Nowiny ze świata recenzja

PEWNEGO RAZU W TEKSASIE

Autor: @Fredkowski ·2 minuty
2021-06-14
3 komentarze
19 Polubień
No coż, "Na południe od Brazos" to to nie jest, niemniej szybko i sprawnie się przez tę powieść płynie, jak kajakiem po rzece w odległym Teksasie. Bohaterami są stary dziad i dziesięcioletnia dziewczynka, których połączył los w kraju, gdzie biały porządek dopiero się uczył dominować nad tym czerwonym. Ponadto kraj ów nie jest jeszcze zalany asfaltem i w książce raz po raz można natrafić na niebanalne opisy współistnienia z teksańską przyrodą. Jest klimacik, krócej mówiąc.

Co więcej nie jest to tak suche jak szkielet bizona na słońcu. Autorka sprawnie posługuje się słowem i z jego pomocą często gęsto odbiega od powierzchowności i pozawala nam zajrzeć do wnętrza bohaterów, którzy kilometr po kilometrze, przygoda za przygodą, coraz bardziej się ze sobą ścierają, aż w końcu dochodzą do wspólnego happy endu. Jest to więc dobrze skrojona powieść drogi. Kto lubi takie historie, ten powinien czuć satysfakcję z lektury.

Podróż bohaterów daje również okazję do przekroju społeczeństwa Teksasu drugiej połowy XIX wieku. Mamy oczywiście Indian, ale są bardziej tłem niż aktywnym graczem. Wiemy, że mordowali osadników i porywali ich dzieci, niemniej autorka pokazuje ich z pewną dozą godności. A dla równowagi nie zapomina o podłości co poniektórych białych, którzy również lubują się w takiej czy innej bandyterce. To wszystko jednak to tylko epizody, jakby przystanki na drodze naszych bohaterów. Z tego też powodu w tej książce widzimy sporo zwykłych ludzi, których stary Kidd i Johanna mijają w miastach i miasteczkach. Widzimy też i wieś, gdzie pragmatyczny i surowy, by nie powiedzieć - purytański, sposób myślenia kieruje żywotem osadników. Dla nich żaden tam piernikowy "Domek na prerii" nie miał racji bytu i taka zapewne prawda o tych ludziach. Musieli być oschli. Musieli mieć surowe, niekiedy bezwzględne podejście do ziemi, roboty i codziennego znoju. Inaczej by chyba nie dali rady w tym wymagającym terenie przetrwać. Gdyby nie taki charakter, wojsko na niewiele by im się zdało. Podobnie jak Larry McMurtry bowiem, tak Paulette Jiles krzywym okiem zerka na stan ówczesnej wojskowości, która momentami przypominała bardziej zabawę dużych chlopców niż armię z prawdziwego zdarzenia. Potwierdza się więc to, co zauważył kiedyś kapitan Woodrow F. Call: jakby tysiąc Komanczów zebrało się do kupy, w tydzień doszliby do Waszyngtonu i go zrównali z ziemią.

Zaiste, są to nowiny ze świata. Osiem gwiazdeczek.

PS
Filmu jeszcze nie widziałem, ale Tom Hanks jako stary Kidd to mi trochę nie pasuje. Prędzej widziałbym w tej roli kogoś takiego jak Ed Harris.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-14
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowiny ze świata
2 wydania
Nowiny ze świata
Paulette Jiles
7.8/10
Seria: Poza serią

(Wydanie I, Wydawnictwo Czarne, Sękowa, 2018) "Nowiny ze świata" - Gdzie jest skała, na której zostałam zbudowana? Rok 1870. Kapitan Jefferson Kyle Kidd, siedemdziesięcioletni wdowiec, weteran kilku...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad 3 lata temu
Intrygująca recenzja, ma swój styl i przemawia do wyobraźni 😊
× 3
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 3 lata temu
Dziękuję :)
× 1
@Mackowy
@Mackowy · ponad 3 lata temu
No no, chyba rzucę okiem, chociaż Brazos to to nie jest ;)
× 2
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 3 lata temu
Warto. Jest to krótkie i śmiało można łyknąć w przerwie między większymi tomiszczami :)
× 2
@mikakeMonika
@mikakeMonika · ponad 3 lata temu
A oglądałeś "Westworld"?
× 1
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 3 lata temu
Yep. Ale Ed Harris nie zawsze jest czarnym charakterem, jeśli o to chodzi :)
× 2
@mikakeMonika
@mikakeMonika · ponad 3 lata temu
No wiem, wiem. Tak mi się skojarzył od razu, a rolę w tym serialu miał mocną. Dla mnie rewelacja.
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 3 lata temu
Zgadzam się. Mi też się Edek w tym serialu podobał. W ogóle lubię tego Edka :)
× 1
Nowiny ze świata
2 wydania
Nowiny ze świata
Paulette Jiles
7.8/10
Seria: Poza serią
(Wydanie I, Wydawnictwo Czarne, Sękowa, 2018) "Nowiny ze świata" - Gdzie jest skała, na której zostałam zbudowana? Rok 1870. Kapitan Jefferson Kyle Kidd, siedemdziesięcioletni wdowiec, weteran kilku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Paulette Jiles napisała powieść drogi dziejącą się pod koniec XIX wieku. Oto stary, ale wciąż krzepki weteran wielu wojen, kapitan Jefferson Kyle Kidd, którego zajęciem jest jeżdżenie po miasteczkach...

@almos @almos

Książka ta kusiła mnie w zapowiedziach wydawniczych Czarnego jeszcze od wiosny. Taka wydawała się inna niż wszystkie inne ostatnio się ukazujące. Tematyka Dzikiego Zachodu wydaje się być ostatnio omi...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @Fredkowski

Horyzont
NA MIEJSKĄ NUTĘ

Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie. Ale udało mi się wygospodarować trochę dla "Horyzontu", o którym było dość głośno. Trochę słusznie i niesłusznie, myślę. Z je...

Recenzja książki Horyzont
Dyktator
POLITYKA SENSU CONSTANS

Ta recenzja dotyczy nie tylko "Dyktatora", ale całej trylogii rzymskiej. Takie podsumowanie z mojej strony. Pierwsze dwa tomy są naprawdę znakomite. Jak już zaznaczyłem ...

Recenzja książki Dyktator

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości