Widma Zapomnianej Planety recenzja

Widma zapomnianej planety: Aristona Redda część przygód...

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Jagrys ·2 minuty
2019-12-02
1 komentarz
13 Polubień
Western Science-Fiction? To możliwe? Patrzę na westmana z okładki na tle dwóch księżyców, a dzika fantazja mami obrazami pojedynków na blastery oraz rewolwerowca mknącego śmigaczem przez pustkowia, niczym Luke Skywalker po piaskach Tatooine. Coś na kształt latarni z Faros oraz przedziwny łamaniec pueblos z ruinami Karnaku sugeruje silny związek z jakąś starożytną pra-kulturą. Wariackie klimaty i szaleństwo w najczystszej postaci. Sam smak. Nie? Ano nie.
Sajens jest w "Widmach..." aby trochę, fikszyn trochę więcej, lecz nie w nadmiarze, natomiast westernowych klimatów - wedle życzenia.
Właściwie, gdyby nie wzmiankowane dwa księżyce na nieboskłonie i senne majaki - czytelnikowi trudno byłoby odczuć, że trzyma w ręku osobliwą chimerę. Puszystą i bezzębną. Coś tam sobie ona dziamle i memła, ale więcej uślini niż pogryzie. Bez obaw, drogi Czytelniku - wygląda diabolicznie, lecz po spotkaniu z nią zachowasz wszystkie palce. Chociaż - oddaję sprawiedliwość - od frontu i pleców strony wygląda ta hybryda czadowo.
Jeśli więc nie jest to awanturka typu Han Solo w kosmosie, to co?
Cóż... Zacznijmy od początku.
Kiedyś, gdzieś, młody piesek preriowy znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie.
Nie został bohaterem. Okrzyknięty zdrajcą i dezerterem, poszukiwany żywy lub martwy, ucieka przed cesarskimi dragonami i tropiącymi go najemnikami, usiłując zrozumieć, co się tak właściwie stało i dla jakiej przyczyny zjawa pewnej kobiety towarzyszy mu jak cień. Wkrótce staje się częścią o wiele bardziej oryginalnej gromadki, a śmierdząca sprawa i przyczyna jego kłopotów to ledwie sam koniuszek czegoś dużo, dużo gorszego. Jednakże o tym, kto, po co i dlaczego - zapraszamy w kolejnym odcinku.
Bo "Widma zapomnianej planety" to ledwie pierwsza część przygód Aristona Redda i niezwyczajnej Kleio.
Nie wiedziałeś o tym pstryczku w nos Czytelniku? Ja też nie. Nie lubię tego typu zakończeń.
Mam wówczas wrażenie, że P.T. Autor puszczając mi oczko, uśmiecha się do mnie środkowym palcem. Jest mi przykro tym bardziej, że przez początki "Widm..." przedzierałam się z trudem, a gdy już się do nich przekonałam - zostałam jak ten frajer, na pustej drodze, kopnięty w nabiał.
I to jest niefajne. I teraz czekam na ten ciąg dalszy, po przydługim wstępie, bo Łukasz Pośpiech stworzył interesujący świat, opowiada o tym świecie obrazowo i z zaangażowaniem, a historia, którą opowiada autentycznie wciąga. Żongluje konwencją i gatunkiem z maestrią i wdziękiem.
Brawa za pomysł i szacun za odwagę. Ale ten kop z półobrotu na finał - tego przeboleć nie mogę.
Po prostu nie mogę.

za egzemplarz recenzencki dziękuję portalowi nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-02
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Widma Zapomnianej Planety
Widma Zapomnianej Planety
Łukasz Pośpiech
7/10

Gdy pionierzy dotarli do wybrzeża Błękitnego Kontynentu, powitało ich bezchmurne niebo, rdzawe stepy, terakotowi ludzie i gigantyczne ważki o zdeformowanych, ludzkich twarzach. Nie spodziewali się, że...

Komentarze
@Wiejska_biblioteczka
@Wiejska_biblioteczka · prawie 5 lat temu
Brzmi bardzo intrygująco, choć nie do końca jestem przekonana, czy to aby moje gusta? 
Widma Zapomnianej Planety
Widma Zapomnianej Planety
Łukasz Pośpiech
7/10
Gdy pionierzy dotarli do wybrzeża Błękitnego Kontynentu, powitało ich bezchmurne niebo, rdzawe stepy, terakotowi ludzie i gigantyczne ważki o zdeformowanych, ludzkich twarzach. Nie spodziewali się, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opis książki: "Widma zapomnianej planety" Łukasz Pośpiech to powieść science-fiction z elementami magii i przygody oraz westernu. Losy bohaterów dzieją się w nieokreślonym czasie. Ariston Redd to mło...

@ilonaneta_czyta @ilonaneta_czyta

"Widma Zapomnianej Planety" Łukasza Pośpiecha to powieść, wykraczająca poza schematy jednego gatunku. Łączy w sobie konwencję westernu, science-fiction, romansu i powieści przygodowej. Autor dość spr...

Pozostałe recenzje @Jagrys

Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami w stopniu najwyższym i myślę sobie... Na wyrażeni...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Spoiler Alert
Fanfik!MayBe

Oznaczenie: Publiczny Fandom: Spoiler Alert Relacje: Marcus/April, Jagrys vs. Dade Dodatkowe tagi: światy alternatywne, ból i smut, Uwaga!Niedola Rozdziałów: 1/...

Recenzja książki Spoiler Alert

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri