Wśród burz

Czasem przeszłość skrywa tajemnice, które nie bez powodu nigdy nie ujrzały światła dziennego. Ich odkrywanie może być na równi fascynujące co druzgocące. Czy warto drążyć i doszukiwać się prawdy w dawnych dziejach, a może lepiej pozostawić wszystko takim, jakie było do tej pory?

Róża Jabłonowska nie ustaje w dociekaniach co do przeszłości własnej rodziny. Pojawiają się kolejne poszlaki, odkrywana przeszłość niesie następne pytania i niepewność, a na jej drodze stają nowe osoby, które mogą rzucić światło na dawne wydarzenia. Ada Nirska prowadzi nas przez przeszłość- niełatwą, naznaczoną wojną i wieloma intrygami. Jednak nawet w trudnych czasach jest miejsce na miłość. Czy kobieta odnalazła swoje szczęście, czy może zginęła jako bezimienna w wojennej zawierusze? I czy nieustępliwa Róża dotrze do prawdy i udowodni, że dotychczasowe znane fakty na temat Ady nie miały wiele wspólnego z prawdą?

„Wśród burz” to zakończenie trylogii, które mnie zaskoczyło, jak i w pełni usatysfakcjonowało poprowadzeniem losów bohaterów – zarówno tych z teraźniejszości, jak i przeszłości. Ze ściśniętym gardłem i ze łzami w oczach kończyłam tę lekturę, gdyż natłok emocji, jaki zafundowała czytelnikom Agnieszka jest nieopisany. Jednakże to zawsze są niezwykle pożądane emocje podczas lektury i ogromnie się cieszę, że za pośrednictwem losów postaci mogłam je przeżywać na własnej skórze. Wybory, przed którymi stanęły zarówno Ada, jak i Róża, nie należały do łatwych. Ich serca, tak ot...

Agnieszka Krawczyk należy do grona moich ulubionych autorek. Zawsze z niecierpliwością wyglądam kolejnej książki, która wyjdzie spod jej pióra.

„Wśród burz” to już trzeci i ostatni tom opowieści o Adzie Nirskiej. Akcja książki dzieje się tuż przed wybuchem II Wojny Światowej. Jednak świat Ady, w którym się obraca nie wygląda jakby nagle miała wybuchnąć wojna. Jest beztrosko. Wszyscy dobrze się bawią.

Wojna jednak wybucha, a w raz z nią wszystko zmienia się. Dla Ady jest to również okazja na osobiste porachunki. Jak dalej potoczą się losy bohaterki?

Autorka nie zapomni o Róży Jabłonowskiej, która w poprzedniej części szukała tajemnicy swojej krewnej. Czy teraz uda się jej ją rozwikłać? Co odkryje w trakcie swoich poszukiwań i czy było warto odkrywać głęboko schowane sekrety?

Książkę czyta się bardzo szubko, chociaż nie jest taka cienka. A wszystko to za sprawą barwnych, pełnokrwistych bohaterów, którzy potrafią dostarczyć wielu emocji. Z dnia na dzień ich życie zmieniło się, ale ich historia pokazuje, że warto mieć nadzieję i wierzyć w ocalenie. Każda z tych postaci jest inna, a ich przygody są bardzo ciekawe i wciągają od pierwszego do ostatniego tomu. I jak zawsze bywa podczas serii, szkoda się z nimi rozstać.

Autorka posiada lekkie pióro i potrafi wspaniale oddać klimat początku XX wieku.

Jeśli szukacie dobrej serii, która zabierze Was do dwudziestole...