Chemia śmierci recenzja

Świetna pozycja

Autor: @wfotelu ·1 minuta
2020-06-25
Skomentuj
1 Polubienie
Przechodzę obok półek z książkami w jednym ze znanych sklepów. Zerkam w prawo, zerkam w lewo. Nagle STOP. „Chemia śmierci”. Nie powiem, chwytliwy tytuł. Zerkam na napis widniejący na przedzie okładki: „Już po trzydziestu sekundach przechodzi cię dreszcz. Po minucie masz serce w gardła. A kiedy kończysz czytać, dziękujesz Bogu, że to tylko powieść”. Myślę sobie (z przymrużeniem oka) – dobre sobie;) Mimo to, książka wędruje w moim koszyku i zmierza ze mną w kierunku kas. Od razu po zakupieniu zabrałam się za czytanie. I co? Zdecydowanie te trzy zdania z okładki nie były typowym chwytem marketingowym – to była cała prawda opisująca całą książkę Simona Becketta.
Krótko o samej treści. Lądujemy w małym pozornie spokojnym miasteczku - w Manham. Krajobraz? Płaskie wrzosowiska , mokradła. Pustka i cisza. To właśnie tu doktor David Hunter (wybitny antropolog sądowy) ucieka przed przeszłością. Kim jest doktor Hunter? Jest osobą która twierdzi, że o śmierci wie wszystko. Ma absolutną rację. Nagle, zupełnie niespodziewanie śmierć wdziera się do tego spokojnego miasteczka. Wdziera się na całego. Gnije, rozpada się na części pierwsze, śmierdzi i budzi postrach. Gwarantuję Wam – poczujecie każdy zapach i zobaczycie każdego trupa, którego autor opisał w „Chemii śmierci”. Giną młode kobiety, dzieci znajdują makabrycznie okaleczone zwłoki. Jakiś psychopata zastawia sidła na ludzi, podrzuca martwe zwierzęta. Kto to może być? Dlaczego to robi (i dlaczego w tak makabryczny sposób)? Dowiemy się wszystkiego sięgając po ten tytuł.
Nie chcę rozpisywać się nad całą treścią. Po prostu po tę książkę trzeba sięgnąć. „Chemia śmierci” wywołała we mnie tyle emocji, że ciężko było mi się pozbierać po przewróceniu ostatniej strony powieści. Niesamowite zwroty akcji, napięcie, dreszczyk emocji, oddziaływanie słowem na człowieka, niesamowicie realne opisy, opisanie każdego stadium rozkładu praktycznie krok po kroku.. Autor rozkłada śmierć na części pierwsze – za to ogromny plus (mimo, że czasem ten opis wywoływał mdłości;) )!
Co tu dużo pisać. Według mnie - to obowiązkowa pozycja dla czytelników o silnych nerwach . Czytelników, którzy od kryminału oczekują mocnych wrażeń. POLECAM.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 1

Chwytający za gardło literacki thriller sprzedany w Polsce w prawie 100 000 egzemplarzy. Tom 1 serii z doktorem Davidem Hunterem, wybitnym antropologiem sądowym, który umie skłaniać zmarłych do zwier...

Komentarze
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 1
Chwytający za gardło literacki thriller sprzedany w Polsce w prawie 100 000 egzemplarzy. Tom 1 serii z doktorem Davidem Hunterem, wybitnym antropologiem sądowym, który umie skłaniać zmarłych do zwier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prawdziwa uczta dla koneserów gatunku, którego danie w postaci „Chemii Śmierci” pobudzi kubki smakowe najbardziej wybrednego smakosza. Chemia śmierci, to otwarcie cyklu z doktorem Davidem Hunterem. ...

Po wydarzeniu, które nieodwracalnie zmieniło życie bohatera, doktor David Hunter zdecydował, że powinien opuścić Londyn i przeprowadzić się do niewielkiej miejscowości w hrabstwie Norfolk. Cisza i sp...

@mori @mori

Pozostałe recenzje @wfotelu

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Chwytliwy tytuł

Nie przeczytałam w swoim życiu zbyt wielu komedii kryminalnych, jednak ten jakże chwytliwy tytuł sprawił, że chciałam czym prędzej poznać historię przygotowaną przez Jac...

Recenzja książki Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Reanimacja
Odważnie o trudnych tematach

Po prawie dwóch latach Rafał Artymicz wraca do nas z nową powieścią, która jest kontynuacją dobrze odebranej przez czytelników Narkozy. Co tym razem przygotował dla nas ...

Recenzja książki Reanimacja

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka