Witajcie ponownie:) Dzisiaj przedstawiam wam kolejną recenzję- tym razem będzie ona dotyczyła książki Anthony’ego Doerra „Światło, którego nie wid...
Mieszkam (bywam) w kilku miejscach. M. in. Kraków - bez windy. i wieś na końcu świata. Swego czasu zamawiałam materac (wielki i ciężki). A w domu m...
O co chodzi z pisaniem "magnez" gdy chodzi o "magnes" pojęcia nie mam, ale zjawisko przybiera już znamiona plagi, ukazując, jak bardzo naród nie ogar...
Jakiś czas temu wspominałam, że zapisałam się na kurs pisania prozą, organizowany przez UAM. Czas przejść od teorii do czynów i zaprezentować moje na...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...