Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecac dryga", znaleziono 118

Dopóki bije moje serce, będę zawsze szukał drogi do ciebie.
Droga do prawdy bywa kręta,ale gdyby zakręty wyprostować,wcale nie byłaby krótsza.
– Zawsze odnajdę drogę do ciebie, kochana... – Zawsze będę na ciebie czekać, skarbie...
"Czasem życie daje ci druga szansę dlatego, że za pierwszym razem nie byłeś gotowy"
Nie chodzi o to, aby u wrót życia postawić dwa słupy, z którego jeden byłby opatrzony napisem: "Droga dobrego", a drugi ostrzeżeniem: "Droga złego", i aby wszystkim zbliżającym się do nich mówić: "Wybierajcie." Trzeba, jak to uczynił Chrystus, wskazywać przejścia, które tych, co dali się skusić na wstępie, prowadziłyby z drogi zła na drogę dobra.
– Co tam znowu wymyślasz? – śmieje się dziadek. – Babski rozum, druga najgorsza rzecz na świecie, zaraz po kacu!
Pytanie nie brzmi czy będziesz kochał, cierpiał, marzył i umrzesz. Chodzi o to co pokochasz, dlaczego będziesz cierpiał, kiedy będziesz marzył i jak umrzesz. Taki jest twój wybór. Nie możesz wybrać celu, jedynie drogę
Czasem bombardują nas talibowie, czasem druga strona. Kiedyś byliśmy rolnikami. Dziś jesteśmy tylko czyimś celem.
Jeśli szukasz drogi do czyjegoś serca, znajdziesz ją, nawet jeśli będziesz musiał iść w nocy, bez latarki i kompasu przez ciemny las.
Od dawna byłem przekonany, że zakochiwanie się jest dla młodych. Że trzeba być naiwnym, by nie zważając na nic, poddać się takiemu szaleństwu i zauroczyć drugą osobę.
Zawsze byłem zwolennikiem, nie wiem, czy słusznie czy niesłusznie, samodzielnego rozwiązywania problemów, które fortuna stawiała na mej drodze.
Coraz cześciej nachodziła mnie myśl, że nie miałam swojego miejsca na świecie i lepiej byłoby gdybym zeszła wszystkim z drogi.
Biegniesz, szybciej niż kiedykolwiek dotąd, i nawet teraz wiesz, że będziesz tak uciekać do końca życia. Będziesz uciekać, bo nie masz świadomości, że jedyną drogą prowadzącą do wolności jest zaprzestanie tej ucieczki.
Życie nie polega na perfekcji. Polega na znalezieniu swojego miejsca i własnej drogi. Nie chciałem kobiety, która byłaby ideałem każdego faceta. Pragnąłem kobiety, która byłaby moim ideałem.
Byłam we właściwym miejscu. Długa drogę przeszłam, by się tu znaleźć , rozumiałam, że wszystkie trudne zdarzenia z przeszłości miały mnie tu przyprowadzić.
Czasem szczęśliwie los stawia na naszej drodze życzliwych bądź "życzliwych" ludzi akurat wtedy, gdy potrzebujemy ich najbardziej.
Uparta aż do końca. W takim razie zostań aż do mojej śmierci, ale obiecaj mi, że kiedy wszystko się skończy, znajdziesz drogę do wyjścia. Obiecaj, że będziesz żyć.
Wiedziałem, że z twojego powodu będę w stanie znaleźć drogę do domu. Że doprowadzisz mnie z powrotem. Jesteś moją gwiazdą stałą.
- Czy po tej akcji nasze drogi się rozejdą? - zapytała.
Zaskoczył mnie ten pomysł. Nie byłem gotów, by się z nią rozstawać. Jest mi z nią zbyt dobrze.
Nigdy nie żałuj emocji ani uczuć, które poświęciłaś komuś lub czemuś, nawet jeśli drogo cię to kosztowało. Bez nich też byłoby w twoim życiu zimniej i smutniej.
Na końcu najgorętszej drogi po jakiej ci przyszło się czołgać napotkasz kobietę która umawiała się z tobą czasem że od teraz będziecie dla siebie coś znaczyć.
Jeśli pożyczysz mi telefon i pomożesz usiąść na poboczu, to zrobisz dobry uczynek. Nie tylko przestanę tarasować drogę, ale też będę ci dozgonnie wdzięczna.
Byłam zmęczona. Zmęczona wielogodzinną drogą, zmęczona jej nagłym zainteresowaniem i niespotykaną nadopiekuńczością, a przede wszystkim zmęczona wydarzeniami ostatnich miesięcy.
Życie ciągle daje nam możliwość obrania nowej drogi, na której będziemy się rozwijać i zmieniać. Kiedy patrzymy wstecz, ledwie poznajemy samych siebie.
Przyjdziesz pomiędzy zupełnie obcych, zachowaj się tak, abyś na szlachetnej drodze pozyskał przychylność i tych, których pomocy nie będziesz potrzebował; ludzie bowiem, którzy nam nic nie mogą dopomóc, mogą nam szkodzić.
"A wy sami jak będziecie się czuli, kiedy tak jak ja znajdziecie się na końcu swojej drogi? Jak będziecie się zachowywać w obliczu śmierci? Zabierzecie do grobu bestię, która w was zamieszkuje, ale jeszcze nie wiecie, że to ona będzie wam towarzyszyć przez całą wieczność".
Czasem żałujemy naszych wyborów życiowych, zastanawiamy się "co by było gdyby". Wydaje nam się, że bylibyśmy szczęśliwsi, gdybyśmy w przeszłości poszli inną drogą, spotkali innych ludzi.
Lodowaty podmuch wiatru przewiał ją na wylot i pognał dalej, do rzeki w wąwozie, po drodze brzęcząc okiennicami.
Zimny jak cycki czarownicy, jak powiedziałby jej dziadek.
Oddawałem się pracy często ponad wszelkie normy czasowe, ale dzięki temu nie byłem zmuszony walczyć z własnymi myślami w domu czy z obcymi, wieczornymi drogami w centrum miasta.
Bądź zatem moim oceanem, a bardziej latarnią morską, która zawsze wskaże mi drogę, a ja już chyba na zawsze pozostanę twoją pralinką.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl