Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "par w", znaleziono 129

- Jesteś uczonym, panie Ocalały?
- Nie. Ale paru zabiłem.
Zrobiłam "WRAU" do paru turystów w tramwaju, bo tego potrzebowali
Ale mają przecież tyle tego towaru. Kto przejmowałby się śmiercią paru jednostek.
Nie mogę zrozumieć, dlaczego wiele par tkwi w związkach, w których są ze sobą tylko z przyzwyczajenia.
Tak naprawdę pewnie oboje byliśmy wówczas nieznośni, jak większość świeżo zakochanych par.
- Nieszczęścia chodzą parami, nie słyszałaś?
- U mnie to już chyba wycieczka szkolna, długi ciąg par.
W Bazie powtarzali nam, że lepiej od razu zrobić cokolwiek konstruktywnego, niż
wymyślić coś nadzwyczajnego po paru godzinach.
Sekret potrzebuje dwóch twarzy, w których może się odbijać, i dwóch par oczu, żeby się cały czas obserwować.
Życie płynie bardzo szybko. Czasem w ciągu paru sekund można trafić z niebios wprost do piekieł.
Marzeniami nie można jednak żyć długo, wystarczy na nie paru sekund, mijają i potem jeszcze trudniej pogodzić się z rzeczywistością.
Kąty tego szpitala są mi znane od paru lat. Trochę szkoda się rozstawać, ale z drugiej strony budynek stary, czas na nowe.
Wspomnienia paru chwil szczęścia wystarczają czasami, by rozczarowania i świństwa, których nie szczędzi nam życie, stały się łatwiejsze do zniesienia.
Cieszę się, tylko pamiętaj, że paru osobom za wsparcie kampanii trzeba będzie zapłacić. Ksiądz, który nas wsparł, chciałby co najmniej osiemdziesiąt milionów na swoje projekty.
Bez czarów, bez trucizn, bez hipnozy. Paru ludzi kierujących ruchem, żeby tłoku nie było, i ludzie płyną jak woda z kranu za odkręceniem kurka
Spisuję to, bo się tym duszę, bo wspomnienie tamtych paru dni sprzed prawie dwudziestu lat, wspomnienie mroku, grozy i śmierci, żarzy się we mnie i zatruwa...
- Masz całe życie na to, żeby być żoną - powiedziała. - Po co ten pośpiech? Poza tym małżeństwo wydaje się mocno przereklamowane, skoro dla połowy par kończy się rozwodem.
By unieść ciężar nie przekraczający sił jednego człowieka, wyciąga się pięć par ramion, na posiłek jednego czeka pięć otwartych ust.
Oczy. Był ciekaw, ile par oczu odkryli i jak, do cholery, ten czub je przechowywał? W słoiku z formaliną? Zasuszone? Poćwiartowane i wymieszane na patelni z cebulką?
Płacę panu w gondoli i płynę na wodną wycieczkę. Marzyłam o tym od lat. Kwota nie była mała, ale nieważne, mam dosyć ciułania tych paru złotych. Nie wiem, czy kiedyś jeszcze się tu wybiorę.
Parę lat temu sprzęt do tępienia szkodników w jednym centrum handlowym miał epizod psychotyczny i uznał ludzi za swoje cele. Zanim zdążyli wszystko powyłączać, było kilkudziesięciu rannych i paru zabitych.
Jeśli się nad tym zastanowić, globalizacja, upodobnienie ekonomiczne i kulturowe, którego tak bardzo obawiano się od paru lat, istniało od tysiącleci w sferze seksualnej. A wszystko w jednym jedynym celu - żeby zwierzę już nie dominowało. To miał być triumf ducha i umysłu.
-Stać cię na szlachetność, Grunthorze?
Towarzysz spojrzał na niego pytająco, po czym się uśmiechnął.
-Oczywiście. Mam ją we krwi, odkąd przed paru laty zjadłem pewnego księcia.
Od paru dni woda, zawsze krystaliczna, chłodna i świeża, nie smakowała zbyt dobrze. Była mętna, miała ziemny, metaliczny posmak, a na dnie wiadra było coraz więcej piachu.
Upaść może w zasadzie każdy, bez względu na wykształcenie, pozycję społeczną czy osiągnięcia zawodowe i prywatne. To tylko kwestia paru sprzyjających zbiegów okoliczności. Bo nikt nie zagląda do kieliszka z zamiarem stoczenia się w przepaść.
W pewnym momencie po prostu przestaliście rozmawiać, bo wydawało Wam się, że wszystkie się układa bez tego. A to brak rozmowy Was rozdzielił. Najgorsze gówno, z jakim przychodzi walczyć większości par...
Do wschodu słońca brakowało zaledwie paru godzin, powinni się położyć, lecz stresująca ucieczka ze szpitala oraz chęć spędzenia czasu razem i nacieszenia się sobą zupełnie odebrała im ochotę na sen.
Ludzie się kochają, to najważniejsze; cud i najoczywistsza rzecz pod słońcem, (...), a bez miłości człowiek jest tylko trupem na urlopie, niczym więcej oprócz paru danych i przypadkowego nazwiska, i równie dobrze może umrzeć...
Wierność sprowadzona do monogamii jest mrzonką, a monogamia jako taka jest absolutnie wbrew naturze. To że około pięćdziesięciu procent par dochowuje sobie wierności przez całe życie, jest aktem wyrzeczenia. Z obu stron.
Mam chyba syndrom zbieracza. Trudno mi pożegnać się z rzeczami, mimo że leżą gdzieś w kącie od paru lat. W szafie mam sukienki jeszcze z liceum. Żadna z nich nie jest już modna, a i mój rozmiar się od tego czasu zmienił...
Mimo wszyst­ko ucie­szy­ła się, sły­sząc to z ust cioci Li­lian. Była to ko­lej­na nie­ty­po­wa cecha tej ko­bie­ty, która przy uży­ciu za­le­d­wie paru słów była w sta­nie spra­wić, że ktoś albo czuł się naj­le­piej na świe­cie, albo jak coś, co przy­kle­iło się do po­de­szwy buta.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl