“My nie bijemy się po to, by polec chwalebną śmiercią, ale by nasz wróg zginął jakąkolwiek (por. Kenneth-Lyw-Darawyt, 6. Kompania, 6. Pułk Górskiej Straży).”
“Kto ma oczy do patrzenia i uszy do słuchania, może się przekonać, że
żaden śmiertelnik nie jest w stanie utrzymać niczego w tajemnicy.
Kiedy milczą jego usta, gada za pomocą koniuszków palców, zdrada
sączy się z niego każdym porem ciała.”
“"Kto ma oczy do patrzenia i uszy do słuchania, może się przekonać, że żaden śmiertelnik nie jest w stanie utrzymać niczego w tajemnicy. Kiedy milczą jego usta, gada za pomocą koniuszków palców, zdrada sączy się z niego każdym porem ciała."”
“Tkanka blizny nie ma własnego charakteru. Nie jest tym samym co tkanka zdrowej skóry. Nie nosi znamion choroby ani wieku, nie widać na niej bladości czy opalenizny. Blizna nie ma owłosienia, por ani zmarszczek. Jest jak ciężki pokrowiec. Osłania i kryje to, co pozostało jeszcze pod spodem. Dlatego człowiek nauczył się ją wytwarzać, żeby coś ukryć.”
“Zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej
Ostatni listek wstydu już dawno odrzuciłam
I najcieńsze wspomnienie sukienki także zmyłam
I choć kogoś nagiego bardziej ode mnie nagiej
Na pewno mieć nie mogłeś, zrób coś, bym uwierzyła Zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziej
Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś,
Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
I choć nie wierzę, iż kiedyś nie być tam mogłeś
I choć nie wierzę, by mógł być ktoś bardziej otwarty
Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz”Czytaj dalej
“Wielka narodowa tragedia
Z prof. Janem Ciechanowskim rozmawia Paweł Dybicz
Powstanie warszawskie było wielką klęską polityczną i militarną, bo ani o jeden dzień nie skróciło okupacji niemieckiej
– Panie profesorze, czy 1 sierpnia to dzień świętowania, czy też raczej dzień żałoby narodowej?
– Jedno i drugie. Oczywiście 1 sierpnia to okazja do uhonorowania i upamiętnienia dziesiątków tysięcy młodych, którzy poderwali się do niepodległościowego zrywu, podkreślenia ich poświęcenia i patriotyzmu, ale 1 sierpnia jest też dniem żałoby. W wyniku powstania warszawskiego zginęło przecież około 200 tys. Polaków. Zginął kwiat naszej stołecznej młodzieży, której nam tak bardzo później brakowało. Została zniszczona jedna z większych stolic europejskich, a jej mieszkańcy zostali wyrzuceni ze swoich domostw, wielu warszawiaków wywieziono do obozów koncentracyjnych. Niemcy stłumili powstanie kosztem 1570 zabitych i 9 tys. rannych, czyli na jednego Niemca przypadało ponad 100 zabitych Polaków. Takiej katastrofy nie przeżyła żadna europejska stolica od najazdu Hunów na Rzym. Został rozbity ośrodek życia narodowego, politycznego, społecznego i kulturalnego. Od upadku powstania rozpoczął się rozkład polskiego państwa podziemnego i Armii Krajowej. Powstanie warszawskie było wielką klęską polityczną, wielką klęska militarną, bo ani o jeden dzień nie skróciło okupacji niemieckiej.
– Czy musiało do niego dojść? Czytelnik, zwłaszcza młody, który po raz pierwszy zetknie się z pana książką, będzie zaskoczony tezą, że stanowiliście karne wojsko, które nie pozwoliłoby sobie na żadne samowolki. Tymczasem niemalże wszędzie słyszy, że gdyby dowództwo nie wydało rozkazu do boju, powstanie i tak by wybuchło, bo wśród podziemnych żołnierzy panowały bojowe nastroje.
– Ten mit, że powstanie wybuchło na skutek parcia do niego młodocianych żołnierzy, powstał już w czasie w powstania warszawskiego. Wymyślił go szef II Oddziału (wywiadu) Komendy Głównej AK płk Kazimierz Iranek-Osmecki. Oczywiście my chcieliśmy się bić, ale nawet jako żółtodzioby wiedzieliśmy, że nie mamy odpowiednich sił i należytego uzbrojenia. Proszę pamiętać, że były dwie mobilizacje. W czasie pierwszej, kiedy zobaczyliśmy, że na 170 ludzi mamy tylko trzy karabiny, siedem pistoletów i 40 granatów, a mamy nacierać na Dom Akademiczek, a później na Sejm, zrozumieliśmy, że nie mamy szans w nierównym boju.
1 sierpnia byłem łącznikiem dowódcy mojej kompanii, por. Zygmunta Sapuły „Zygmunta”. Od rana czekaliśmy na wiadomości, jakiś sygnał. W pewnym momencie przyszedł dowódca zgrupowania, kpt. Teofil Budzanowski „Tum”, i już od drzwi zaczął mówić: „Godzina W, godzina 17, nacieracie całą kompanią. Na Sejm i Dom Akademiczek”. I wtedy por. „Zygmunt” powiedział: „Przecież ja nie mam czym nacierać, nie mogę nacierać kompanią, bo mam siedem pistoletów, trzy karabiny i 40 granatów. Będę nacierał grupą szturmową”. I wtedy kapitan „Tum” powiedział: „A ja mam scyzoryk. Szczęść Boże”. W tym momencie zrozumiałem, że szykuje się jakieś nieszczęście, bo jak można nacierać na Sejm, który był obsadzony przez dobrze uzbrojony batalion?”Czytaj dalej
“God isn't Father Christmas. You can only ask for the things for the mind. (...) Like courage, patience, understanding.”
“-Chłopu to trzeba kawę na ławę, otwarcie, jak pięścią w gębę- doradził Władek.
”
“-Narzekamy na facetów, gdy ich nie ma. A jak się pojawią, narzekamy jeszcze bardziej- Weronika zacytowała święte słowa Eleonory i zaśmiała się .”
“We're nothing more than dust-jackets for books, of no significance otherwise.”
“- Zrobiliśmy losowanie! Dora przyniosła zapałki! Idea była taka, że kto wyciągnie z łebkiem, ten zabije Wrednego Kurdupla!”
“ She’s going to lunch with her kidnapper!
- Take a picture for me - Grandma said.”
“Konia! konia! królestwo za konia! A horse! a horse! my kingdom for a horse! (ang.)”
“It is strange how we hold on to the pieces of the past while we wait for our futures.”
“Love is dengerous for your tiny heart, even in you dream so please dream softly.”
“Niedorosłość to jest niezdolność do używania własnego rozumu bez przewodnictwa jakiegoś mentora. Ta niedorosłość jest samozawinionna, gdy jej powodem nie jest brak rozumu, lecz brak odwagi, aby go używać.”
“W Auschwitz umrzeć było łatwo. Przetrwanie wymagało ciężkiego, nieustającego wysiłku.”
“Każdy, kto pracuje w mediach i pewnego dnia siada przed mikrofonem, kamerą albo klawiaturą komputera, jest bezczelnym megalomanem z parciem na szkło. Kocha tę robotę i niczego innego poza tym nie umie. Albo umie niewiele. I wszyscy, którzy mówią inaczej, bezczelnie dorabiając ideologię do bycia na świeczniku, łżą. Jak psy. Oczywiście, bywają wzniosłe momenty, kiedy naprawdę myślimy, że jesteśmy jak Batman połączony z Wołodyjowskim, MacGyverem i Iron Manem, pomagający ludzkości, ekosystemowi, i że walczymy o pokój na świecie i przyjaźń między narodami oraz o to, aby ludzie sprzątali po swoich psach. (...) Guzik prawda. I tak chodzi o to, aby inni dali się nabrać, a my i tak wiemy i robimy swoje. Chwalimy się sobą jak najlepsi piarowcy i sprzedajemy siebie trochę jak dobry alfons swój najlepszy towar. Taka jest prawda, która wcale nie jest bolesna, bo bywa dość często bardzo miło. I do tego jeszcze narzucamy innym swoją wizję świata tak skutecznie, że zdarza się, że widzicie świat naszymi oczami.”Czytaj dalej
“Inteligencja. W polskim szołbiznesie jest jak UFO, szczepionka na AIDS albo brakujące ogniwo teorii Darwina. Wszyscy o tym mówią, ale nikt na własne oczy nie widział, o posiadaniu nie wspomnę.”
“Mobberzy, to osoby, które karmią się cudzym strachem. Mobbing ma rację bytu wtedy, kiedy osoba mobbingowana cofa się, ustępuje. Oczywiście nie można jej winić; bardzo trudno jest się przeciwstawić.”
“Bo jak się założy miętowe gacie z Zary i neonową bluzkę w ohydny wzorek z Top Shopu, jest się z założenia zajebistym .”
“Dwadzieścia pięć lat temu stało się coś kosmicznie fajnego. Coś co było jak Boże Narodzenie w lecie.”
“W mobbingu człowiek przestaje mieć wrażenie, że wie, co mówi, traci jakąkolwiek pewność.”
“The magic is only in what books say, how they stitched the patches of universe together into one garment for us.”
“Say something, anything, to remind me why I shoudn't hurt to be with to you so much it makes it hard for me to breath.”
“What is this great fairytale we live in and which each of us is only permitted to experience for such a short time?”
“'Healing through sharing for empowering'. Po polsku: uzdrawianie psychiki przez dzielenie się sie swoimi doświadczeniami, dzięki czemu jednostka uzyskuje świadomość własnej wartości i siłę do działania.”
“Fascynację Kafki kulturą Żydów wschodnioeuropejskich potwierdzała przede wszystkim jednak Dora Diamant, jego ostatnia partnerka życiowa. Wpływ Leviego na zainteresowanie Kafki kulturą żydowską poświadczał w swoich tekstach świadek ich spotkań Max Brod.”
“O ile Dorę i Michalinę Aldona znała jeszcze ze studiów, to Bluza pojawiła się w ich grupie niedawno. Spotkały się na Dworcu Zachodnim w pierwszych dnia wojny w Ukrainie, kiedy wspólnymi siłami wolontariusze próbowali jakoś zapanować nad falą przerażonych ludzi.”
““Claude Shannon, the father of information theory, once declared, “I visualize a time when we will be to robots what dogs are to humans, and I’m rooting for the machines.””