Po dniu ciężkiej pracy na kocie saszetki państwo wrócili do domu. Merlin już czekał na komodzie przebierając łapkami, złakniony michy i pieszczot (ko...
Oto twórcze ćwiczenie. Kiedyś już jedno było, dotyczyło poezji. A to nazywa się Opowiadanie z kubka. Są trzy kubki: pierwszy zawiera nazwy postaci;...
Wybudził się gdzieś przy drodze. Otworzył oczy i ujrzał szarawe niebo. Przemarznięty trząsł się i wstał w poplamionych jeansach. Rozejrzał się, ale n...
Errata (nie ta Errata a errata): Rozdział 4: było: wstęp........ miało być: prolog List w butelce, list w książce (rob. List w butelce) ...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...