“– Mury Zakazanego Miasta mają czterdzieści stóp wysokości – poinformowała Motyl. – Bramy wykute są mosiądzu, a strzegą ich setki gwardzistów. Ale oczywiście mamy Wielkiego Maga.
– Kogo?
– Ciebie.
– Przepraszam, stale zapominam.”
“– Mury Zakazanego Miasta mają czterdzieści stóp wysokości – poinformowała Motyl. – Bramy wykute są mosiądzu, a strzegą ich setki gwardzistów. Ale oczywiście mamy Wielkiego Maga.
– Kogo?
– Ciebie.
– Przepraszam, stale zapominam.”
“Otwierał bramy do mojej duszy za każdym razem, gdy na mnie patrzył. Odradzałam się w najdoskonalszej formie pod wpływem jego dotyku. Problemy, które nas dręczyły, były niczym Goliat, a serca jak waleczny Dawid. Tylko miłość mogłaby nas ocalić, ale czy on był do niej zdolny?”
“Co nas najbardziej kształtuje?(...) Myślę, że nie ludzie, nie rodzina czy przyjaciele, nie przeżycia... To też, wiadomo... Największy wpływ na naszą osobowość mają jednak książki. Przeczytane w dzieciństwie, w młodości czy dorosłym życiu. Jesteśmy tym, co czytamy. Nie na darmo nazywane są z strawą dla ducha. ”
“"Teraźniejszość należy do nas. To, co tym momencie, to, co tu i teraz, ta chwila, po której przychodzi następna, istnieją po to, aby czerpać z nich pełnymi garściami. To jedne, co wszechświat ma nam do zaoferowania za darmo. Przeszłość wymknęła nam się z rąk, przyszłośc zaś to mrzonka, w której nic nie jest pewne. Ale teraźniejszość, to chwytać życie na bieżonco."”
“Piękne są wysokie gór szczyty i górskie ustronia, lecz tylko dla śmiałych turystów dostępne. Na Mazurach darmo by kto szczytów szukał - gór wielkich nie znajdzie. Na każdym niemal kroku napotka za to urocze zakątki i łagodne wzgórza.”
“Ruch samochodowy niemal ustał, jakby niewidzialna ręka pozbierała z planszy ludzkie pionki i mobilne zabawki. Dotarcie do domu nie było już obarczone żadnym ryzykiem ani zagrożeniem. Przesuwna brama wjazdowa drgnęła, ustępując miejsca.”
“Gdy przemieszczał się po dziedzińcu w kierunku bramy, nie miał pojęcia, że zza krat jednej z cel śledzi go para ciemnych, błyszczących oczu. Bacznie go obserwowały do momentu, gdy nieświadomy niczego zniknął za bramą aresztu. W tych oczach też szkliły się łzy.”
“- Owszem, święty Piotr pilnuje bramy raju, a ja wystawiam przepustki. - Proboszcz skinął poważnie głową. - Jednak nikt ostatnio nie prosił o ostatnie namaszczenie, a poza tym nawet najgorszemu grzesznikowi przysługuje spowiedź i jak kto prosi, to ja się nie targuję.”
“Jeden z budynków otaczających podwórko stał tak, że frontowa brama wychodziła na stronę "aryjską", a wyjście piwniczne wiodło wprost do getta. Budynek ów dawał licznym Żydom sposobność kontaktowania się z zewnętrznym światem. ”
“Nie był to zwykły łachmyta, jakich wielu kręciło się po Pradze. Cos w jego wyglądzie mówiło, że najpewniej miał dach nad głową. Ci, którzy spali po bramach czy w piwnicach, wysmarowani byli zwykle sadzą, lecz w odróżnieniu od tego tutaj, mieli w sobie zdecydowanie więcej życia.”
“Nie rozumiała swoich uczuć. W jakiś irracjonalny sposób tęskniła za tym draniem, nie był jej obojętny, a jednak wydarzyło się tak wiele, że... nie była w stanie odrzucić strachu, który teraz ją paraliżował. Bała się, że przeszłość siłą wedrze się do jej życia i ponownie otworzy przed nią bramy piekieł.”
“Skoro już tutaj jestem i poświęcam swój cenny czas na przebywanie w twoim wątpliwym towarzystwie, i to zupełnie za darmo, wolałabym go nie marnować na milczenie. Zdecydowanie więcej przyjemności będę czerpała ze zdeptania twojego przerośniętego ego.”
“Mówiłem ci już przy innych okazjach, że informator musi brać zapłatę. Gardzi się przede wszystkim tymi, którzy donoszą za darmo. Dla idei. Ze strachu. Ze złości i zawiści. Mówiłem ci już: więcej niźli zdradą Judasz zaslużył na wzgardę tym, że zdradził tanio.”
“Kiedy facet skończy czterdziestkę, powinien oglądać się nie za długimi nogami i ładnym biustem, tylko za białym fartuchem z pielęgniarką w środku, bo w razie zawału lub udaru będzie miał go kto ratować. Z braku pielęgniarki rehabilitantka też może być. No i rehabilitantka ma jeszcze jedną wielką zaletę: za darmo będzie masować mu plecy.”
“Ostatnie, co pamiętał przed wieczną deszczową nocą, to śnieg, ból i zamazany, nieprzytomny widok łucznika stojącego w drzwiach strażnicy z napiętą cięciwą. Następnym obrazem, według jego wiedzy, powinny być napisy końcowe bądź bramy raju.”
“Przekręciłam więc kluczyk w stacyjce i ruszyłam ulicą Łąkową. Po drodze z tyłu głowy kołatało mi się powiedzenie "Nie wyskakuj przed szereg", potem dołączyło do niego "Nie pchaj palca między drzwi", ale oba zignorowałam. Niesłusznie. Albowiem nie na darmo przysłowia są mądrością narodu.”
“Czuję, jak jeżą mi się włosy. Nikt nie robi niczego za darmo. Nie tak działa ludzka natura. Osobom, które mówią prosto z mostu, czego oczekują, można z reguły ufać, ale te, które ukrywają cenę swojego wsparcia, zwykle wystawiają na koniec znacznie wyższy rachunek.”
“My, ludzie, nie rozumiemy, co to współczucie. Zdradzamy je w każdej chwili swego
życia. Tak, wiemy, ile jest warte, lecz określiwszy jego wartość, racjonujemy jego udzielanie,
sądząc, że trzeba na nie zasłużyć. T’lan Imassowie, współczucie jest bezcenne w
najprawdziwszym sensie tego słowa. Trzeba go udzielać za darmo i bez ograniczeń.
~Itkovian.”
“- Słyszałem kiedyś opinię, że Bóg jest formą, którą nadaliśmy temu, czego nasz umysł nie jest w stanie wyjaśnić.
Svala uśmiecha się ze zrezygnowaną miną, jakby aż za dobrze znał te słowa. Obaj zatrzymują się przy bramie.
- A ja słyszałem, że gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wymyślić.”
“Czuł się rześki i świeży, każdy zmysł miał doskonale wyostrzony i w jakiś sposób niewinny. Pamiętał, że kiedyś czuł się tak jako dziecko, kiedy budził się w sobotni ranek, wiedząc, że rower czeka na niego w garażu, i czując, że ma przed sobą cały weekend jak karnawał marzeń, podczas którego wszystko można dostać za darmo.”
“(...) jak słyszę od różnych ludzi w autobusach, że do polityki - czyli do zarządzania narodem i głupolami, bo za takich podobno nas mają, nie na darmo suwerenem nazywając - nie trzeba wykształcenia. Wystarczą silne łokcie, języki uzbrojone w stosowną dawkę chamstwa, to działa jak działka czegoś niewymownego, znajomości z kim trzeba i masz karierę, jak się patrzy.”
