Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ludzie goraco", znaleziono 11

Szczęście nawiedza ludzi, kiedy chce… Niestety to gość! Nikt nie wie, kiedy się zjawi, kiedy odejdzie.
Owszem, ludzie nieraz sarkają na ceny, jeśli jednak chcą czekolady, jeśli pragną olśnić gości i sprawić im radość, to idą do Wedla.
W ciągu pięciu lat istnienia odwiedziło go bardzo wielu gości, ludzi życzliwych idei realizowanej w tej placówce, ale i ciekawych stosowanych tam metod pracy repolonizacyjnej.
Z czasem przybywało gości, a trzydzieści ustawionych okrągłych stolików z czterema krzesłami do kompletu mogło przyjąć ponad setkę ludzi i dziesięciu na hokerach przy barze. Kto się spóźnił, musiał stać.
(o papieżu) Ten gość jest odpowiedzialny za śmierć setek tysięcy ludzi. W marcu powiedział w Kamerunie i Angoli, że >>AIDS nie można przeciwdziałać rozdawaniem kondomów, które ten problem tylko powiększają<<. Gdyby to powiedział Borat, byłby to przynajmniej czarny humor.
Mieszkają tu bracia i siostry z naszego zboru, ale także turyści, którzy chcą poznać naszą wiarę i zwyczaje. Jesteśmy bardzo otwartą społecznością i zawsze chętnie gościmy ludzi z zewnątrz, o ile przestrzegają kilku prostych zasad.
Ale wtedy byłam już całkiem dużą dziewczynką i wiedziałam, że ludzie po prostu przychodzą i odchodzą. I to zwykle ci, na których nam najbardziej zależy. Czasami niektórzy z nich powracają, ale w najmniej oczekiwanych momentach. Powiedziałabym nawet, że przychodzą niczym bardzo niechciany gość.
Ludzie są dobrzy i źli, odważni i tchórzliwi, szlachetni i godni pogardy- mówiła Czarownica uśmiechając się wąskimi wargami na widok zdumienia w oczach Panienki.- A najdziwniejsze jest to, że najczęściej wszystkie te cechy naraz goszczą w jednym tylko człowieku. I dopiero wówczas jest on całością. Całością silną i słabą, godną szacunku i godną współczucia. taki właśnie jest człowiek. Wielki i mały jednocześnie.
ludzie naprawdę się zmieniają. A gdy się zmieniają, to zawsze na gorsze. Jeśli ktoś za młodu jest psychopatą, nigdy się nie zmieni i nie będzie normalny. Nigdy. Możesz jednak znaleźć mnóstwo porządnych facetów , miłych gości, którzy wychowali się w dobrych rodzinach, przestrzegali prawa i kochali sąsiadów, łagodnych facetów, którzy brzydzili się przemocą i nigdy nie zamierzali zejść na złą drogę - a jednak w końcu popełnili straszliwe zbrodnie.
...ja i tysiące innych porządnych ludzi w całym Neapolu żyliśmy w świecie Solarów, uczestniczyliśmy w inauguracjach ich sklepów, kupowaliśmy ciasta w ich barze, chodziliśmy na ich wesela, nosiliśmy ich buty, gościliśmy w ich domach, jedliśmy przy tym samym stole, bezpośrednio lub pośrednio braliśmy od nich pieniądze, doświadczyliśmy od nich przemocy i udawaliśmy, że nic się nie stało. Marcello i Michelle byli tak samo częścią nas jak Pasquale. Z tym, że od Pasqualego społeczeństwa od razu się odcięło wyraźną kreską, natomiast w stosunku do takich osób jak Solarowie kreska ta była i jest w Neapolu oraz w całych Włoszech dosyć pokrętna. A im bardziej odskakujemy z oburzeniem, tym bardziej o nas zahacza.
(...) cała historia medycyny jest historią występowania przeciwko naturze. Kościół, a to obejmuje tak protestantów, jak i katolików, usiłował zapobiec stosowaniu środków znieczulających, naturalnym bowiem prawem kobiety jest cierpieć przy porodzie. Naturalnym prawem było umieranie od chorób. Naturalnym prawem było, że nie wolno otwierać ciała, by je zoperować i uzdrowić. Był nawet kiedyś pewien gość, imieniem Bruno, który został spalony na stosie, ponieważ nie wierzył w absolutne prawdy i prawa naturalne tego pokroju, Wszystko było niegdyś uznane za sprzeczne z prawem naturalnym. Teraz ten próg musi przejść kontrola urodzin.
Musi, wszystkie bowiem nasze kłopoty biorą się stąd, że na świecie jest obecnie za dużo ludzi.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl