Stażystka

Namiętność. Tajemnica. Zbrodnia. Zemsta. Nieoczekiwane i trochę naciągane zakończenie. Cała reszta do przyjęcia.

Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Miałam jednak wrażenie, że to taka trochę 'grzeszna przyjemność', ot, taka lekturka z romansem i tajemnicą w tle. Trochę to nie mój gatunek, wolałabym większy nacisk na zbrodnię niż na romans, chociaż nie mogę powiedzieć, że akcja była poprowadzona źle, bo nie była – było wciągająco. Myślę, że dla tych, który sięgają zarówno po thrillery jak i romanse lektura będzie zadowalająca.

 " Symetria stanowi istotę wszechświata (...) Jest jego fundamentem. Gdy jej nie zachowujesz, wszystko ulega wynaturzeniu. To może być niebezpieczne zarówno dla ciebie, jak i dla ludzi z twojego otoczenia"


Wpiszcie sobie koniecznie ten tytuł w Waszych planach czytelniczych na przyszły rok, bo ta książka jest rewelacyjna, Ja musiałam się dosłownie zmuszać, żeby jej nie czytać, bo nie wiem co byśmy jedli na święta :) ale za to wczoraj po uroczystej, wigilijnej kolacji zasiadłam z kubkiem herbaty i nie odłożyłam dopóki nie skończyłam. Co prawda potem długo zbierałam szczękę z podłogi, bo takiego zakończenia zupełnie się nie spodziewałam.
Co mówi okładka?
" Zakazany układ i seria tajemniczych zbrodni.
Wciągający thriller psychologiczny Alicji Sinickiej.
Marek Skalski szuka stażystki. Pomaga mu w tym Ewa Skalska, która bardzo dobrze zna swojego męża.Wie,która kandydatka go zaintryguje.Wie, jakie będzie miała włosy i kolor oczu. Wie, że Marek ponownie ją zdradzi.
Klaudia Neter nie ma wątpliwości, że ten staż jest jej szansą na lepszą przyszłość. Z czasem odczuwa jednak coraz większy niepokój. Zostaje uwikłana w niebezpieczny trójkąt, lecz zamierza się z niego wycofać.
W Oławie zostaje znalezione ciało jednej z dwóch zaginionych kobiet. Każda z nich wcześniej odbywa staż u Skalskiego. Klaudia zaczyna obawiać się o własne życie. Nie wie jednak, z której strony może nadejść niebezpieczeństwo."
...

Idąc do swojej pierwszej pracy, nie mając doświadczenia, obycia, towarzyszy nam pewien strach przed tym co nieznane. W końcu niby mamy ustalony swój zakres działań, jednak i on może się nagle zmienić. Wszystko zależy od pracodawcy i jego wymagań. Najważniejsze, by nie kalał on naszej godności, ciała i duszy.

"Stażystka" Alicji Sinickiej to opowieść o młodej, ambitnej i pracowitej dziewczynie, której trafiła się wymarzona praca. Ma ona odbyć staż w pewnej renomowanej firmie. Początkowo wszystko wydaje się być idealne. Niestety, już po chwili coś się zmienia. Ktoś złapał ją w swoje sidła i nie zamierza wypuścić. Wplątana w przedziwny trójkąt miłośny, coraz trudniej znosi prośby, polecenia i towarzystwo swojego szefa. Przystojnego szefa. Jej naiwność, potrzeba pieniędzy, bezpruderyjność doprowadzają do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Albowiem komuś ewidentnie przeszkadza to, co robi.

Poprzednie dwie powieści Sinickiej bardzo mi się spodobały. Ta już była znacznie słabsza. Fabuła choć intrygująca, w znacznej mierze była żmudna i monotonna. Jednak najgorsza była jej główna bohaterka. Naiwna, nieokrzesana, bez zahamowań, pusta- nie byłam w stanie ani na moment zapałać do niej jakąkolwiek sympatią, nawet na koniec tej historii. Jednakże sam finał tej powieści okazał się na prawdę dobry i ekscytujący, bowiem takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Całościowo była to jedynie średnia książka, która w jednym momencie mnie nawet ciekawiła, a już po chwili ogr...

Jeżeli jesteście na bieżąco z moimi recenzjami, dobrze pamiętacie, że moje pierwsze spotkanie z panią Alicją nie należało do udanych. Oczy wilka nie sprostały moim oczekiwaniom. To poniekąd spowodowało, że nie bardzo miałam ochoty sięgać po Stażystkę, mimo iż mówiło się o niej dobrze. W podjęciu decyzji pomógł mi niemiecki pisarz. Jemu też po dość słabej historii dałam drugą szansę i nie żałuję. A jak było tym razem? Bez dwóch zdań dawanie drugich szans się opłaca.

Klaudia Neter potrzebuje w dość krótkim czasie odłożyć sporą sumę pieniędzy potrzebną na rozkręcenie siłowni. Przeglądając oferty pracy natrafia na ciekawy staż w Oławie w firmie Marka Skalskiego. Spore wynagrodzenie, dość niecodzienne wymagania jednocześnie kuszą i niepokoją dziewczynę, która w ostateczności decyduje się na tę pracę. Podczas pierwszych tygodni odbywania stażu Klaudia odkrywa, że jej poprzedniczki nie żyją. Ich śmierć wg policji była przypadkowa, jednak kobieta zaczyna obawiać się o swoje życie. Znaleziony zakrwawiony łańcuszek w biurze, głuche telefony, anonimy z groźbami - to wszystko powoduje, że Klaudia zaczyna się bać. Kto chce ją przestraszyć? Zazdrosna żona szefa, współpracownik zabiegający o jej względy, a może sam szef, który chętnie zaopiekuje się wystraszoną pracownicą.

Czytanie tej książki sprawiło mi sporo radośni. Dawno, a nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że nigdy nie spotkałam się z takim progresem jaki zauważyłam między jedną a drugą przeczy...

Wszyscy się nią zachwycali. Czy ja też się zachwyciłam? No cóż... Nie do końca.
Klaudia to piękna, młoda i przekonana o swej inteligencji dziewczyna, która wie jak działa na mężczyzn. By zarobić na nowy start zaczyna pracę jako #Stażystka. Jednak nie tyle praca ją interesuje co jej szef. Żonaty, inteligentny i intrygujący. Żonaty. Ale to nie jest przeszkodą... w końcu to nie byłby pierwszy raz. Panna K nie zdaje sobie jednak sprawy, że to nie ona tutaj rozdaje karty. To nie ona zarzuca sidła...
Zacznijmy od tego, co mi się podobało. Książkę czyta się szybko. Przyjemny i prosty styl autorki nam to ułatwia. Koniec, to, kto tak na prawdę był śmiertelnym zagrożeniem również mnie zaskoczył. A to się rzadko zdarza.
Minusy? Strasznie, ale to strasznie irytowała mnie Klaudia. Życzyłam głównej bohaterce źle. Serio. Dla mnie to pusta, głupia lafirynda. Już prędzej rozumiałam postępowanie Skalskiego. Miał swoje demony, obsesję, która kierowała nim. I wątek tej postaci, jego obsesji na punkcie symetrii również bardzo mi się podobał. Jednak książka w większości mnie irytowała właśnie przez Klaudie. W końcu to ona była główną bohaterką.
Książka jest jednak świetnym obrazem tego, jak destrukcyjnie zdrada działa na związek. Na człowieka. Jak podczas takiej traumy, gdy nasz umysł chce sobie z nią poradzić, może rozwinąć się w nas obsesja na jakimś punkcie. I do jakiego stopnia m...

Książka jest naprawdę bardzo dobra. Wciagający thriller psychologiczny. Cały czas jest budowane napięcię. Autorka przedstawia historię z perspektywy dwóch bohaterek. Miałam swój typ, który byłam prawie pewna, że to ta osoba stoi za morderstwami dwóch kobiet. Jednak co do Swojego typu się myliłam nie spodziewałam się, że mogłaby być właśnie ta niepozorna osoba. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Jesli chcecie poznać historię i jej zakończenie to zdecydoewanie warto przeczytać książkę jest warta Swojej uwagi POLECAM

Trzymająca w napięciu opowieść . Od początku do końca myślałam , że wiem jak zakończy się akcja. Zakończenie nieprzewidywalne . Polecam

"Stażystka" od kilku tygodni jest na ustach wszystkich. Jej recenzje są czarno-białe, bo czytelnicy albo się nią zachwycają, albo uważają książkę za przereklamowaną. A jakie ja mam zdanie?
Ponoć dzieci są odzwierciedleniem swoich rodziców. Nic więc dziwnego, że Klaudia, gdy dorosła i została całkiem sama na tym świecie, postanowiła zacząć zarabiać w taki sposób, w jaki zarabiała jej ukochana mama - sypiając ze starszymi, bogatymi mężczyznami. Niestety, szybko się okazało, że nobliwi mężczyźni potrafią mieć ciężką rękę i dziewczyna zdecydowała się znaleźć normalną pracę. Pech chciał, że trafiła do firmy Skalskiego.
Skalski teoretycznie był filantropem, wspaniałym szefem, zakochanym w żonie mężem, opiekuńczym ojcem, gwiazdą niewielkiego miasteczka, w którym mieszkał. W praktyce jednak uwodził zatrudniane przez siebie stażystki i to nawet nie po to, żeby zaspokoić swoje fizyczne potrzeby, ale po to, by zdenerwować Ewę, swoją żonę. Dziwaczne, prawda?
Przez pierwsze rozdziały nie potrafiłam zrozumieć postępowania Skalskiego. I zachowania Ewy, która od niego nie odeszła, chociaż doskonale wiedziała o zdradach, ale tkwiła przy nim, dając się wciągnąć w tą abstrakcyjną grę. Patrzyła jak co kilka miesięcy wybiera kolejną dziewczynę, jak zaczyna się do niej zalecać, jak zabiera ją na wycieczki, upewniając się jednocześnie, że jego żona doskonale o wszystkim wie. Smaczku całej tej mistyfikacji dodaje fakt, że dwie poprzednie stażystki zginęły tragicznie, co sprawia, że ...

„Pokusa, strach i tajemnica. Uczucia, które oplatają jak pnącza róż.”

„Symetria musi być zachowana”

Klaudia to młoda dziewczyna z niełatwą przeszłością, która postanawia rozpocząć nowe życie i otworzyć z koleżanką klub fitness. Najpierw jednak musi na niego zarobić. W tym celu aplikuje na dobrze płatne stanowisko stażystki w firmie Marka Skalskiego. Mimo spóźnienia na rozmowę kwalifikacyjną, dziewczyna otrzymuje posadę. Wcześniej na jej stanowisku pracowały Weronika i Daria. Klaudia wkrótce dowiaduje się, że obydwie zginęły w tajemniczych okolicznościach, a zakrwawiony łańcuszek jednej z nich znajduje w biurze. Pierwsza stażystka straciła życie na przejeździe kolejowym, zaś ciało drugiej wyłowiono z Odry niedługo po rozpoczęciu przez Klaudię pracy. Przystojny szef szybko budzi zainteresowanie młodej dziewczyny, co sprawia, że Klaudia wplątuje się w nietypowy układ. Okazuje się, że Marek Skalski poszukuje stażystek o konkretnym typie urody z zamiarem wejścia z nimi w intymną relację. Jego żona, Ewa Skalska, zdaje sobie sprawę z tego, że mąż ją zdradza i godzi się na to. Wie, że Marek kocha tylko ją, a to co robi, że stażystkami to tylko gra, która ma pomóc ich małżeństwu przywrócić symetrię. Krótko po wejściu w romans z szefem dziewczyna zaczyna otrzymywać listy z groźbami…

Czy Klaudii grozi niebezpieczeństwo? Czy ktoś zamordował poprzednie stażystki? Co dzieje się w małżeństwie Skalskich? Co znaczy, że sym...

Witajcie kochani dziś przychodzę do was z recenzję książki "Stażystka" napisaną przez Alicja Sinicką.

Nie jestem zwolenniczką pisania streszczeń książek z którymi się spotykam, dlatego opowiem wam o moich odczuciach.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką. Jestem pod ogromnym wrażeniem jej kunsztu pisarskiego, który nie ukrywam na początku zaskoczył mnie dużą ilością długich opisów miejsc i wydarzeń. Przez chwilę wydawały mi się one zbędne lecz później w trakcie treści książki odkryłam jak ich skrupulatne detale wpływały na fabułę.

Historia bardzo ciekawa intrygująca i zmuszająca do refleksji. Każda z nas w trakcie swojego życia mogłaby się w pewnym momencie utożsamić z naiwnością i otwartością głównej bohaterki. Równomiernie niejedna z nas marzyła pewnie skrycie o romansach i intrygach przedstawionych w książce. Jestem również przekonana że wiele z nas mogłaby zauważyć jak bliskie naszemu sercu mogą być rozterki małżeńskie bohaterów powieści.

Dosyć wolny start rozwinął się w intrygującą historię zaskakujące zakończenie. Polecam na jesienno - zimowe wieczory.

"Stażystka" dostarcza mnóstwo emocji, przyprawia o szybsze bicie serca i trzyma w nieustającym napięciu. Autorka umiejętnie żongluje akcją. W tej książce ciągle coś się dzieje!
Propozycja stażu za pięć tysięcy to dla Klaudii - wrocławskiej studentki, marzącej o własnej siłowni, jakby dar z nieba. Niestety w firmie Skalski sp. z o.o. nic nie jest takie, na jakie wygląda. A przede wszystkim obowiązki stażystki nieco wykraczają poza zwyczajowe normy. Ciekawość czytelnika rozbudzają domysły, dotyczące poprzednich dziewcząt, odbywających staż w firmie. Co się z nimi stało? Czy Klaudii grozi jakieś niebezpieczeństwo?

Harlekin ubrany w pozory kryminału. Charaktery sztuczne, opisy infantylne. Nikły realizm w opisie pracy bohaterki. Ale jak widać jest sporo odbiorców, którzy kupują takie teksty

"Chcesz rozpocząć karierę w prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwie, które zapewni Ci nie powtarzalną atmosferę pracy? (...) Zadbamy o to, abyś u nas zdobyła doświadczenie, którego nigdy nie zapomnisz."

W Skalskim żeby dostać posadę stażystki są konkretne, wysokie wymagania dotyczące wyglądu i osobowości. Największe szanse mają zjawiskowe blondynki w wieku do dwudziestu pięciu lat. A oferta wydaje się być pracą marzeń. Wysokie zarobki, nie potrzebne doświadczenie, mało wymagająca praca na recepcji.

Klaudia ma swój plan na życie, razem z koleżanką mają zamiar otworzyć siłownię, ale na rozkręcenie interesu potrzebuje pieniędzy. Praca u Skalskiego wydaje się pracą idealną. Nie zdaje sobie jednak sprawy jakie wymagania zostaną przed nią postawione.
Gdy okazuje się, że poprzednie stażystki zginęły w podejrzanych okolicznościach, a dziewczyna zaczyna odbierać głuche telefony oraz anonimowe listy jest przerażona.

Historię poznajemy z perspektywy dwóch kobiet: Ewy Skalskiej i Klaudii. Obie piękne, inteligentne, pilnie strzegą swoich sekretów z przeszłości.

To kolejna książka, która przedstawia pozornie idealne małżeństwo. Tym razem małżonkowie toczą że sobą specyficzną grę, której części powoli odkrywamy zagłębiając się w powieść. Z czasem okazuje się że plan idealny, wymyka się spod kontroli i robi się coraz bardziej niebezpiecznie.

Świetnie skonstruowana intryga, a zakońc...

"Stażystka" to powieść która na pewno mnie wciągnęła. Czytało się ją szybko. Autorka przez całą książkę naprowadzała mnie na inny tor. Do końca książki myślałam że mordercą jest ktoś inny. Więc zakończenie jest dosyć zaskakujące. Chodź z jednej strony mnie zaskoczyło to i trochę rozczarowało. Dla mnie trochę mało prawdopodobne. Również brakowało mi tego dreszczyku emocji czego oczekuje w książkach. Jak na pierwsze spotkanie z autorką książka mi się spodobała i skuszę się na inne.