“A jeśli dalej nie ma nic? A jeśli życie kończy się ciszą i próżnią śmierci? Zatem wszystko na darmo? Nie sądzę. Ponieważ miłość, sama w sobie, zawsze będzie wystarczającym spełnieniem. I jeśli nasze istnienie jest tylko błyskiem w ciemnościach wieczności, to świecimy, choćby tylko przez krótką chwilę- i jakże jasno pali się nasz płomień.”
“Później twierdziła, że w czasie okupacji Żydów rozpoznawano nie po wyglądzie, a po lękliwym spojrzeniu (i pewnie dlatego żaden szmalcownik matki nigdy nie zaczepił, ojca zaś, mimo jego "dobrego wyglądu", parę razy wciągnięto do bramy, na szczęście zawsze umiał się wykręcić) - ale kiedy dorosłem, opowiadała czasem straszne rzeczy.”
“...fotosynteza jest cudem. Popisem inżynierii chemicznej, na którym stoi cała katedra stworzenia. Wszystek galimatias życia na Ziemi podwozi się za darmo na tym oszałamiająco magicznym dziele. Otóż i sekret życia: rośliny spożywają światło, powietrze i wodę, gromadząc dzięki temu energię, która czyni i sprawia całą resztę.”
“Bo widzisz, strzała, która zmieni lot, gdzieś musi polecieć. Wiatr, który przybędzie na wezwanie, sprowadzi sztorm albo ciszę za dwa dni. Pieśniarz wygina linie losu i zaraz potem wszystko zamienia się w węzeł. Wszystko, co tak wyszachrujesz, wraca potem dwa razy i w jeszcze gorszej postaci albo świat wokół potwornieje. Nie ma nic za darmo.”
“Przyjaciele spojrzeli na Bognę i postanowili wycofać się, zanim będzie za późno. Byli prawie przy bramie głównej, gdy ujadanie Bogny nagle się urwało. Spojrzeli jednocześnie za siebie i aż Huba podskoczył w zachwycie: - O kurde! Ale moc! Też bym tak chciał ziać ogniem. - Chciałbyś, by z pyska zionął ci ogień? Czyś ty, Huba, już kompletnie zdurniał?”
“- Noc to szczególna pora: zapadają ciemności, galerie handlowe zamykają bramy, niektórym zdarza się wtedy zajrzeć w głąb duszy i dopada ich przerażenie.
- Mówisz o sobie?
- Mówię ogólnie. Ludzie potrzebują miejsca, gdzie mogliby w takich chwilach pójść.
- Po to wymyślono nocne lokale- powiedział Radek.
- One nie dają nadziei, że miłosierdzie jest także dla skurwysynów.”
“Przejechaliśmy całą Warszawę, dojechaliśmy na jakieś obrzeża, choć wcale nie byłam pewna czy to oby jeszcze w ogóle jest Warszawa. Przejechaliśmy przez jedną bramę, funkcjonariusze zdali strażnikowi broń, potem jeszcze jedna brama i kolejna. Przejechaliśmy jeszcze kawałek prosto i zatrzymaliśmy się pomiędzy jakimiś dwoma obskurnymi barakami w kolorze piaskowym z kratami w oknach.”
“- mówi Bąk. - Przychodzą do mnie, bo leczę za darmo. Wstydziłbym się żądać od matki pieniędzy, jak nie wiem, czy ona będzie miała na bułeczkę dla dziecka. Lekarz bierze tyle i tyle za amputację piersi. To ile ja miałbym brać? Tyle samo? Mniej? Jakbym miał brać pięć złotych, to wolę nic nie brać. Ja to po prostu uiwelbam. Uzdrawianie to moje hobby.”
“Czy nasze Życie ma w ogóle coś wspólnego z resztą świata? Wprawdzie dzieli nas od niego tylko parę szańców, ale czy to nie coś jeszcze innego rozerwało łączące nas kiedyś więzi? Gdy pewnego dnia otworzą się bramy Terezina, gdy przetną drut kolczasty i zburzą mury, czy będziemy mogli nadal iść przez życie z tymi, którzy zostali na zewnątrz i żyli nieprzerwanie swoimi sprawami?”