“- (...) Musiałam podczas burzy kierować łodzią zbyt obciążoną. (...) Tak się bałam, iż moja łódź się przechyli, że za burtę wyrzucałam rzeczy, które wydały mi się najmniej ważne.
- Dumę, honor, prawdę, cnotę i dobroć - wyliczył. (...)
- Na wszystko jest pora. Gdy zdobędę dość pieniędzy, będę tak miła, jak tylko sobie można wymarzyć. (...) Wtedy stać mnie będzie na to.
- Stać cię wtedy będzie na to, ale taka nie będziesz. Niełatwo jest odzyskać zatopiony ładunek, a jeżeli się go nawet wyławia, jest zwykle uszkodzony bezpowrotnie. Dlatego obawiam się, że jeżeli stać cię będzie na wyłowienie z odmętów honoru, cnoty i dobroci, wyrzuconych za burtę, przekonasz się, że morze je odmieniło, lecz w rzeczy dziwne, nie piękne.”