Final Girls. Ostatnie ocalałe recenzja

The Final Girl Support Group

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2023-02-18
Skomentuj
12 Polubień
Zaczęłam czytać z myślą, że będę powieść podczytywać wieczorami, a jednak odłożyłam ją dopiero po ostatniej kropce. Najwyraźniej zrozumiałam w czym tkwi magia prozy Grady'ego Hendrixa — prosty styl połączony ze skomplikowaną fabułą i wyrazistymi bohaterami. Nie wzbudza zachwytu, ale trudno nie darzyć jej sympatią.

Główna bohaterka „Ostatnie ocalałe“ (oryginalne „The Final Girl Support Group“ lepiej oddaje treść) to perspektywa Lynnette, jednej z Final Girl. Dziewczyny, która w horrorze (który akurat w jej życiu wydarzył się naprawdę) przetrwała do napisów końcowych. Razem z innymi kobietami, które mają podobne doświadczenia, uczęszcza na terapię grupową i udaje, że nie rozpadła się na kawałki lata temu. To jej namiastka normalność. Normalności, której ponownie zostaje pozbawiona, gdy na spotkaniu nie pojawia się jedna osoba.

Lynnette żyje według zasad pokroju „nie wzbudzaj gniewu mężczyzn“ i nie ufa nikomu. Wracając do mieszkania zawsze próbuje zgubić potencjalny ogon, a w głowie ma kilka planów awaryjnych, gdyby horror sprzed lat miał się powtórzyć. Ludzie zwykle widzą w niej osobę z paranoją i OCD, a jednak gdy dzieje się coś dziwnego, to ona wychodzi temu na przeciw. Zaczyna funkcjonować według myśli, że nie może pozwolić, by pozostałym Final Girls stało się coś złego i bierze na swoje barki zbyt dużą odpowiedzialność. Ma jednak do wyboru to lub śmierć swoją oraz innych.

Grady Hendrix krąży wokół tematu kultu morderców. Ukazuje świat, gdzie zbrodnia dobrze się sprzedaje, a imiona oraz twarze przestępców można znaleźć na okładkach książek. Filmy inspirowane ich działaniami dobrze się sprzedają, a Final Girls zmuszone są radzić sobie z prasą oraz „wyznawcami“ oprawców. Hendrix ukazuje to z perspektywy osoby, która przeżyła ogromną traumę, o jakiej nie tylko jej umysł, ale też świat nie pozwolił jej zapomnieć. Pełno w powieści lęku przed przeszłością oraz mężczyznami, ale też determinacji, by wydarzenia się nie powtórzyły. W fabule nie brakuje zwrotów akcji, szczypty szaleństwa i zaskakujących zagrywek, więc nie sposób się od książki oderwać. Jej się nie czyta, ją się pochłania! Czasami wydarzenia balansują na granicy przesady, jaką logika może przyjąć, ale w tym wydaniu ma to urok. To wszystko natomiast sprawia, że prozy autora jestem teraz ciekawa jeszcze bardziej!

przekł. Agnieszka Brodzik

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-18
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.2/10

Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Komentarze
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Final Girls. Ostatnie ocalałe
Grady Hendrix
7.2/10
Przetrwały najstraszniejszy koszmar, ale najgorsze dopiero nadejdzie… Final Girl to dziewczyna, która jako jedyna zostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, pokonać zabójcę i pomścić przyj...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

"Final Girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix od wydawnictwa Zysk i S-ka miałam okazję przeczytać dzięki Book Tour organizowanemu przez @annadyczko_mczas, której bardzo dziękuję🖤 Czaiłam się na tę hi...

@zacisze.wiedzmy @zacisze.wiedzmy

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Dzieciołap
Wyboista relacja

Fantasy w stylu kryminału noir? Mówię SPRAWDZAM. Samuel Reilig, tytułowy Dzieciołap, wraz z zamkniętą w ciele dziecka Raon, wyrusza w podróż po slamsach, z których zni...

Recenzja książki Dzieciołap
Białoruś. Kartoflana dyktatura
Kartoflana książka

Białoruś to biała plama na mapie Europy. Zwykle kojarzona jest z Rosją, reżimem oraz sytuacją na granicy z Nami, a wszystko inne zdaje się nie mieć znaczenia. Jak Łukasz...

Recenzja książki Białoruś. Kartoflana dyktatura

Nowe recenzje

Pasja według G.H.
Spojrzeć w pustkę
@marcin.gamer67:

Clarice Lispector nie napisała powieści, lecz doświadczenie. "Pasja według G.H." to literacki labirynt, w którym każda ...

Recenzja książki Pasja według G.H.
Między zobowiązaniem a zdradą
Między pozorem, a prawdą.
@Anna_Szymczak:

W literaturze romantycznej pojawia się wiele historii, które opierają się na sprawdzonym schemacie: dwójka bohaterów zo...

Recenzja książki Między zobowiązaniem a zdradą
Rysa
Rysa
@judithreads:

Dzięki uprzejmości @wydawnictwo_mieta miałam możliwość przeczytania najnowszej książki @kamilabryksy "Rysa" no i muszę ...

Recenzja książki Rysa
© 2007 - 2025 nakanapie.pl