Siedzi Jagrys na skalnym elemencie umocnienia wybrzeża i łapie dech po rajdzie do zabytkowych ruin w tę i nazad piechotą. Ochwacone giczoły wystawił ...
O profitach bez wysiłku, czyli jak odkryłem, że jestem normalny. Kiedy byłem dzieckiem i nastolatkiem wiele razy słyszałem w formie zarzutu czy...
Piszę dziś, bo 1 sierpnia od lat spędzam w ciszy. Myślami w innym świecie. Nie poznałam go. Pewnie i tak, gdyby przeżył nie było by nam to dane. My...
Nie mam w głowie żadnego planu na dzisiejszy wieczór, padam po minionym tygodniu i chyba przyszedł czas na chillout. W czwartek świat otrzymał w prez...
To były krótkie trzy dni. Zbyt krótkie... One jednak dały mi przedsmak innych Bieszczad. Bieszczad wolnych od tłumu urlopowiczów zadeptujących połon...
Chyba mam zalążki jakiejś depresji. Uwaga – przez książki. Tak. Jestem świadomy tego co piszę, funkcjonuję normalnie, spełniam się ciągle jako syn, b...
Marta Krasoń z domu Lubańska (ur. 28 maja@Link 1926 roku w Gilowicach, zm. 21 listopada 2020 roku w Kobielicach), córka Jana i Weroniki. Wywodziła si...
(01:56) Dobry wieczór i dzień dobry. Gdybym chciał rozpocząć dzisiejszą nockę zacząłbym w taki sposób. @YouTube W sumie byłoby to...
W tym felietonie przedstawię dziesięć młodzieńczych książek, do których lubię wracać. Są to lektury szkolne z kanonu, ale nie tylko. Po prostu są to ...