Małe sekrety recenzja

Małe sekrety

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2020-11-30
Skomentuj
2 Polubienia
„Małe sekrety” Jennifer Hillier to kolejna propozycja Wydawnictwa Muza zasilająca gatunek kryminał, thriller, sensacja.

W prologu poznajemy Marin – właścicielkę kilku renomowanych salonów fryzjerskich. Jej mąż – Derek – zarządza firmą produkującą zdrową żywność. Ich dotychczasowe życie legnie w gruzach kiedy ich czteroletni synek Sebastian zostanie porwany. Choć do zdarzenia dochodzi w miejscu publicznym gdzie większość ludzi pędzi w poszukiwaniu prezentów świątecznych, a przestrzeń nafaszerowana jest monitoringiem, sprawcy nie udaje się namierzyć. Tym bardziej, ze przebrany jest za świętego Mikołaja.

Kolejne rozdziały książki przedstawiają życie rodziny szesnaście miesięcy później. Śledztwo FBI utknęło w martwym punkcie, chłopca wciąż nie udało się odnaleźć. Miałam obawy, że fabuła powieści będzie skupiała się na poszukiwaniu Sebastiana i na traumie rodziców. Tymczasem biegnie ona zupełnie innym torem i koncentruje się na relacji Marin i Dereka. Motywem przewodnim stają się małe i duże tajemnice, misternie utkane intrygi oraz kłamstwa małżeńskie. Nic tu nie zadziwia, nic nie zaskakuje. To połączenie sprawia, że „Małe sekrety” są powieścią niczym nie wyróżniającą się z gatunku. Czyta się całkiem dobrze, choć w mojej ocenie sporo jest fragmentów przegadanych, które nic nie wnoszą do treści. Marin obwinia siebie za chwilę nieuwagi, a Derek wpada w wir życia zawodowego.

Początkowo historia ma potencjał, z czasem wszystko jakby się rozmywa, zapał opada. Jakby autorce zabrakło pomysłu. Choć niektórych zakończenie może zaskoczyć, dla mnie w pewnym momencie stało się przewidywalne. Nie znajdziecie tutaj brutalnych scen i opisów, całość skupia się na warstwie intrygi. A jednak brakuje tego charakterystycznego dla gatunku napięcia, co sprawia ze „Małym sekretom” bliżej do literatury obyczajowej.

Książka kanadyjskiej pisarki zbiera w większości rewelacyjne recenzje. W dużej mierze prowokuje do postawienia pytania, jak daleko może się posunąć zdradzona kobieta i zrozpaczona matka, której odebrano dziecko. Mnie ta historia niestety do siebie nie przekonała.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-27
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10

Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Komentarze
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10
Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marin ma szczęśliwe życie, wspaniałą rodzinę, odnosi sukcesy. Dopełnieniem tej sielanki jest upragniony syn Sebastian. Podczas przedświątecznych zakupów na targu, odpisuje na wiadomość i właśnie w te...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Powiem wprost. "Małe sekrety" to najlepszy thriller jaki miałam przyjemność przeczytać w 2020 roku. A może nawet i w całym życiu. Thrillery to zdecydowanie nie jest to mój ulubiony gatunek i zazwycza...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

Pozostałe recenzje @justyna_

Widunka
O Słowianach słów bardzo niewiele

„Widunka” Joanny Tekieli to historia młodej mieszkańcy Wiklińca – Miry, która postanawia opuścić rodzinną wioskę i poznawać świat. Żyje w miejscu, jak sama nazwa mówi, g...

Recenzja książki Widunka
Księżycowa winnica
El vinedo de la luna

Carla Montero nie zawodzi! W swojej najnowszej powieści przenosi Czytelnika do francuskiej winnicy. Aldara ucieka z Hiszpanii przed wojną domową, chwilę wcześniej zostaj...

Recenzja książki Księżycowa winnica

Nowe recenzje

Zamglone
Nadzieja umiera ostatnia
@Aleksandra_99:

Ale jeśli istnieje spisek, to może zasłona jeszcze kiedyś nieco opadnie, z jakiejś innej strony. Dawno nie miałam tak,...

Recenzja książki Zamglone
Projekt 1002
Mroczne eksperymenty
@stos_ksiazek:

„Projekt 1002” to druga część z cyklu „Cienie w mroku” Wojciecha Kulawskiego. Pierwsza część „Rzeźbiarz kości” wciągnęł...

Recenzja książki Projekt 1002
Paragraf na miłość
Miłość w towarzystwie paragrafów – lekka opowie...
@KsiazkowyLobuz:

„Paragraf na miłość” to lekka, przyjemna powieść obyczajowa z nutką prawniczego klimatu, która z powodzeniem może trafi...

Recenzja książki Paragraf na miłość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl