oraz
To było w sobotę, po wyjeździe trzeba było pojechać do sklepu i zrobić trochę zapasów. Pojechaliśmy do Carrefour'a (choć ceny są dramatyczne). I...
No i jak ja mam się tutaj tłumaczyć? Pamiętacie przysłowie: Palec i główka to szkolna wymówka, czy jak to leciało... Przełom października i lis...
"Krokodylki" Kasztany wyszły naprzeciw maturzystom i zdążyły zakwitnąć na czas, zachowując tak wyczekiwaną tradycję. Słońce rozebrało ...
(01:06) Dobry wieczór i dzień dobry. Ufff… To był ciężki miesiąc. Tak, piszę trochę na wyrost, bo przecież jeszcze się nie skończył, ale dla ...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...