“Udawaj, a w końcu sam uwierzysz, że jest dobrze.”
“Gość był wielki, ale Sam potrafi się bić. W końcu to praktyka czyni mistrza.”
“Myślenie. Myślenie i samotność, bo nieważne, z kim spędzasz czas, na końcu jesteś sam.”
“Zabawne, jak człowiek po jakimś czasie wmawiania mu, że jest niewystarczająco dobry, sam w końcu zaczyna w to wierzyć.”
“Jak blisko nas znajdują się ludzie, którzy wyjeżdżają najdalej, jak to tylko możliwe, na sam koniec mapy. Jacy stają się niezapomniani.”
“Jeśli tak wygląda piekło - w końcu podobno właśnie w nim kończą samobójcy - to w porządku. Tylko dlaczego sam diabeł ma JEGO twarz. W dodatku mówi jak ON...”
“Ostatecznie każdy z nas spojrzy w ciemność sam. Bez asysty. "Na końcu zawsze jest cisza. (...) Ani władza, ani pieniądze, ani kontakty nie mają znaczenia. Tylko cisza".”
“Życie to trudna sprawa. [...] Wymaga nieskończonej odwagi i ogromnej wytrzymałości. I na koniec człowiek pyta sam siebie, czy warto było się tak męczyć.”
“Nikt nie może przez dłuższy czas nosić jednej twarzy dla siebie, a drugiej dla tłumu, nie narażając się na to, że w końcu sam nie będzie wiedział, która jest prawdziwa.”
“Wszystko się zmieniało. Świat. Pory roku. Czas. Ludzie. Nic nie pozostawało takie samo i nikt nie pozostawał taki sam. Zaakceptowanie kolejnej zmiany powinno być łatwe. W końcu i ja się zmieniałam.”
“Zawsze uwielbiałem mieszkać tutaj, w tym odległym zakątku lasu, który sam sobie stworzyłem, ale to jej obecność ostatnio sprawiła, że to miejsce stało się kompletne. Jest jak gwiazda na końcu choinki, ten ostatni akcenty który tworzy całość. ”
“Kwiat, którego tak strzeżesz znajdzie w końcu swoje przeznaczenie, ale jeszcze nie teraz, nie teraz. Teraz musisz być gotów na długą i ciężką walkę o kogoś, kogo kochasz. Może najbardziej. W tej walce będziesz sam, ale pomogą ci obcy. Życie da życie.”
“Koniec końców sam decydujesz, co się wydarzyło. Jedno i drugie może być prawdą. {...}
-Tak nie może być. Nie mogą istnieć dwie różne wersje tego samego.
{...} Ponieważ jedna to oryginał, a druga to kopia. Coś może wydawać się identyczne, lecz wcale takie nie jest. Jest z gruntu czymś innym. ”
“Gdy przebywał w domu, obie chodziły niemal na palcach, o swobodnej rozmowie nie mogło być mowy, podobnie jak o odwiedzinach koleżanek Kasi. W końcu jednak ponownie wyruszał "w rejs" - jak sam lubił mawiać - a one oddychały z ulgą.”
“-I nie ma znaczenia, jak przeżyłeś swoje życie - mówił dalej ten drugi mężczyzna, zwracając się do ofiary na podłodze. - Nieważne, czy jesteś bogaty czy biedny, co osiągnąłeś, co wiesz i jakie masz nadzieje. W końcu wszystkich nas czeka ten sam los. Wszyscy umrzemy.”
“- Tu masz rację. Człowiek niewiele znaczy bez tego co posiada. Bez samochodu, mieszkania albo domu. Bez dobrych ubrań...
- Bez gadżetów i wakacji spędzonych koniecznie za granicą. Im dalej, tym lepiej.
- A w końcu zostaje sam i nie zwróci mu straconego czasu. ”
“Simon odpuścił gabinet, myśląc, że ten stary mężczyzna wygląda na bardzo wyczerpanego. Ale w końcu od tylu już lat dźwiga samotnie na barkach ciężar tamtej tajemnicy. Taki balast może być ponad siły nawet dla najtwardszego człowieka. On sam czuł, że dochodzi już do granic wytrzymałości.”
“Mam obsesje na punkcie czytania. Jestem w stanie pochłonąć dwie książki dziennie, jeśli tylko mam czas. Przez całe wakacje czekam, aż ludzie skończą swoje wyprzedaże garażowe, bo wtedy mogę wygrzebać coś w niesprzedanych książkach, które rozdają na sam koniec.”
“Szkorbut to podstępny zabójca. Torturuje swą ofiarę długimi miesiącami, nim w końcu pozwoli jej odejść na wieczny spoczynek. Zanim chory na szkorbut umrze, często jest tak zmieniony, że nie poznają go nawet najbliżsi krewni, a on sam także nie poznaje już nikogo ze swego otoczenia.”
“Manipulant często przekracza wszystkie granice i zachowuje się w karygodny i krzywdzący drugą osobę sposób. Strach przy takiej osobie skarżyć się na cokolwiek, bo potrafi zrobić taki kisiel z mózgu, że człowiek przychodzi z problemem, a w końcu sam się musi bronić, bo tak jest atakowany.”
