“- Bo widocznie wolisz bibliotekę. Może to przedsmak tego, co czeka nas wszystkich po śmierci? - Skręciła w przejście po lewej. - Może to raj, może tylko czyściec, może piekło. Albo jedno i to samo miejsce. Lubisz książki, jesteś w raju. Nie lubisz, jesteś w czyśćcu.
- A potępieni ścierają kurze?”