Artystyczne graffiti… „- Marianno, co ty zrobiłaś?!- krzyknęła mama, widząc córkę z brązową kredką w ręku, która na świeżo pomalowanej białej ś...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Przez to, że mój psiur nie za bardzo mógł uczestniczyć w spacerkach, w zeszłym roku głównie siedziałam z nią w ogrodzie. Ona rozkopywała kretowiska, ...