“Czy to możliwe, żeby w końcu wszystko toczyło się tak, jak chce tego Nami, a nie przeciwko niemu? Że może jednak mógłby wieść zupełnie spokojne, nudne, zwyczajne życie? Że Duch Jeziora w końcu się zmęczył i dał mu spokój? Że w końcu mógłby mieszkać z kimś, kto go kocha, i raz na jakiś czas sam o czymś zdecydować? Wystarczyłyby małe sprawy, na przykład czy pójść na spacer, czy raczej zagrać w piłkę z chłopakami ze wsi, a może po prostu położyć się na łóżku i patrzeć w sufit aż do bólu oczu. Albo żeby jeszcze kiedyś zobaczyć mgłę. Takie maleńkie kawałeczki szczęścia, zupełnie by mu to wystarczyło. ”
“Tak mniej więcej do połowy życia znajomych nam
przybywa i przybywa, trudno nawet wszystkich zapamiętać, a od połowy zaczynają ubywać, tak że przy końcu człowiek jest już sam dla siebie jedynym znajomym. Nie tylko że odumierają nas. Życie po prostu daje nam w ten sposób znać, ile go mamy za sobą, ile przed sobą.”
“Miłość to nie geometria. Tu symetria nie obowiązuje. Ktoś zakochuje się pierwszy, czasem długo czeka, by wybranka zapłonęła uczuciem. W kimś innym uczucie wygasa, a partner zostaje sam i szarpie się, chce coś dostać, widzi, że to koniec, nie może się z tym pogodzić, wariuje, ośmiesza się, żebrze.”
“„ Uznaję, że jednak pora wyjść, ale mimowolnie zerkam jeszcze raz na niego. W tym momencie odnoszę wrażenie, jakby coś z rozpędu uderzyło w moją klatkę piersiową. Mężczyzna obserwuje mnie z taką intensywnością, jakby jego wzrok miał przepalić mi skórę i mięśnie, a na końcu przedostać się w sam głąb każdej kości. Dziwne uczucie, które mną targa, powoduje, że oddech więźnie w gardle. Jakby sam diabeł mnie dopadł i powiedział : Mam Cię”.”
“Cóż jednak mogłoby być większą iluzją niż świat, który postrzegamy? W końcu nic nie dociera do ciemności wewnątrz naszych czaszek. Nie ma w niej światła, dźwięku ani innych bodźców. Mózg mieszka tam sam. W ciemności równie głębokiej jak w najmroczniejszej jaskini. Z zewnątrz docierają do niego jedynie tłumaczenia przekazywane przez narządy zmysłów.”
“Wiesz, że na koniec cię zdobędę – powiedział cicho. To był ten sam głos, którym mówił do niej na imprezie, kiedy powtarzał: „spokojnie, spokojnie". Nie było w nim teraz żadnej kpiny ani groźby, po prostu stwierdzał fakt. – Po dobroci czy po niewoli, jak mawiacie wy, ludzie – to w sumie ładne powiedzenie – będziesz moja, zanim spadnie następny śnieg.”
“— Czy... czy myślisz, że to był ten sam smok? TEN smok?
Miami huśtał się na krześle i chwilę milczał. W końcu westchnął i spojrzał w oczy chłopca.
— A jaki inny smok przyleciałby właśnie w takiej chwili, groził Erickowi i uratował ci życie? — odparł pytaniem.
Dracko skwitował to ruchem głowy.
— Dobrze wiedzieć”
“Nauczyłem się nie liczyć już rozstań i ludzi, których gubiłem w swej drodze. Nic jednak nie mogłem poradzić, że kiedy zaczęto nas rozdzielać, moja dusza zrobiła się ciężka jak kamień. Czułem też, że w nieunikniony sposób w końcu będę kroczył sam i szukał swojego losu. Rodzimy się bowiem i umieramy sami, a ci, którzy towarzyszą nam po drodze, zwykle będą musieli wybrać własną.”
“Jeżeli wszystko, co istnieje , jest fragmentaryczne, nie donoszone, poronne, zdarzenia mają koniec bez początku albo tylko środek, sam przód albo tył, a my wciąż segregujemy, wyławiamy i rekonstruujemy, aż zaczynamy widzieć całe miłości, całe zdrady i klęski, chociaż naprawdę jesteśmy cząstkowi, byle jacy.(...)myśl dla własnego zbawienia odnajduje i scala odległe fragmenty.”
“- Co to za kobieta tym razem?
- Niebezpieczna. Taka, od której masz się trzymać z daleka. Zrobimy tak: przyjdziesz, zjesz, wypijesz kieliszek wina, zabawisz ją rozmową o niczym- to ważne, żeby było o niczym- na koniec podziękujesz Ali za zaproszenie i wrócisz do domu sam. Rozumiesz?
- To scenariusz Ali?
- To mój scenariusz. Zapamiętaj go dobrze.
Paweł odszedł, a Kruk nagle nabrał ochoty na tę kolację. ”