„Nie ma tego złego”. Ten tytuł otwiera listę książek, które zamierzam przeczytać w kwietniu. Co tam niedokończone powieści z marca! Co tam kursy pi...
Witam Was bardzo gorąco. Na dzisiejszym stosiku znalazły się książki, które wybrała dla siebie moja nastoletnia wnusia. Książki trafiły do mnie kilka...
O profitach bez wysiłku, czyli jak odkryłem, że jestem normalny. Kiedy byłem dzieckiem i nastolatkiem wiele razy słyszałem w formie zarzutu czy...
W ostatni czwartek byłem pierwszy raz, w tym roku szkolnym, na zebraniu rodziców naszego ósmoklasisty. Odkąd zmieniłem pracę mam możliwość wyręczyć ...
A mówił mi mój półwiking, nie czytaj tego, zirytujesz się tylko. Tymczasem ja, wiedząc lepiej (oczywiście!), odpaliłam przeglądarkę w trybie incognit...
Może to coś da, a może jedynie niepotrzebnie wracam. Zainspirowany wypowiedziami na forum o 'samorelegowaniu się z LC' (głownie ciekawy i ważny wpis ...
Rok temu książki Kingi Wójcik wyskakiwały na moich social mediów z uporem maniaka. Wszędzie, gdzie nie zaglądnęłam, tam widziałam książkę Kingi. Wted...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
Ten wpis miał się pojawić przed wakacjami. W międzyczasie pojawił się koronawirus. Wakacji prawdopodobnie nie będzie, a na pewno nie takich, jak sobi...
Trochę Was zaskoczę. Dzisiejsza wycieczka będzie... długa, bo 21-kilometrowa. Za to będę od swojego domu nie więcej niż 5 km w linii prostej. Co możn...
Moim marzeniem to wbić się w Uniwersum Metro 2033 i przy tej okazji coś tam sobie klikam. Skoro na czytanie coraz mniej czasu, to na pisanie... Niemn...
Nowy rok kalendarzowy to doskonała okazja by przyjrzeć się zapowiedziom książkowym, które proponują wydawnictwa. Zwykle nigdzie o tym nie pisałam, al...