Po dość słabym w ilość przeczytanych książek i trudnym dla mnie czerwcu nadszedł lipiec — miesiąc bardzo obiecujący. Wiedziałam, że wakacje sprawią, ...
Budzik zadzwonił o siódmej, chociaż wieczorem jak zwykle ustawiłem ósmą. - Dzień dobry, tu MedEA, zażyj swoje lekarstwa! – powitał mnie głos mojej no...