Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "smokot sobie", znaleziono 47

Smok bez swojego jeźdźca cierpi.
Jeździec bez swojego smoka ginie.
Może to i bitwa bogów, ale ja przynajmniej będę walczył nadal, póki bogowie mnie nie powalą albo ja nie powalę ich. Smok może pokonać kolejno dziesięć tysięcy wilków, lecz dziesięć tysięcy wilków razem zdoła zabić smoka.
Jakbym była księżniczką w wieży strzeżonej przez smoka, to rycerze ratowaliby smoka.
Ludzie, owce, jaka to różnica dla smoka?
Nigdy nie śmiej się ze smoka, póki jeszcze zipie.
Trzeba leźć smokowi w paszczę, jeśli mamy potrząsnąć tym bagienkiem.
....o wiele trudniej jest uniknąć smoka, kiedy starasz się go nie widzieć.
Smok jest dla ludzi Wschodu symbolem odrodzenia, nowego życia i szczęścia. Smok zawsze może narodzić się na nowo i dzięki temu symbolizuje odwieczną nadzieję.
- Ja kiedyś chciałam być księżniczką zamknięta w wieży strzeżonej przez smoka, którą uwolni królewicz na białym koniu.(...)
- Mniejsza z koniem, opowiedz o królewiczu.
- Nie przyjechał. Przestałam być młoda, a księżniczki w pewnym wieku tracą na wartości. Smok się zniechęcił, zrozumiał, że na tym towarze nie zarobi, i wypuścił mnie z wierzy za drobną opłatą.
- Pamiętam. Za wszystko trzeba płacić.
Smok, który nie może swobodnie robić tego,
czego pragnie, w ogóle nie jest smokiem.
— Czy... czy myślisz, że to był ten sam smok? TEN smok?
Miami huśtał się na krześle i chwilę milczał. W końcu westchnął i spojrzał w oczy chłopca.
— A jaki inny smok przyleciałby właśnie w takiej chwili, groził Erickowi i uratował ci życie? — odparł pytaniem.
Dracko skwitował to ruchem głowy.
— Dobrze wiedzieć
Prawdziwi przyjaciele nie potrzebują pożegnań - prychnął smok. - Oni zawsze sssą z tobą, nawet jeśli nie prosssisz.
Najpierw wampiry, teraz kanibale. Jakże ciekawie zrobiło się w Miami. Może wkrótce spotkam centaura albo smoka, albo nawet uczciwego człowieka.
Do baru w porze obiadowej
przyszedł raz smok iluśtamgłowy,
chórem powitał wszystkich:
- Cześć!
A teraz pora by coś zjeść!
Należy stworzyć ogólną teorię zwalczania elektro-smoków, której smok księżycowy będzie wypadkiem szczególnym, bardzo łatwym do rozwiązania.
Z czasem smok ognia zasłynął w okolicy z wyrobu najpiękniejszej wulkanicznej ceramiki, na której serwował wyśmienite gorące potrawy.
Kościół katolicki znaczył dla Waymarsha tyleż, co wróg, smok o wyłupiastych oczach i dalekosiężnych, rozbieganych, chciwych łupu mackach.
Smok bagienny to fatalnie zorganizowany, ryzykownie niestabilny zakład chemiczny, o jeden krok od katastrofy. Całkiem mały krok.
Smok bagienny to fatalnie zorganizowany, ryzykownie niestabilny zakład chemiczny, o jeden krok od katastrofy. Całkiem mały krok.
- To drzewo wiele przeszło - zauważył Mały Smok.
- Tak - zgodziła się Wielka Panda. - A jednak wciąż jest tutaj, nabrało siły i wypiękniało.
- Chcę zmienić świat! - zdecydował Mały Smok.
- Zacznij od następnej osoby, która będzie potrzebowała twojej pomocy - odpowiedziała Wielka Panda.
Vimes, jak umiał, zawiązał pod szyją chustę. Stawał już twarzą w twarz ze smokami i trollami, ale teraz miał spotkać całkiem nowy gatunek: bogaczy.
- Ten ogród jest piękny - rzekł Mały Smok.
Wielka Panda skinęła głową i powiedziała:
- A znaleźliśmy go tylko dlatego, że wiele razy skręciliśmy nie tam, gdzie trzeba.
Liv mogła zburzyć całe rozumowanie przeciwnika w okamgnieniu, tak jak płomień z paszczy smoka potrafi spalić najgrubszy mur obronny. Ostatnie słowo należało do niej. Zawsze.
Nie wiem, czy kiedyś zastanawiali się Państwo, jaki byłby Kraków bez Smoka Wawelskiego. Albo Wrocław bez uroczych krasnali. Ja owszem: byłby jak Polska bez Świata według Kiepskich, niekompletne.
To jeszcze nic nie znaczy, przekonuje mnie wewnętrzny głos. Koty czasami tak mają. Walczą z własnym odbiciem w lustrze, panicznie boją się surowego ogórka, a odkurzacz traktują jak siedmiogłowego smoka.
Najtrudniejsze kłamstwa wypowiadamy nie dla egoistycznego zysku, ale dla miłosiernego oszukania ukochanych. By mniej cierpieli. To błąd, ale o tym dowiadujemy się za późno. Nie kłamcie z miłości. Płacz okłamanej miłości budzi smoka.
- Czy natura nie jest niesamowita? - zachwycił się Mały Smok.
- Jest - zgodziła się Wielka Panda. - Ale my jesteśmy taką samą częścią natury jak drzewo czy pająk, i jesteśmy równie zdumiewający.
- A co, jeśli spotykam ludzi, którzy nie lubią mnie albo tego, co robię? - spytał Mały Smok.
- Musisz podążać własną ścieżką - odrzekła Wielka Panda. - Lepiej stracić ich niż samego siebie.
- Nieważne, czy ludzie cię chwalą, czy krytykują, Mały Smoku. Zawsze staraj się przyjmować to z wdzięcznością. Żeby drzewo wyrosło duże i silne, potrzeba zarówno wichru, jak i słońca.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl