Sama ocalona z Zagłady Hanna Krall o własnym smutku pisze rzadko i tylko w trzeciej osobie, jak kiedyś powiedziała w wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego”. O losach innych – znacznie częściej. Dwie z tych opowieści – „Zdążyć przed Panem Bogiem” i „Wyjątkowo długą linię” – w serii „Mistrzowie Słowa” czyta Maja Ostaszewska.
Powstały z rozmów z Markiem Edelmanem reportaż „Zdążyć przed Panem Bogiem” to historia człowieka, który nieustannie i niestrudzenie stawał do wyścigu ze śmiercią – podczas likwidacji getta warszawskiego, powstania z 1943 r., powojennej pracy kardiochirurga. Wydarzenia znane z książek i ludzi zamienionych w wyryte na pomnikach nazwiska przywołał z własnej pamięci, by w bezwzględnie szczery sposób opowiedzieć o getcie walczącym i „pięknym umieraniu”. W nominowanej do Nagrody „Nike” 2005 „Wyjątkowo długiej linii” Hanna Krall rekonstruuje barwne i tragiczne życiorysy przedwojennych mieszkańców pewnej lubelskiej kamienicy. Aż do momentu, w którym przyjaźń, miłość i poezję zastąpiły getto, Majdanek i pustka.
Powstały z rozmów z Markiem Edelmanem reportaż „Zdążyć przed Panem Bogiem” to historia człowieka, który nieustannie i niestrudzenie stawał do wyścigu ze śmiercią – podczas likwidacji getta warszawskiego, powstania z 1943 r., powojennej pracy kardiochirurga. Wydarzenia znane z książek i ludzi zamienionych w wyryte na pomnikach nazwiska przywołał z własnej pamięci, by w bezwzględnie szczery sposób opowiedzieć o getcie walczącym i „pięknym umieraniu”. W nominowanej do Nagrody „Nike” 2005 „Wyjątkowo długiej linii” Hanna Krall rekonstruuje barwne i tragiczne życiorysy przedwojennych mieszkańców pewnej lubelskiej kamienicy. Aż do momentu, w którym przyjaźń, miłość i poezję zastąpiły getto, Majdanek i pustka.