"Znaszli ten kraj?..." jest przede wszystkim próbą utrwalenia przez świadka i uczestnika szeregu epizodów i szczegółów, spostrzeżeń i sylwetek związanych z środowiskiem artystycznym Młodej Polski w Krakowie. Jest ten tekst oczywiście także - przy okazji - próbą sformułowania własnych opinii na temat szeregu - zdaniem Boya węzłowych - spraw z minionej epoki. (...)
Felietonowa optyka, wydobywająca przede wszystkim to, co śmieszne, działa niekiedy jak ołówek w ręku satyryka: pogrubia pewne rysy, uwypukla pewne cechy usuwając w cień inne: powstaje konterfekt podobny do swego pierwowzoru, ale wcale z nim nie identyczny.