Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sens zakim", znaleziono 41

Wszyscy pytają, jaki jest sens życia, a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci.
jaki jest sens żyć, nie pomagając sobie nawzajem.
(...) jaki jest sens żyć, nie pomagając sobie nawzajem.
Jaki był sens w prowadzeniu rozmowy, gdy nie można było ufać słowom?
Jaki sens ma życie, jeśli hojność i życzliwość to tylko mity?
Jaki sens mają marzenia, skoro tak rzadko się spełniają?
Jaki jest sens życia? Takich pytań się nie zadaje, gdy jest się naprawdę zajętym.
Jaki sens ma śmierć dzieci, które nawet nie zaznały świadomości tego, że żyją?
Jaki sens ma życie, jeśli nie do końca jest twoim własnym życiem?
Bo jaki jest sens bycia starym, skoro nie można nękać młodziaka licznymi historyjkami świadczącymi o niemałej mądrości? – A jaki jest sens bycia młodym, skoro nie można ignorować wszystkich rad?
Jeśli nie można ufać policji, że zajmie się tobą i zrobi wszystko, jak należy, to jaki jest sens jej istnienia?
-Ale jaki jest sens w odnoszeniu sukcesów, jeśli nie masz partnera, z którym możesz się nimi cieszyć?
– …Jaki jest sens ingerować w coś, co niby ma być lepsze? Tak czy siak, wychodzi źle i to za każdym razem.
Jaki sens ma życie, jeśli nie jesteś gotów walczyć o prawdę swego serca, nawet ryzykując zranieniem?
Należała jednak do tej grupy osób, które wierzył w istnienie kolejnego etapu, bo w przeciwnym razie, jaki sens miałoby życie i wszystko, nad czym człowiek pracuje podczas jego trwania.
Nie ma najmniejszego sensu próbować zrozumieć
sposób, w jaki kierowcy z Miami przemieszczają się z punktu A do punktu B. Trzeba
się po prostu odprężyć i cieszyć otaczającą agresją(...).
A jednak wiedziałam. W jakimś sensie już wtedy wiedziałam, że z moją córką coś jest nie tak. To był instynkt, najczystszy i najprawdziwszy, taki, dzięki jakiemu zwierzęta wyczuwają, że w ich stadzie dziej się coś złego.
Niezależnie od tego, z jakimi trudnościami zmierzą się ludzie, zawsze odnajdą w sobie siłę, by je przezwyciężyć. Potrzeba do tego tylko serca. A jeśli to krzesło jest w stanie odmienić czyjeś serce, to jego istnienie zdecydowanie ma sens.
Więc jaki to ma sens'', zapytał Catarinę, ale teraz rozumiał. Nie chodzi o to żeby próbować żyć wiecznie; rzecz w tym, żeby żyć i robić, co w twojejmocy, żeby żyć dobrze. Chodzi o wybory, które podejmujesz i o ludzi, których kochasz.
Liv dysponowała argumentami jakich nie mieli Oatesowie- choć akurat w tamtej chwili groźba, że zepchną mnie razem z samochodem ze stromego urwiska wydawała mi się znakomitym argumentem. W pewnym sensie był to argument z autorytetu.
Cywilizacja żąda od człowieka wiary, podobnej do tej, z jaką średniowieczni chłopi odnosili się do opatrzności. Musimy wierzyć, że pewne narzucone prawidła społeczności mają taki sam sens, jaki dla rolnika miały pory roku, chmury i słońce. Żądania robotnicze przypominają mi procesje błagania o deszcz…
Matka czasami klarowała mu: "Pracujesz po to, by pozwalać sobie na małe przyjemności. Jeśli miałbyś sobie odmawiać nawet kawy na mieście, to jaki byłby sens spędzać tyle czasu w robocie?". Nie zawsze jej słuchał, jednak w tym przypadku myślał podobnie.
I jeszcze coś, pomyślałem, jadąc w dół, koniec z moimi marzeniami o powrocie do przeszłości. Jaki ma sens ponowne przeżywanie dzieciństwa? Ono przecież nie powróci. Zaczerpnąć oddechu, bujda z chrzanem! Tchu, tchu brakuje, dławi duchota.
Jeśli nie ma życia po śmierci, a po nim kary, ani nagrody, to jaki jest sens bycia dobrym?".(...) Być dobrym, bo inaczej kara po śmierci? Być dobrym ze strachu przed Bogiem?
Uważam, że im jesteś lepszym człowiekiem, tym twój pobyt tutaj jest bardziej do wytrzymania.
Możesz dostać gwarancję na lodówkę i samochód, ale nie na miłość. Mimo to chyba warto zaryzykować, bo przecież miłość stanowi sens naszego istnienia, choćby miała trwać bardzo krótko. A jedyna gwarancja, jaką możemy otrzymać, to ta, że choć przez chwilę żyjemy w pełni.
- Nie jestem zakochana. Nie mogę się zakochać.
- Dlaczego nie?
- A jaki byłby sens? - pytam, wyrzucając ręce w górę. - Ja zakochana? To jak krytyk kulinarny pozbawiony kubków smakowych albo malarz nierozróżniających kolorów. Jak...
- Pływanie nago w samotności.
Śmieję się z jej porównania.
- No właśnie - mówię. - Bezcelowe.
To była próba. Wszystko było próbą. Wszystko było rywalizacją. Życie codziennie stawiało przed człowiekiem wyzwania. Człowiek musiał cały czas na siebie uważać. Musiał dokonywać wyborów. I nikt nie mówił, co wybrać należy. Owszem niektórzy kapłani twierdzili, że później dostaje się oceny, ale jaki to ma sens?
Ale nawet ta stabilna książka czytana po latach ujawnia inne sensy, a słowa ujawniają gotowość do nowych połączeń. Nie da się wejść dwukrotnie do tej samej książki, każda nowa lektura jest nadczytaniem poprzedniej, zakrywa ją i czasem z pod powierzchni prześwituje nurt tamtej, jakaś impresja, skojarzenie, ślad dawnego olśnienia.
"Zastanowiłam się przez chwilę i zupełnie bez sensu, ile kobiet go kochało. Nie potrafię zrozumieć kobiet, którym podobają się mężczyźni, jacy nie podobają się mnie. Jak też one są w ogóle w stanie polubić innego mężczyznę niż ten, który mnie w tej chwili interesuje? I takie same odczucia mam w stosunku do samej siebie - kiedy zauroczenie mija, przestaję rozumieć, dlaczego się w kimś takim kochałam. W takim facecie?".
W swoich opowiadaniach i esejach Herling-Grudziński nieustannie krążył wokół problemu zła, które spada na człowieka z absurdalnym okrucieństwem i w którym nie wydaje się tkwić żaden sens. Pisarzowi bliska była diagnoza tragicznego absurdu ludzkiej kondycji, jaką znajdował w pracach Camusa, i podobnie jak ten ostatni nie był gotowy przyjmować religijnego pocieszenia w obliczu zła i cierpienia.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl