Uśpione namiętności

Anna H. Niemczynow
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów
Uśpione namiętności
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów

Opis

Izabelle Walter, świeżo upieczona wdowa, nigdy nie pracowała zawodowo. Wszystko więc wskazuje na to, że po śmierci męża opiekę nad nią roztoczy czworo ich wspólnych dzieci.

Rodzeństwo wpada na pomysł, który pozornie nie ma wad. Izabelle zamieszka u każdego z nich na dwa i pół miesiąca w roku, natomiast pozostałe dwa miesiące spędzi na zorganizowanych i sfinansowanych przez nich czworo wakacjach. Realizacja planu idzie gładko do momentu, w którym Izabelle po raz pierwszy w życiu znajduje w sobie siłę, by wyrazić własne zdanie.

„Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie” – zdaje się mówić autorka poprzez karty opowieści. Jest zabawnie, odważnie i lirycznie, niczym w najlepszym spektaklu.


Data wydania: 2022-10-26
ISBN: 978-83-67406-42-0, 9788367406420
Wydawnictwo: Luna
Stron: 352
dodana przez: landrynkowa

Autor

Anna H. Niemczynow
Urodzona w 1982 roku w Polsce
Anna H. Niemczynow zadebiutowała w 2017 r. powieścią W maratonie życia. Rozgłos na polskim rynku wydawniczym przyniosły jej kolejne książki, m.in. Bluszcz, Zostań, ile chcesz, Jej portret, Sen na pogodne dni. Studiowała nauki polityczne, prawo admin...

Pozostałe książki:

Ciche cuda Którędy do raju Maleńka Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem Uśpione namiętności Mazurskie lato Należy do mnie Miłość z widokiem na Śnieżkę Moc słabości Sen na pogodne dni W maratonie życia Bluszcz Zostań, ile chcesz Życie Cię kocha,Lili Zakochany Święty Mikołaj Lato w Pensjonacie pod Bukami Jej portret Jeszcze w zielone gramy Tamta kobieta Dziewczyna z warkoczami Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą Powiedz życiu tak, Lili 100 dni wdzięczności
Wszystkie książki Anna H. Niemczynow

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nie rezygnujmy z marzeń!!!

WYBÓR REDAKCJI
17.02.2023

"W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze." Jan Twardowski. Przeczytałam gdzieś, że ta książka byłaby dobrym poradnikiem na terapie psychologiczną. Jest w tym sporo racji, gdyż z pewnością wyzwala bardzo dużo różnych emocji i ma pozytywny wpływ na psychikę człowieka a już z pewnością na psychikę kobiety... ... Recenzja książki Uśpione namiętności

@maciejek7@maciejek7 × 29

"Uśpione namiętności"

2.12.2022

„Wszystko, za czym tęskniła, co odkładała na potem i o czym marzyła, było tuż obok, na wyciągnięcie ręki. To coś nazywało się... proste życie.” Izabelle niedawno pochowała męża z którym przeżyła większość swojego życia. Kobieta nigdy nie pracowała zawodowo, zajmowała się domem, czworgiem dzieci i mężem, który wspinał się po szczeblach kariery. Te... Recenzja książki Uśpione namiętności

Warto się przebudzić

5.11.2022

"Decydowanie o sobie jest takie przyjemne". To nie jest książka wyłącznie dla kobiet dojrzałych, chociaż jej główna bohaterka wiekowo do takich właśnie należy. To książka dla każdej z nas – matki, żony, córki. Dla każdej kobiety, bo wszystkie nosimy w sobie tytułowe uśpione namiętności. Czas je przebudzić, właśnie teraz. Anna H. Niemczynow to a... Recenzja książki Uśpione namiętności

Uśpione namiętności kobiecej duszy

31.10.2023

Powieść Anny H. Niemczynow wybrałam sobie za punkty w serwisie Granice.pl. Jeszcze wtedy nie znałam pióra autorki, choć od jakiegoś już czasu chciałam przeczytać którąś z jej powieści. Dzięki "Uśpionym namiętnościom" zostałam zaproszona do wyjątkowego świata niesamowitej kobiety Izabelle Walter. Bellę poznajemy w bardzo smutnych okolicznościach. ... Recenzja książki Uśpione namiętności

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@czytanie.na.platanie
2022-10-27
9 /10
Przeczytane Posiadam Przeczytane 2022

Kobiety pełnią w życiu różne role – córki, żony, matki, opiekunki, pracownicy. W swojej skłonności do poświęceń dla dobra innych często zatracają same siebie, nie znajdując już czasu i ochoty na własne przyjemności. A nawet te drobne chwile wytchnienia są wykradane, okupywane wyrzutami sumienia, bo przecież tyle jeszcze zostało do zrobienia…

Czy to wynik społecznych oczekiwań? A może same nakładamy na siebie ten ciężar nie mając odwagi, by zawalczyć o siebie? O własne szczęście?

W najnowszej powieści Anny H. Niemczynow i dzisiejszej premierze poznajemy Isabelle Walter, kobietę po sześćdziesiątce, która dopiero po śmierci męża ma odwagę powrócić do pokrytych warstwą kurzu marzeń, uśpionych dziesiątki lat temu namiętności. Sprzeciwić się swoim dzieciom, które już zaplanowały dla niej przyszłość nie pytając jej o zdanie. Odetchnąć pełną piersią i poczuć wolność i radość z każdego kolejnego dnia, w którym może zrobić coś dla siebie. Wybaczyć sobie popełnione błędy, przestać zamartwiać się opinią i oczekiwaniami innych i pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa.

Czasem w codziennej bieganinie i nadmiarze obowiązków zapominamy o sobie, albo stawiamy własne potrzeby na samym końcu. A przecież zasługujemy równie mocno na czerpanie radości z życia i drobne przyjemności. Dla każdego z nas może to być coś zupełnie innego, jednak uświadomienie sobie własnych oczekiwań, to już połowa sukcesu. Druga połowa, to zadbanie o siebie jak o najlepszego przyjaciela, do...

× 4 | link |
@ogrod.ksiazek
2022-11-13
9 /10
Przeczytane

Izabelle Walter, zwana przez wszystkich Bellą.... poznajemy ją nad trumną męża, którego żegna z dość lekkim sercem. To jemu i czwórce ich dzieci poświęciła całe życie.
Opowieść o kobiecie, która zaczyna nowy rozdział życia.

Pierwszy raz miałam w rękach książkę Autorki i przyznaję, że nie miałam ochoty jej z nich wypuszczać.

Wspaniały portret kobiety stającej przed resztą swojego życia, nie roztrząsającej tego co było a patrzącej przed siebie. Kobiety, która całe życie stała w cieniu, ale była najsilniejszym filarem tej rodziny. To jej mądrość budowała obraz jej męża jednocześnie zacieniają swój własny. Czy była szczęśliwa? Czy w nowym życiu jest szczęśliwa? Czy pamięta swoje uśpione namiętności?

Bella stała się moją przyjaciółką i Ania Niemczynow również.

Taka prostota słów i zdarzeń a niosła ze sobą ogromną poetyckość, ciepło, bliskość. Dodawała odwagi i zagrzewała do otwierania serca.

Czuję się oczarowana, wyciszona i pełna marzeń.

Jak pisze Autorka? Tak, że po tej jednej książce ja każdą kolejną biorę w ciemno, ja chcę nadrobić wszystkie wcześniejsze.

× 4 | link |
@maciejek7
2023-02-17
8 /10
Przeczytane romans literatura obyczajowa z Biblioteki

Przeczytałam gdzieś, że ta książka byłaby dobrym poradnikiem na terapie psychologiczną. Jest w tym sporo racji, gdyż z pewnością wyzwala bardzo dużo różnych emocji i ma pozytywny wpływ na psychikę człowieka a już z pewnością na psychikę kobiety...
Myślę, że "Uśpione namiętności" to lektura dla każdej kobiety, gdyż każda z nas może w niej znaleźć co swojego w głównej bohaterce lub w innych postaciach, które są bardzo realistycznie przedstawione przez autorkę. Kobiety bardzo często zapominają o sobie, wpadając w stały rytm: dom, praca, dzieci, mąż, jeśli są to jeszcze rodzice, i tak dookoła. To tak jakby przejść z trybu młodości w tryb rutyny. Chociaż myślę, że gdyby i panowie sięgnęli po te lekturę, to być może mogliby się czegoś o kobietach dowiedzieć...

× 4 | link |
@werka751
@werka751
2022-11-25
8 /10

Zamykam oczy i marzę. Zastanawiam się nad tym co by było gdyby — cała ja. Dla mnie najprostsza sytuacja musi mieć masę niepotrzebnych niedopowiedzeń. Przyglądam się tym stronom, wdycham ich zapach i nagle dopada mnie smutek.
-Dlaczego się smucisz młoda damo? - pyta cień, którego wcześniej nie zauważyłam.
Zastanawiam się co odpowiedzieć, skłamać czy powiedzieć prawdę. Cisza, która zawisła w powietrzu po wypowiedzeniu tego zdania staje się przeraźliwa.
-Nie okłamuj mnie — dodaje głos.
Przełykam ślinę, odwracam się do mężczyzny siedzącego na łóżku.
- No bo to taka smutna historia — wzdycham.
Czuję obecność cienia, który do mnie przemawiał. Czuję spojrzenie mężczyzny na swojej twarzy. Zaczynam obawiać się, jak zareaguje.
-Smutna? Przecież dzieje się w niej wiele dobrego.
Patrzę na niego tak, jakbym go znała, jednocześnie wydaje mi się obcy. Przewracam oczami i zbieram się na odwagę.
-Masz rację, ale za to jakim kosztem.

.

„Uśpione namiętności” to przepiękna opowieść o odwadze, szczęściu i refleksji. To jedna z rodzaju książek, które naprawdę lubię. Tak zwane "bawi i uczy".
Zagubienie, jakie wykazują bohaterowie tej książki, jest wręcz dojmujące.

Z tą książką nie trafiłam na dobry moment. Przede wszystkim długo zajęło mi jej przeczytanie, gdyż z powodu natłoku ostatnich obowiązków, czytanie odeszło trochę w odstawkę. Cała historia w pewien sposób mnie urzekła, ale nie porwała na tyle, na ile wiem, że byłaby w ...

× 3 | link |
@coolturka104
2023-01-10
7 /10
Przeczytane

Anna H. Niemczynow w swojej książce "Uśpione namiętności" przypomina nam, jak ważni jesteśmy my.

Patrząc na spoczywające w trumnie ciało męża, Bella czuje ulgę, i to nie dlatego, że nie kochała męża, pochłonięta opieką nad czwórką dzieci zapomniała o swoich marzeniach. Niestety, jeśli coś w życiu Belli poszło nie tak, to wychowanie dzieci właśnie, które stały się niewdzięcznymi materialistami.

Wyznam szczerze, że poczułam się zaskoczona lekką formułą i skrzącym się zewsząd dowcipem, i bardzo mi się to podobało. Choć po krótkim czasie odkryłam, że pod płaszczykiem humoru skrywa się drugie, mniej zabawne dno.

"Może i nie jest za pó­źno, aby za­spo­ko­ić kil­ka pra­gnień, spe­łnić ma­rze­nia i roz­bu­dzić uśpio­ne na­mi­ęt­no­ści, któ­rych ko­lo­ry już daw­no wy­bla­kły?"

Powoli wyłania nam się obraz kobiety stłamszonej przez konwenanse, ubranej w ciasny gorset zasad savoir-vivre'u, która przez lata przedkładała dobro innych nad siebie. Teraz mając sześćdziesiąt lat, zaczyna żyć naprawdę, pełną piersią, tak jak zawsze tego pragnęła. Nareszcie może być sobą! Choć ta przemiana nie wszystkim przypadnie do gustu, a sama zainteresowana nie raz zmierzy się z podejrzeniem o szaleństwo.

