

× 7 | Komentarze (1) | link |
@dustderouver
@dustderouver
2019-12-01
7 /10
Przeczytane Egzemplarz recenzencki Posiadam 2019

Warto dodać już na początku, że dobrze jest zapoznać się z pierwszą częścią zanim przystąpi się do tej. Mamy tu dość "ciężkie" spoilery z tego, co działo się w Ciszy Białego Miasta (włącznie z tym, kto był wtedy mordercą) plus pojawiają się tu również postacie drugoplanowe istotne dla poprzedniczki i różne inne efekty dawnych działań, więc wydaje mi się, że lepiej czuć kontekst i historie chociaż z grubsza orientując się w tym, co działo się wcześniej (lub jeśli nie chcecie sobie po prostu spoilerować).

Unai, mimo tego, że dalej nie może mówić, zostaje poproszony o pomoc przy nietypowym morderstwie, gdzie ofiarą okazuje się być jego pierwsza miłość. Kobieta, powieszona za nogi, została utopiona w kotle z wodą. Nie wygląda to na przypadkowe morderstwo i Unai razem z Estibaliz, Albą i z dwójką nowych członków ekipy, szukają sprawcy.

Tak samo, jak przy Ciszy Białego Miasta, nie mogę odmówić tego specyficznego, hiszpańskiego klimatu, który zachęca, żeby samemu jak najprędzej odwiedzić Hiszpanię i doświadczyć tych widoków czy posiłków na własną rękę.

Co jest też bardzo na plus, dalej poznajemy przeszłość naszych bohaterów, więc ich oficjalna historia nie kończy się wcale na pierwszej części, jak to zazwyczaj bywa przy trylogiach/seriach.
Kolejnym plusem są wszelkie ciekawostki historyczne, przedstawienie obrzędów czy postaci historycznych. Właściwie z tej książki dowiedziałam się o genezie swojej ulubionej baśni ,,Sinobrody". Widać tu solidny researc...

× 6 | Komentarze (1) | link |
@Antytoksyna
2020-02-20
6 /10
Przeczytane Posiadam

Kolejny tom z serii i kolejne śledztwo z historią i dawnymi wierzeniami w tle.
Sympatyczny profiler ( trochę to dziwi w tym zawodzie) , znajomi bohaterowie i zupełnie nowe postaci, których losy zetknięte ze sobą w przeszłości spotykają się w teraźniejszości. Połączenie kryminału z powieścią obyczajową. Płynna akcja i niezłe retrospekcje.
Minus za zakończenie- zanadto naciągane i odbiegające od logiki ciągu wydarzeń. mniej 
A.


× 3 | link |
@Basiek04
@Basiek04
2020-12-31
8 /10
Przeczytane 2020

Trochę słabsza od swojej poprzedniczki, ale nadal trzymająca w napięciu książka z gatunku thrillerów. Początek mnie nie porwał, ale później było już zdecydowanie lepiej, a końcówka jest po prostu świetna. Z przyjemnością przeczytam ciąg dalszy :)

× 3 | link |
@mala_mi
2022-01-04
7 /10
Przeczytane 2020

Ok. To dalej jest świetna literatura, choć nie ukrywam, że tą pozycję czytało mi się o wiele trudniej. Nie wynika to bynajmniej z obniżenia formy (choć parę razy wyłapałam niedociągnięcia logiczne). Chodzi raczej o tematykę, czyli wykorzystywanie dzieci. Bardzo ciężko czyta mi się nawet czysto fikcyjne utwory na ten temat. Ale jak komuś to nie przeszkadza to miłego czytania.

× 2 | link |
@witch.
@witch.
2020-03-06
9 /10
Przeczytane Przeczytane w 2019

Było bardzo, bardzo dobrze. Lubię powroty. Do miejsc, postaci, klimatu. Szkoda tylko, że tak zimno w tej Hiszpanii tym razem.
Intryga kryminalna świetna, a mocno rozwinięty wątek obyczajowy mnie pochłonął.

× 2 | Komentarze (1) | link |
@n.czyta
2021-10-20
8 /10
Przeczytane

"Życie potrafiło być piękne, kiedy nie upierało się, żeby być złośliwe..."

Cześć Kochani, wierzycie w pewne schematy? Zabobony? Czy jednak jesteście osobami mocno stąpającymi po ziemi?

Drugi tom trylogii Ciszy Białego Miasta zaczyna się od znalezienia ciała młodej kobiety w ciąży. Okazuje się być dawną znajomą naszego głównego bohatera Krakena, która miała wpływ nie tylko na niego jak i na męską część jego paczki. Dodatkowo, romans z podkomisarz Albą Diaz de Salvatierra wchodzi niespodziewanie na wyższy poziom. Jednak zdarzenia z poprzedniego śledztwa wciąż mają dość duże skutki zarówno psychiczne jak i fizyczne, które Unai musi pokonać. Czy uda mu się pokonać własne słabości, a przy okazji rozwiązać sprawę, gdzie ofiary giną przez stary celtycki rytuał?

Kolejny świetny kryminał, który pozytywnie wpłynął na moje zdanie na temat twórczości Autorki. Naprawdę książka mimo objętości wciąga i chcemy wiedzieć co jaki jest operandi danego zdarzenia. Jednocześnie, widzimy jak główny bohater walczy o powrót do normalności po tragicznych wydarzeniach z poprzedniego tomu i szczerze mu kibicujemy. Jeśli jeszcze nie czytaliście trylogii, to z całego serca Wam ją polecam, bo jest świetna i pozwala na poznanie nie tylko ciekawej historii bohaterów, ale także ciekawostek na temat Kraju Basków czy celtyckich obrządków.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Czasem nie widzimy całego słowa, ale jego część, która nabiera oddzielnego znaczenia.
Najsprytniejszą sztuczką diabła było przekonanie ludzi o tym, że nie istnieje.
A jak ktoś, kto nie widzi, co ma przed nosem, może w ogóle coś odkryć?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Cisza białego miasta
Cisza białego miasta
Eva García Sáenz de Urturi
8.0/10
Seryjny morderca, który od dwudziestu lat przebywał w więzieniu, ma właśnie wyjść na pierwszą przepu...
Władcy czasu
Władcy czasu
Eva García Sáenz de Urturi
7.5/10
Kontynuacja thrillera kryminalnego 2019 roku "Cisza białego miasta". Trylogia białego miasta sp...