Żona Tygrysa recenzja

"Żona Tygrysa" - Téa Obreht

Autor: @agacia ·3 minuty
2012-06-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy w moje ręce trafiła książka "Żona tygrysa", której autorką jest Téa Obreht - najmłodsza laureatka w historii Orange Prize, postanowiłam od razu ją przeczytać, nie czekając na odpowiedni moment czy dobry dzień. Książka od pierwszego kontaktu urzeka swoja okładką, która jak w przypadku większości książek wydanych przez Wydawnictwo Drzewo Babel jest niepowtarzalna i bardzo ładna. Autorem zdjęcia na okładce jest Michał Batory, który wykonuje większość okładek do książek tego wydawnictwa.

Rozpoczynając recenzję wypadało by w kilku słowach napisać o czym książka jest, by dać potencjalnemu, przyszłemu czytelnikowi jakiś obraz tego czego w książce spodziewać się może. Jednak pierwszy raz odkąd czytam książki i o nich piszę ciężko mi po zakończeniu powieści tak naprawdę napisać o czym ona jest... Książka porusza wiele wątków i tak naprawdę ciężko doszukać się w niej jednej głównej historii. Powieść w moim odczuciu jest zlepką kilkunastu równie ważnych opowieści, które tworzą całość książki. Można by uznać, że tak naprawdę w książce najważniejsze są dwie opowieści: o tytułowej "Żonie tygrysa" oraz o "nieśmiertelniku", które zostają opowiedziane głównej bohaterce i zarazem narratorce książki Natalii. Sama bohaterka uważa iż:

"Wszystko czego potrzeba, by zrozumieć mojego dziadka, zawiera się w dwóch opowieściach: w historii żony tygrysa i w historii nieśmiertelnika. Niczym tajemne rzeki przewijają się one przez wszystkie historie z jego życia: o tym, jak był w armii i jak zakochał się w mojej babci, jak pracował jako chirurg i jak był tyranem na Uniwersytecie. Z pierwszej historii, którą poznałam po jego śmierci, dowiedziałam się , jak dziadek stał się mężczyzną; z drugiej , którą sam mi opowiedział - jak na powrót stał się dzieckiem".

Książka jest bardzo tajemnicza, ukazuje trudną sytuacje podczas wojny domowej, walkę o przetrwanie, bunt młodych wobec świata, ale również niesamowitą wiarę w ludzi, chęć niesienia im pomocy, rozpaczliwą walkę i nadzieję, która zawsze umiera ostatnia. Ta opowieść to podróż. Podróż do miejsc, w których ludzkie życie ma wielką wartość, do miejsc, w których bohaterka odkrywać będzie mroczne tajemnice, jak również podróż do wnętrza siebie, którą każdy z nas odczuje po zamknięciu książki wraz z przeczytaniem ostatniej strony. Historię, którą starała nam się autorka opowiedzieć jest historią naprawdę wielo - wątkową, przeplataną wieloma wspomnieniami. Można by początkowo pomyśleć, iż książka napisana jest chaotycznie, jednak po dłuższej analizie możemy dostrzec, iż zabiegi które autorka w swojej książce użyła są celowe. Téa Obreht nie planowała napisania powieści, która miała by początek środek i zakończenie, bo wtedy powieść ta nie różniła by się od wielu innych, które na rynku wydawniczym są już dostępne. Sądzę, że właśnie dlatego, na łamach książki wiedzie czytelnika w różne miejsca, opowiadając wiele różnych historii, czasem do miejsc powracając by na nowo móc je odkryć.

Książka napisana jest w sposób dojrzały i dlatego uważam, że przeznaczona jest dla czytelnika dojrzałego, który będzie potrafił jej fenomen docenić i który przede wszystkim będzie chciał go odkryć. Nie mogę powiedzieć, że książka ta jest łatwa, lekka i przyjemna, przeznaczona dla każdego. Jest to bowiem powieść, którą zrozumieć mogą nielicznie i powieść, do której warto nie raz powrócić. "Żona tygrysa" nie jest książką, którą po przeczytaniu odłożymy na półkę i o niej zapomnimy. By lepiej ją zrozumieć i odkryć należy przeczytać ją nie jeden raz i poświęcić jej znacznie więcej uwagi.

Uważam swoją podróż po kartach książki za udaną, pełną emocji i bardzo fascynującą. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentu młodej pisarki i życzę jej z całego serca by jej twórczość została doceniona przez jak największą ilość czytelników.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żona Tygrysa
2 wydania
Żona Tygrysa
Téa Obreht
8.8/10

Żona tygrysa jest opowieścią, którą po prostu należało opowiedzieć. Aura tajemniczości, bałkański folklor i posępny obraz wojny domowej wplecione w pasjonującą sagę rodzinną. TéaObreht intuicyjnie wyc...

Komentarze
Żona Tygrysa
2 wydania
Żona Tygrysa
Téa Obreht
8.8/10
Żona tygrysa jest opowieścią, którą po prostu należało opowiedzieć. Aura tajemniczości, bałkański folklor i posępny obraz wojny domowej wplecione w pasjonującą sagę rodzinną. TéaObreht intuicyjnie wyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zanim zaczęłam czytać tę książkę nie miałam pojęcia, co mnie czeka. Byłam pewna tylko tego, że musi być niezwykła, skoro autorka pomimo młodego wieku jest porównywana do "Wielkich" literatury. Przenos...

@asymaka @asymaka

Tea Obreht jest postacią wyjątkową. Urodzona w Jugosławii, wychowywała się w Egipcie, na Cyprze, w USA. W wieku zaledwie 25 lat otrzymała Orange Prize (najbardziej prestiżową nagrodę literacką!) i zos...

@Twilightowa @Twilightowa

Pozostałe recenzje @agacia

Smak Miłości
Smak Miłości

Iga Adams, autorka powieści "Smak miłości" sama o sobie pisze, że jest kobietą „wulkan”, która potrafi tkwić w uśpieniu, potrafi wyrzucać kłęby dymu i pluć lawą. Najbardz...

Recenzja książki Smak Miłości
Cholonek czyli dobry Pan Bóg z gliny
Cholonek czyli Dobry Pan Bóg z gliny

Po książkę "Cholonek czyli dobry Pan Bóg z gliny" sięgnęłam z zaciekawieniem. Uwagę moją przykłuła nie tylko okładka książki ale również nieco jej opis, który wydawał mi ...

Recenzja książki Cholonek czyli dobry Pan Bóg z gliny

Nowe recenzje

Druga zwrotka
Ciepła i emocjonalna powieść, która otula niczy...
@Czytajka93:

Zapraszam do przeczytania pięknej i wzruszającej powieści pt. "Druga zwrotka autorstwa Małgorzaty Włodarskiej Za egzem...

Recenzja książki Druga zwrotka
Źródła
Zwyczajne piekło
@almos:

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzin...

Recenzja książki Źródła
Cienie pośród mroku
Cienie dobrego Mroza?
@Bartlox:

Pojawienie się Wielce Tajemniczych Symboli ==> Rozkminianie Wielce Tajemniczych Symboli ==> Wyjście na jaw faktu, że Wi...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl