W lutym, mimo wielu przeszkód, udało mi się przeczytać 30 książek. Oczywiście nie liczę tu bajeczek dla wnucząt czytanych na okrągło. Tak wysoki wy...
I otóż właśnie... Nie mam pojęcia (nie pamiętam po prostu, starość nie radość...) jakie bogi książkowe zawiodły mnie na kanapę. Ale zawiodły. By...
Mimo moich wcześniejszych obaw, w czerwcu udało mi się przeczytać 26 książek. Tak właściwie to przeczytałam ich zdecydowanie więcej, gdyż przez ki...
Minął sierpień, dla mnie dość ciężki miesiąc, chociaż ostatnio coraz częściej trafiają mi się takie miesiące... Szpital nie zawsze jest dobrym m...
Listopad nie zaczął się dla mnie zbyt dobrze, pierwsze jego dni spędziłam z chemia w szpitalu a w tym tygodniu zmarła moja mama, więc z małym opóź...
Mimo upałów, częstych wizyt w szpitalu i przy okazji tłumu gości, w lipcu udało mi się przeczytać 25 książek. Tak właściwie to przeczytała...
PS. Koszmarnie ciężko pisało mi się "tytuł" wpisu. NIe mówię, że nie robię błędów - robię. W większości je widzę, choć czasem umykają. Ale napisać t...
Oraz fragment z wywiadu Dzień dobry, Dzisiaj gościem „Czytadła” jest autorka Joanna Baranowska – mediatorka, trenerka komunikac...
Dziś 1 czerwca-czyli wkraczamy w drugą połowę roku. Kiedy to minęło? Nie mam pojęcia. Wiem za to, że Dzisiaj mamy Dzień Dziecka i nowy miesiąc, dlate...
Dzień dobry :) @Link napisał pod moim wywiadem dotyczącym Sudetów. Atlasu Turystycznego, że: "Świetny wywiad, ale mało o bieganiu :)". Postanowiłem...
Z nizin, ze szlaków powstańczych, przeniesiemy się na południowo-zachodni kraniec Polski. A jak południowe tereny naszego wspaniałego, pod względem t...