Piotr Pochuro to pseudonim literacki byłego warszawskiego policjanta, który odszedł z policji w 2005 roku. Ma duże doświadczenie zawodowe. Zaczynał w...
Czasem nachodzi mnie chwila refleksji i próbuję analizować co skłoniło mnie do podążania akurat tą konkretną ścieżką muzyczną. Doskonale wiem jaki je...
(22:28) Dobry wieczór i dzień dobry. A to niespodzianka, tak, wywalili mnie znowu na urlop, mam za dużo zaległego. Wstępnie jeszcze jutro ale...
(00:16) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem i ogłaszam dzisiaj bal, który już trochę trwa. Moja Małżonka wyjechała z młodszym Synem, a st...
Te znamienne słowa wypowiada komendant milicji na posterunku, w czasie gdy brutalnie znęcano się nad młodym człowiekiem. A był nim Grzegorz Przemyk, ...
Hej, hej! Kwarantanna daje nam możliwość nadrobienia zaległości w planach czytelniczych... dzięki niej mamy też więcej czasu na gdybanie i planowanie...
Oto obiekt westchnień wielu puzzlomaniaków 😁 Przyznaję że ja też do nich wzdychałam i długo ich szukałam. W końcu udało mi się je zdobyć i ułożyć. Mi...
. Jak zwykle u mnie zaczynamy od okładki i powiem wam, że jak przeczytalam opis o morderstwach to pomyślałam" ktoś zamorduje dziecko ". Miałam miłe ...
I fragment utworu Adama Asnyka, który wspaniale odzwierciedla, to co czuć w tym miejscu. ,,Taki spokój rozlany w naturze, Niebo takie c...
księżycowe mary i kryształowe pająki krwawe winorośle i kościane drzewa po cichu daję wam życie gdy czarne niebo kąpie sie w bieli a moje pow...
jesteś wspaniała, moje lazurowe słońce znaczysz czarne niebo plamami błękitu tworząc morza i oceany między wierzchołkami drzew obmywając szczyt...
No sun—no moon! No morn—no noon— No dawn— No sky—no earthly view— No distance looking blue— No road—no street—no "t'other side the way"— ...
Krzysztof Rudomin Z tomiku: SAMOTNOŚĆ to najdłuższa pora roku Wydawnictwo Sorus 🌹chryste nadaremny wsiąkasz bez szmeru🌹 chryst...
(00:00) Dobry wieczór i dzień dobry. Jutro zmiana czasu więc to chyba najlepsza zmiana jaka może istnieć. Godzina dłużej. Ach, gdyby tak możn...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...