Debiut literacki wypadł okazale. Książka pt. Awans czytałem z zapartym tchem. Dla tych, którzy nie czytali recenzji - zapraszam! @Link Ko...
Dwa tygodnie temu (28 lutego) świętowałam premierę jednego z najpiękniejszych moich patronatów. Jeszcze raz dziękuję @Link i @Link za możliwość pozna...
Kontynuacja cyklu "dzieje się w...". Tym razem Gdańsk Gdańsk historycznie @Link Akcja powiesci rozgrywa się na obszarze Głównego Mias...
A to Was zaskoczę. Nie będzie o górach. Zapewne część z Was, która czyta mojego podróżniczego bloga, może się zdziwić. Biegający Bibliotekarz nie poj...
Absolutnie nie interesują mnie procenty wyzwania. Nie liczę też czasu, który na to wyzwanie przeznaczam. Bo to nie jest projekt :) To jest próba - i ...
Ten wpis miał się pojawić przed wakacjami. W międzyczasie pojawił się koronawirus. Wakacji prawdopodobnie nie będzie, a na pewno nie takich, jak sobi...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...