Po dość słabym w ilość przeczytanych książek i trudnym dla mnie czerwcu nadszedł lipiec — miesiąc bardzo obiecujący. Wiedziałam, że wakacje sprawią, że na czytanie będzie dużo więcej czasu i na szczęście się nie pomyliłam. Nadrobiłam zaległości, przeczytałam wiele ciekawych pozycji, których liczba przerosła moje oczekiwania.
W ubiegłym miesiącu udało mi się poznać 37 książek. Jeśli chodzi o rodzaje powieści, to skorzystałam ze wszystkich formatów i w ten sposób na mojej lipcowej liście znalazły się 22 lektury papierowe, 12 audiobooków i 3 ebooki. Przy gatunkach tradycyjnie już nie ma zaskoczeń: dominowała literatura obyczajowa — dwadzieścia sześć pozycji. Oprócz tego przeczytałam trzy książki należące do literatury dziecięcej, dwa romanse i po jednej powieści z kategorii literatura podróżnicza, literatura faktu i biografia. W lipcu przeczytałam również dwie książki po francusku i jedną po angielsku ucząc się dzięki temu tych języków w praktyce.
W lipcu zdecydowałam się wyróżnić aż pięć książek. Trzy dziesiątki dałam książkom "Mały Książę" Antoine de Saint-Exupéry, "Iskierce" autorstwa Patrycji Żurek i "Niedoskonałym" - najnowszej powieści Jolanty Kosowskiej. Dwie dziewiątki otrzymały pozycje "Mamy tylko lato" Klaudii Bianek i "Uzależniony. Droga do trzeźwości" autorstwa Moniki Jagodzińskiej.
Więcej o moim lipcu przeczytacie zaglądając do najnowszego wpisu na moim blogu. :) Część recenzji przeczytanych przeze mnie książek pojawiła się już tutaj lub na blogu, a reszta tekstów będzie się pojawiać na bieżąco.
Czekam na Wasze podsumowania i życzę zaczytanego sierpnia!
W ubiegłym miesiącu udało mi się poznać 37 książek.