"Mieć czy być? "

Polubiłam Bellę tak mocno, jak znielubiłam jej wyrodne potomstwo i ich pazernych partnerów życiowych. Jakie to uczucie, gdy zawodzą cię własne dzieci? Obym nigdy nie musiała go zaznać. Na szczęście nie wszyscy zostali przeżarci g...

× 3 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2022-11-04
10 /10

„Uśpione namiętności” to poruszająca historia kobiety, która po śmierci męża postanowiła zawalczyć o swoje marzenia i pragnienia. Już nie chciała by ktoś mówił jej co ma robić. Zapragnęła wyjść z cienia i żyć po swojemu.

Izabella – wdowa i matka czwórki dzieci. Poświęciła całe swoje życie dzieciom i Edwardowi, który piął się po drabinie kariery, gdy ona zajmowała się domem. Nie miała przyjaciół, marzeń… . Nigdy również nie pracowała, za to wspierała męża w jego życiu zawodowym. Zapomniała o swojej dawnej przyjaciółce Karolnie, którą postanowiła odnaleźć. Gdy Edward zmarł, dowiedziała się, że została jedynym spadkobiercą jego majątku. Ten fakt nie koniecznie spodobał się jej dzieciom.

A dzieci miała trzeba przyznać z oryginalnymi pomysłami. Ich planem było to, że podzielą się opieką nad matką. Miała ona mieszkać u każdego po 2,5 miesiąca, a pozostałe dwa miesiące w roku miała wyjechać na wakacje. Gdy Bella usłyszała o tym „idealnym” planie, zdecydowała, że w końcu przyszedł czas aby zmienić coś w swoim życiu. I w końcu postanowiła dobitnie wyrazić swoje zdanie. Odtąd już nikt nie będzie jej mówił co ma robić.

Pióro Pani Ani nigdy nie przestanie mnie zachwycać. Z jednej strony „Uśpione namiętności” to łatwa i przyjemna lektura, a z drugiej strony książka skłaniająca do refleksji. Jest zarówno zabawna, jak również wywołuje wiele smutku. Ale przede wszystkie dodaje otuchy. Po raz kolejny autorka po...

× 2 | link |
@m_opowiastka
2024-10-10
Przeczytane

Anna H. Niemczynow "Uśpione namiętności"
Wreszcie zaczęłam korzystać z przywilejów życia. Nie jestem egoistką, nie, nie. Jedyne, co się zmieniło, to to, że jestem dla siebie dobra. (...) Dlatego nie żałuję tego, jak żyłam. Tamto życie było ważne i potrzebne. Ono doprowadziło mnie do tu i teraz.
Bella egoistką na pewno nie była. Jak nikt inny dostrzegła swą szansę w momencie "przejścia". Wiedziała doskonale, że jeśli w życiu coś się kończy, to zaraz otwierają się zupełnie inne, nowe perspektywy. I właśnie ten czas, gdy uchylają się wrota przyszłości, trzeba w swym życiu zauważyć i wykorzystać. Bella postanowiła zrobić to z przytupem, gorsząc po drodze parę zacnych i statecznych (w ich mniemaniu) osób. Niewątpliwie bohaterka jest osobą nietuzinkową. Godną uznania za odnalezioną w sobie siłę... Siłę, by stawić czoła całej zacietrzewionej i żądnej zysków rodzinie, skostniałym konwenansom, schematom i rutynie. Bella włączyła swój tryb mocy, by rozliczyć przeszłość i wykreować swą przyszłość na własnych zasadach. Fakt, że była na tyle zabezpieczona, że nie musiała martwić się o tak przyziemne sprawy jak na przykład: rachunki, dom, codzienne sprawunki. Mogła rozwinąć skrzydła i spełniać swe, nawet najbardziej ekscentryczne, pomysły. Dopiero, gdy pożegnała dawne życie, mogła zacząć żyć naprawdę. I była w tym urocza. To prawda, że przeszłość stworzyła podwaliny do życia na pełnej petardzie i choć była trudna, była też budująca, bo z każdej życiowej lekcji Bella ...

× 2 | link |
@moj.drugiswiat
@moj.drugiswiat
2022-11-29
9 /10
Przeczytane obyczajowe / romans

To moje kolejne spotkanie z piórem Ani Niemczynow i cóż- uwielbiam. Dodaję ją do listy ulubionych pisarzy.

Tytuł bardzo mylący. Nie, nie martwcie się. Nie jest to erotyk ale książka zdecydowanie warta uwagi i rozgłosu.

Izabellę Walter, tytułową bohaterkę,poznajemy w dość przykrym momencie jej życia, gdyż na pogrzebie jej męża. Jednak Bella nie czuję żalu, wręcz przeciwnie, ma wrażenie że dopiero teraz rozpoczyna się jej życie. Ona, dojrzała kobieta, matka czwórki dzieci, zdaję sobie sprawę, że do tej pory żyła dla innych, że robiła wszystko aby zadowolić innych a zapomniała o sobie. Rozpoczyna radykalne zmiany w swoim życiu,co spotyka się że sprzeciwem jej dzieci. Jednak Bella jest zdeterminowana. Czy osiągnie swój cel?

Autorka przestawiła nam piękną historię o walce o siebie i swoje marzenia. Opowieść bardzo inspirujaca i dającą do myślenia. Każdy z nas ma swoją listę "uśpionych namiętności",które czekają na okazję do zrealizowania. Ale czy ten moment się pojawi? A co jeśli nigdy nie nadarzy się"odpowiednia okazja"? Będziemy mogli bez żalu stwierdzić ok nic się nie stalo czy pojawi się nutka goryczy bo nie miałem/am czasu dla siebie?

Boimy się spełniać marzenia, żyć dla siebie i żyć tak jak chcemy aby nie otrzymać " łatki" egoisty. A przecież bycie szczęśliwym i myślenie również o sobie nie oznacza zaniedbywania najbliższych.
Czas upływa nieubłaganie, więc zamiast odkładać coś na jutro albo na niezdefiniowaną bliżej przyszłość, we...

× 2 | link |
@monika8905
2022-11-15
8 /10
Przeczytane

"Uśpione namiętności" to przede wszystkim książka o spełnianiu swoich marzeń i zaglądaniu w głąb siebie.

Izabelle Walter poznajemy w momencie kiedy umiera jej mąż, a ona w wieku sześćdziesięciu lat zostaje wdową. Razem z mężem dorobili się czwórki dzieci, które po śmierci ojca chcą zgarnąć cały majątek, a matką będą zajmować się na zmianę. Nie przemyśleli tylko jednego, Izabella dopiero teraz zaczyna żyć i potrafi sama zająć się sobą.

Autorka za pomocą tej książki przemawia do nas kobiet. Zachęca nas do tego, żebyśmy w każdej sekundzie swojego życia myślały o sobie.

Izabella to kobieta, która żyła w cieniu swojego męża. Uważała, że będąc jego żoną nie wypada jej robić różnych rzeczy. A teraz kiedy została sama, sporządza listę uśpionych namiętności, na której znajdzie się m.in. pomalowanie paznokci na czerwono, skakanie na skakance, czy huśtanie się na huśtawce. Proste rzeczy do zrobienia, a jakże ważne.

"Świat nie przestaje się kręcić od nieuprasowanych ubrań, lecz od upchniętych na dno szafy marzeń".

My kobiety często chcemy być perfekcyjne w tym co robimy. Powinnyśmy zadbać o to, żeby w domu było posprzątane, na stole codziennie powinien stać obiad, pranie, prasowanie itd. A gdzie w tym wszystkim my? Dajmy sobie czasami trochę luzu. Poświęćmy cały dzień na oddaniu się przyjemności, zróbmy coś co nam sprawia radość, zapomnijmy o innych i przez chwilę skupmy się tylko na ...

× 2 | link |
CZ
@czytac.lubie
2023-01-10
8 /10
Przeczytane Posiadam

Jeśli zaczniecie czytać "Uśpione namiętności" to trudno Wam będzie ją odłożyć, dopóki nie przewrócicie ostatniej kartki.

Izabela, bohaterka książki, to 60-letnia kobieta, której właśnie zmarł mąż. Nigdy nie pracowała, wychowywala dzieci, wspierała męża, jego dochody pozwalały jej na dostatnie życie. Teraz czwórka jej dorosłych dzieci czeka na podział majątku. Jakież było ich zdziwienie, gdy dowiedzieli się,że ojciec wszystko zapisał żonie.

Izabela postanawia teraz realizować swoje marzenia, na które wcześniej nie miała czasu. Stworzyła listę marzeń. To jednak nie spodobało się jej dzieciom. Jedyną osobą, która wspierała ją była nastoletnia wnuczka.

"Głęboko wierzę, że każdy dołek kończy się wzniesieniem i z każdej głębokiej wody uda mi się wypłynąć na powierzchnię."

"Wreszcie zaczęłam korzystać z przywilejów życia. Nie jestem egoistką, nie, nie. Jedyne, co się zmieniło, to to, że jestem dla siebie dobra. ... Dlatego nie żałuję tego, jak żyłam. Tamto życie było ważne i potrzebne. Ono doprowadziło mnie do tu i teraz."

Gorąco zachęcam do lektury! To książka skłaniająca do refleksji. Poznajcie historię Izabelli. To książka stworzona dla kobiet w każdym wieku. Może po jej lekturze przyjdzie pora, by zapisać swoją listę marzeń do realizacji.

× 2 | link |
@book_matula
2023-02-20
10 /10
Przeczytane

Do czego służą nam marzenia? Dla jednych, żeby je spełniać dla innych czymś co przypomina młodzieńcze lata lub szczęśliwy czas. Czy szczęście, lub bardziej dążenie do niego ma okres przydatności? Według mnie dopóty, dopóki oddychasz masz czas, masz możliwość do realizowania tego, co tylko urodzi się w twojej wyobraźni. Nie znoszę, kiedy ktoś pisze, mówi „w twoim wieku już nie wypada” „Ile ty masz lat?” itp. Uwielbiam książki autorki, tym bardziej że jest moją kolejną lokalną pisarką, którą z całego serca będę promować wszędzie, gdzie tylko się da.
Każda książka Ani to odpowiedź na zawirowania, jakie mam w głowie. Mam większość pozycji, jakie napisała autorka i uwieźcie mi jak mam kłopot, to biorę na chybił trafił jakąś i czytam. Nie wiem, jak to robi, ale za każdym razem widzę co innego, czuje co innego, mimo że dana pozycja czytana jest np. piąty, szósty raz. Kiedy otrzymałam te pozycje sprawiła, że zwariowałam i urzeczywistniłam swoje marzenie, a chodzi o czerwone glany. W książce mowa o Martensach, jakie kupiła sobie Izabelle, ale but to but. Kiedyś słyszałam, że już w pewnym wieku glany nie pasują do kobiety po 30 czy 40. Aniu jesteś sprawczynią tego, że w końcu mam czerwone glany, o których marzyłam od czasów liceum. Kiedyś miałam czarne, ale potem na jakiś czas zapomniałam o nich.
Wracając do książki to z całego serca polecam przeczytać opis. Będziecie wiedzieć, o czym jest. Według mnie jest o tym, żeby nie rezygnować z mar...

