Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dawida", znaleziono 77

Kiedy zaczął się terror, przyszył na ubraniu żółtą gwiazdę Dawida, nie przypuszczając, że to znak śmierci, jak ten, który drwale malują na drzewach przeznaczonych pod topór.
Dziewięć Wymiarów, siedem znanych gatunków... Łączenie się z ludźmi. Szalone, prawda? Ale uwierzyłam w to. Nie mogło być inaczej, gdy to głos spokojny Dawida przekazywał mi te informacje.
Gdybyż można tak wyłącznie być w tej chwili choć przez chwilę
Wystarczy słowem rzucić aby róży kruchość spłynęła w ciemności zastygła
Dziewczyny razem wróżyć chcą osobno czarować
A łzy ani moje ani twoje nie zmienią nurtu rzeki
Boimy się kajdan u nóg, a wystarczą mięciutkie skarpetki, by nie powstać z gniazda przyzwyczajeń
I ciągle się jeszcze spieramy o złoto pieniądze i sławę. I nadal nie dostrzegamy Chrystusa z podartym rękawem.
Wypłynęłam na pełne morze Pewna że mnie przed burzą ochronisz A Ty chciałeś by moja wiara stała się ratunkową łodzią
Piękno i w śmierci żyje Piękno nie umiera Księżyc tę twarz pokaże którą nosisz w duszy
Dopiero interwencja Luki oraz jego dominacja uświadomiły mi, jak bardzo się w tym pogrążałam, pociągając za sobą na dno innych, ponieważ naiwnie myślałam, że samotną walką jestem w stanie ochronić najbliższych. Paradoks, zważywszy na to, że doskonale zdałam sobie sprawę z własnej słabości po stracie Dawida.
Z pietyzmem pogładziłam wyraźnie zarysowane pagórki jego brzucha. Ideał to mało powiedziane. Mężczyzna pozujący do rzeźby Dawida, Michała Anioła, mógłby się nieco zawstydzić lub nieźle wkurzyć, gdyby spotkał Aleksa przypadkiem na swojej drodze, spacerując po ulicach Rzymu. Zwłaszcza, gdyby porównał swoje proporcjonalne, ale wątłe ciało z jego – potężnym, umięśnionym, generującym dreszcz podniecenia, a u niektórych także niepokoju.
Po wszystkim, przez co przeszedłem i czego byłem świadkiem, przy życiu trzymała mnie tulko rodzina, szczególności Dawidek. Był mi najdroższy...
Gdybym mógł cofnąć czas, na pewno wiele rzeczy zrobiłbym inaczej. Ale nie posiadam takiej mocy....
Nikt jej nie ma, dlatego pamiętajcie, Drogie Czytelniczki, by nie działać pod wpływem emocji. Nie bez powodu mówi się, że są one złym doradcą. I, jak się okazuje, nie tylko kobiety pozostają pod ich wpływem.
Gdybym mógł cofnąć czas, na pewno wiele rzeczy zrobiłbym inaczej. Ale nie posiadam takiej mocy....
Nikt jej nie ma, dlatego pamiętajcie, Drogie Czytelniczki, by nie działać pod wpływem emocji. Nie bez powodu mówi się, że są one złym doradcą. I, jak się okazuje, nie tylko kobiety pozostają pod ich wpływem...
Choćby nie wiadomo, jak straszne było dzisiaj, pamiętaj, że nowy dzień przynosi nową nadzieję. Twoim zadaniem jest jedynie do niego dotrwać.
Jedno trzeba przyznać Sowietom, że B-stok teraz (1941) wygląda o wiele ładniej niż za polskich czasów. Władza radziecka stara się wszystkimi siłami przekształcić B-stok na duże miasto. Małych sklepików zupełnie nie ma.
Nigdy więcej czasy pogardy i epoka pieców nie mogą się powtórzyć.
Stań, poczytaj widzu miły,
Jak Cię Żydy osaczyły,
Brudną wodę da do mleka,
Zamiast mięsa szczura sieka,
Rozczyn ciasta z robakami
Ugniatany jest nogami.
(Hasło z plakatu antysemickiego).
Ciekawy, ale zarazem śmieszny fakt jest z naszą milicją obywatelską. Każdy z milicjantów ma dwie wstążki, a więc czerwoną i białą. Jak przyjeżdżają do miasteczka czerwonoarmiści, to ubierają oni czerwone opaski z rosyjskim napisem: „Mилишя", a jak ich nie ma, to noszą białe z napisem polskim: „służba obywatelska".
Nie jest złym człowiekiem, to źli ludzie powodują, że się wkurwia, irytuje i tak dalej.
Nie jest złym człowiekiem, to źli ludzie powodują, że się wkurwia, irytuje i tak dalej.
- Dwadzieścia trzy razy byłam na widowni, ale robię za dużo dymu, to mnie już nie wpuszczają. Chuj z tym, mogę sobie teraz przynajmniej piwko dziabnąć! - śmieje się serdecznie.
- A ty za kim jesteś? - pyta.
Wiem dobrze, że odpowiedź na to pytanie może być poprawna lub niepoprawna. Tak jak Legia czy Polonia, Wisła czy Cracovia, PiS czy anty-PiS. Ale i tak próbuję się wymigać:
- Nie, ja to tak poobserwować przyszedłem.
Tydzień w tydzień późnym sobotnim wieczorem ludzie siadają i słuchają przez półtorej godziny regularnego darcia ryja.
Dwanaście miesięcy, trzy kampanie. Takiego sezonu politycznego nie było od lat. Karuzela właśnie ruszała. Byłem pewien, że gdy się w końcu zatrzyma, będziemy jej mieć serdecznie dosyć.
Po ponad roku spędzonym na kampanijnych imprezach, konwencjach i piknikach wiem już, że się myliłem.
Na wieczorze wyborczym kończącym kampanię prezydencką jakiś facet pokazał mi kij przygotowany "na tych LGBT" - na wypadek gdyby przegrał Andrzej Duda.
Mina groźna, brew zmarszczona. Wytacza najcięższe działa.
- Jeśli nasi oponenci dojdą do władzy, zabiorą to, co myśmy dali.
Skaptowanie Świerzyńskiego, lidera zespołu, jest w kampanijnej wojnie PiS-u z PSL-em o wieś jak zdobycie chorągwi przeciwnika.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl