Żałobnica recenzja

Żałobnica

Autor: @biblioteczka.agi ·1 minuta
2023-11-29
Skomentuj
2 Polubienia


Thrillery to jeden z moich ulubionych gatunków, uwielbiam tę niepewność i dozę tajemniczości. Dlatego zawsze z chęcią sięgam po książki Roberta Małeckiego, ponieważ tutaj dostaję to, czego oczekuję – do samego końca nie znamy zakończenia, a książka trzyma w napięciu przez cały czas.


Mimo to, że lubię książki autora, to jednak z Żałobnicą mam pewien problem. Nie była zła.
Miała to, czego oczekuję od thrillerów, czyli trzymała w napięciu, chciałam poznać zakończenie, jednak chyba oczekiwałam czegoś więcej. Być może problemem jest sama postać głównej bohaterki, Anny, która nie wzbudziła we mnie żadnych pozytywnych uczuć – została przedstawiona raczej jako osoba oschła, nieco oziębła, zawistna. Co jakiś czas sama siebie określa mianem „suka” i w sumie można się z tym zgodzić. Pozostali bohaterowie też nie wyróżniają się specjalnie, są głównie tłem.


Anna traci w tragicznym wypadku samochodowym męża, Piotra, który podróżował ze swoją córką Roksaną. Anna nie darzyła ciepłym uczuciem swojej pasierbicy, szczerze wątpię, by darzyła też głębokim uczuciem swojego męża. Natomiast sama ta śmierć, podejrzane zachowanie Anny, zaginięcie dróżniczki, która nie opuściła szlabanu kolejowego, przez co doszło do wypadku, nie są wątkiem przewodnim tej książki. Wątek przewodni to tak naprawdę historia przed laty zaginięcia przyjaciółki Anny – Wioli. Podobało mi się osadzenie historii w trzech osiach czasu: teraz, wcześniej i dawno temu, dzięki czemu poznajemy Annę bliżej – jako nastolatkę (dawno temu), później już jako dorosłą, która nie radzi sobie z pasierbicą oraz mężem (wcześniej) i wdową, która próbuje zrozumieć, co się dzieje i dlaczego ktoś wyciąga „brudy” z przeszłości (teraz). To był naprawdę ciekawy zamysł i podobało mi się to, nie przeszkadzało mi nawet, że nie mamy określonych szczegółowych ram czasowych, bo to nie było do końca potrzebne.


Jak wspomniałam najciekawszym wątkiem był według mnie wątek zaginięcia przyjaciółki – bardzo mnie intrygowało, czy Wiola nie żyje, czy jednak uciekła, co się działo w rodzinnej miejscowości Anny. Wyjaśnienie tej zagadki było w porządku, ale bez większego „przytupu”. Choć z drugiej strony, czy w każdej książce muszą być zaskakujące plot-twisty, które wbijają nas w fotel?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żałobnica
Żałobnica
Robert Małecki
7.2/10

Zmarli zawsze zabierają tajemnice do grobu. Tym razem zrobili wyjątek. Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy. Ale to nie było idealne ży...

Komentarze
Żałobnica
Żałobnica
Robert Małecki
7.2/10
Zmarli zawsze zabierają tajemnice do grobu. Tym razem zrobili wyjątek. Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy. Ale to nie było idealne ży...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Żałobnica" to intrygująca powieść autorstwa Roberta Małeckiego, która wciąga w wir emocji i tajemnic. Fabuła skupia się wokół Anny, pięknej kobiety po trzydziestce, która po tragicznej śmierci męża ...

@Malwi @Malwi

Ostatnio nie po drodze mi z Robertem Małeckim. Zachwycona serią z komisarzem Bernardem Grossem byłam pewna, że inne jego książki również wzbudzą mój entuzjazm. Tak się jednak nie stało. "Żałobnica" t...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @biblioteczka.agi

Skraj
Skraj

@Obrazek [współpraca reklamowa] Gdy zaczynałam czytać Skraj liczyłam na zwykła historię typu romantasy, może nieco naiwną, ale bardziej rozkoszną. Pod tym względem ...

Recenzja książki Skraj
Za nadobne
Za nadobne

@Obrazek @Link [współpraca reklamowa] Czytaliście książkę, w której nie polubiliście żadnego, ale to żadnego bohatera? Ba, książkę, gdzie życzyliście co najgorsze d...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało