Babcia zupe gotowała i do gorka powrzucała: śtyry gnoty, galarype, liść bobkowy, soli szczype. Dwie wąsiony, szabel, pyre i wieprzowom całom giyre,...
„Kot, jaki jest, każdy widzi” pisze Izabela Jarska w swojej książce, gdzie zdradza kocie tajemnice w formie satyrycznych felietonów. A koty mogą być ...
(00:54) Dobry wieczór i dzień dobry. Koniec urlopu, o zgrozo! Kup sobie dodatkowe książki, mówili. Będzie fajnie, będziesz miał mnóstwo c...
Nazajutrz wypadał dzień karmienia. Zaraz po wprowadzeniu do maszynopisu poprawek, zasugerowanych w mailu przez Włodka, porannym joggingu i sprzątaniu...
Marta Krasoń z domu Lubańska (ur. 28 maja@Link 1926 roku w Gilowicach, zm. 21 listopada 2020 roku w Kobielicach), córka Jana i Weroniki. Wywodziła si...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...