× 1 | link |
@paulinkusia1991
2022-12-01
8 /10

Izabelle Walter, świeżo upieczona wdowa, nigdy nie pracowała zawodowo. Wszystko więc wskazuje na to, że po śmierci męża opiekę nad nią roztoczy czworo ich wspólnych dzieci.
Rodzeństwo wpada na pomysł, który pozornie nie ma wad. Izabelle zamieszka u każdego z nich na dwa i pół miesiąca w roku, natomiast pozostałe dwa miesiące spędzi na zorganizowanych i sfinansowanych przez nich czworo wakacjach. Realizacja planu idzie gładko do momentu, w którym Izabelle po raz pierwszy w życiu znajduje w sobie siłę, by wyrazić własne zdanie.

To moje czwarte spotkanie z twórczością autorki, poprzednie książki, które czytałam spodobały mi się na tyle, że postanowiłam sięgnąć po najnowszą powieść Ani, czyli "Uśpione namiętności". Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny w odbiorze, co sprawia, że jej książki czyta się z dużym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata bohaterów i byłam bardzo ciekawa jak autorka poprowadzi losy głównej postaci - Izabeli. Fabuła książki została świetnie nakreślona, jak zawsze dopracowana, wzbogacona o wiele życiowych mądrości i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich wykreowała autorka są niezwykle autentyczni, prawdziwi, to postaci, które z powodzeniem moglibyśmy spotkać w rzeczywistości i w wielu kwestiach się z nimi utożsamić, podzielając podobne troski i znoje. W książce znajdziemy naprawdę całą paletę emocji, które podczas czytania udzielają się czytelnikowi. Autorka ...

× 1 | link |
@etiudyliterackie
2022-11-30
8 /10


„Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno… ważne pytanie: co lubisz w życiu robić. A potem zacznij to robić.” - Czy wiesz z jakiego filmu jest ten cytat? 😉

A tak na poważnie, czy masz czasem wrażenie, że Twoje życie jest zasuszone, jak kwiaty? Pewne czynności robisz automatycznie, nie zwracając uwagi na siebie i swoje potrzeby, a na innych, na dobro dzieci, męża, żony, rodziny, a gdzie jesteś Ty w tej całej codzienności…

Izabella Walter traci męża, zawsze żyła w cieniu głowy rodziny, czy znajdzie w sobie w końcu odwagę, aby zawalczyć o siebie? O to, aby być zauważoną, chociażby przez własne dzieci, jako człowiek, który skrywa w sobie wiele namiętności i mądrości życiowych?
Przez wiele lat, robiła po prostu to co do niej należało, opieka nad czwórką potomstwa, wspieranie męża w jego działaniach, ale czy momentami Izabella nie miała wrażenia, jakby była niewidzialna?
Śmierć ślubnego sprawiła, że coś w niej drgnęło…
ale czy będąc seniorem można sobie pozwolić na „wygłupy”, bo tak były nazywane marzenia bohaterki? Można, a nawet trzeba!

A teraz usiądź z kartką w ręku i zapisz na niej to co robisz tylko dla siebie i to co ma sprawić Ci przyjemność, nawet malutką. Jeśli się długo zastanawiasz i nic nie przychodzi Ci do głowy warto zacząć od drobnostek: „poskakać na skakance” ❤
Ja już stworzyłam swoją listę namiętności, choć nie zdradzę Wam co na niej się znajduje to powiem, że kiedy tylko widzę poszczególne punkty do zrealizowania ...

× 1 | link |
@Zakreconaa_19
2022-12-27
9 /10
Przeczytane


Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem, że nie ostatnie. Spodobał mi się styl pisania Pani Anny, jest lekki i przyjemny. A tą powieścią jestem zachwycona 😍

Główna bohaterka Bella, po śmierci męża postanowiła zawalczyć w końcu o siebie. Nigdy nie pracowała, zajęła się opieką dzieci i zawsze była wsparciem dla męża. Rodzeństwo wpadło na pomysł jak ma wyglądać dalsze życie Izabelli. Kobieta usłyszawszy plany swoich dzieci w końcu się odezwała i wyraziła swoje zdanie. Jak potoczy się dalszy życie Belli?

"Uśpione namiętności trzeba rozbudzić w sobie na nowo. Bo dopóki serce bije i zagra cichutko tyka, dopóty nadzieja wciąż żywa. Podążaj za nią, a odnajdziesz szczęście bez powodu. Po prostu sięgnij po szczęście. Ono jest na wyciągnięcie ręki. Jedyne, co musisz zrobić, to uwierzyć.."

Nie będę wam tu się za bardzo rozpisywać, bo to jest książka, po którą każda kobieta powinna sięgnąć! "Uśpione Namiętności" to powieść bardzo refleksyjna i życiowa - historia Izabelli daje do myślenia, w trakcie czytania można wyciągnąć wiele znaczących wniosków. Pamiętajcie, że nigdy nie jest za późno na realizację swoich marzeń. Ale żeby nie było, że jest to poważna lektura, znajdą się też tutaj zabawne momenty. Na samym końcu znajdziecie także afirmacje Izabelli Walter - są to piękne myśli, które można wprowadzić do swojego życia - "Jestem ważna, jestem wartościową, jestem tu po to, aby dzielić się dobrem."

Polecam ❤️

Ws...

× 1 | link |
@basiaa22.86
2022-11-04
10 /10
Przeczytane

Historia Belli uświadamiała mi,że życie jest zbyt krótkie,aby myśleć tylko o innych.Izabella swoje życie poświęciła mężowi i dzieciom.Liczyły się ich potrzeby i marzenia.Jedno wydarzenie jest początkiem zmian w jej życiu .Podobała mi się jej postawa.Pokazała dorosłym dzieciom,że wcale nie jest taka stara i „ułomna”.Chce od życia czegoś więcej.Swoje niespełnione marzenia wreszcie pragnie spełnić.To było urocze-udowadnia,że wiek nie ma znaczenia,gdy pragniemy coś zrobić.
Natomiast postawa dzieci była karygodna.Potraktowali mamę jako osobę,która nie ma prawa głosu.Dopiero stanowcze stanowisko kobiety otworzyło im oczy—ważna jest osoba a nie korzyści i pieniądze.

Kibicowałam bohaterce,aby zrealizowała swoje uśpione namiętności.By poczuła się spełniona i wyjątkowa.Dzięki swojej wnuczce Zuzi,która ją wspierała miała większe chęci do ich realizacji.W każdym wieku można robić szalone rzeczy i cieszyć się z nich.
Szukanie swojej przyjaciółki było godne podziwu.Udowodniło,że warto szukać,by zaznać spokoju i znaleźć swoje miejsce na ziemi.

Powieść uczy-pokazując jak należy nie traktować swoich rodziców.Bo rodzice są dla dzieci i one powinny je wspierać a nie oczekiwać tylko finansowego wsparcia.
Na końcu lektury są Afirmacje Izabelli Walter,które warto wziąść sobie do serca.Będziemy wtedy szczęśliwsi♥️
Polecam przeczytanie książki💙Bardzo miło spędzicie z nią czas💙

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Życie płynie dzień po dniu, a my narzekamy na rutynę, jednocześnie nie zdając sobie sprawy, że i ona upłynie. I jak się okazuje, nawet do niej nie można się przywiązywać.
Milczenie nie boli, kiedy trwasz w nim z osoba, która akceptujesz bezgranicznie i która akceptuje ciebie.
Życie jest wolnością, która człowiek nosi w sercu, a każdy smutek prędzej czy później kończy się radością.
Dobrze przecież wiesz, ze nie mamy wpływu na innych ludzi, a zdaje się, ze najmniejszy, o zgrozo, mamy na tych, których kochamy najbardziej.
Patrzenie na otwarta trumnę prawie nigdy nie budzi pozytywnych emocji, chyba że leży w niej ktoś, kogo, mówiąc delikatnie, nie darzymy sympatią, by nie powiedzieć "nienawidzimy".
Dodaj cytat