Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "staje spojrz na", znaleziono 12

Nasze życie stworzone jest tak, że pod spojrzeniem, którym je ogarniamy, staje się straszne lub cudowne. Identyczne wydarzenia mogą zostać odczytane jako sukcesy lub katastrofy.
Więc to jest tajemnica ukryta w jądrze wszechrzeczy: spojrzeć śmierci prosto w twarz i zaatakować... Wtedy świat staje się taki prosty.
Życie jest stratą – kiedy uświadomisz to sobie, wszystko staje się łatwiejsze do zniesienia. Straty i tak będą, cokolwiek robimy. Ale na razie możemy się cieszyć tym, co mamy, a mamy trochę, wystarczy spojrzeć przez okno
Jadąc wśród trochę górzystej okolicy, Ślimak ciągle czuł przestrach i grozę, jaka go opanowała. Zdawało mu się, że staje nad brzegiem przepaści, w którą, jeśli spojrzy, odkryje prawdę, ale i sam w niej zginąć może.
Kiedy jestem z Modiglianim w tym samym pomieszczeniu, całą sobą czuję jego obecność. Moje ciało jest inne, gdy jego ciało jest blisko. Gdy on tańczy wokół sztalug i dopieszcza swoje płótna, staję się jednym wielkim wyczekiwaniem na jego spojrzenie, gest, dotyk.
Nic jednak tak naprawdę nie umiera, wszystko zostaje pod waszymi stopami, wokół was, staje się częścią was. Spójrzcie - trawa przy drodze, drzewo uginające się na wietrze, ryba w rzece, ryba na waszym talerzu, ryba, która was żywi. Nic nie znika.
Bogu nie opiera się na uczuciu, ale na świadomym wyborze, to jest akt woli. Z czasem zobaczysz że wytrwałe, codziennie wybieranie Jego spojrzenia odmienia Twoje życie, że staje się ono lepsze, a to zapewne urodzi w Tobie uczucie do Boga, uczucie dziękczynienia, miłości, może jeszcze jakieś. Może Ci to pomoże.
Świat idzie naprzód. Nic nie staje się jasne, ale czas leczy rany i człowiek zapomina. Baterie w duchu się wyczerpują. Pewne rzeczy się zdarzają. Nagle, w złym czasie, w innym czasie, w złych miejscach. Anioły nie mają władzy. Bo zawsze znajdzie się ktoś, kto zapomni wysłuchać wiadomości, kto spojrzy, chociaż nie powinien, i kto stanie w złym miejscu. I to by było wszystko.
Posiadanie dziecka jest lekarstwem na nostalgię i przywiędłe wspomnienia. Posiadanie dziecka zmusza cię do wyrzucenia za burtę balastu zbyt ciężkiej przeszłości, byś mógł energicznie spojrzeć w jutro. Posiadanie dziecka oznacza, że jego przyszłość staje się ważniejsza od twojej przeszłości. Posiadanie dziecka zmienia w pewnik założenie, że nigdy już przeszłość nie wygra z przyszłością.
Na pierwszy rzut oka klucz i zamek, do którego on pasuje, wydają się bardzo różne - stwierdził Sazed. - Różni je kształt, różni funkcja, różni wzór. Ktoś, kto na nie spojrzy, a nie zna ich prawdziwej natury, może je uznać za przeciwieństwa, gdyż jeden ma otwierać, a drugi utrzymać w zamknięciu. Gdyby się jednak przyjrzał bliżej, mógłby zobaczyć, że jedno bez drugiego staje się bezużyteczne.
Od kiedy pierwsza gwiazda pojawiała się na niebie, zmieniała
swoją postać z Wilczycy w Staruszkę. Jeszcze tylko chwila.
Zaczęło się. Sierść zaczęła odpadać. Ten przejmujący ból w
piersiach towarzyszył temu zawsze. Łapy powoli stawały się
nogami i rękoma. Wilczyca zawyła z bólu. Stała się kobietą.
Biała szata pokryła jej pomarszczone ciało. Amanda spojrzała
w górę. Jastrząb już odleciał daleko
Fragment z memoriału ppłk. Mariana Drobika Niewielki fragment z niezwykle obszernego memoriału ppłk. Drobika z grudnia 1943(!), zatytułowanego „Bieżąca polityka polska a rzeczywistość”, w którym przewidział nie tylko to, co się będzie działo po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie II Rzeczpospolitej. „Lipcowa ofensywa niemiecka załamuje się już po paru dniach trwania. Potężna kontrofensywa sowiecka [chodzi o bitwę na Łuku Kurskim] ujawnia olbrzymią potęgę tego państwa. Wszelkie rachuby na sowieckie załamanie się, muszą być przekreślone. Staje się jasne, że Rosja nie tylko weźmie udział w finiszu, ale – ponad wszelką wątpliwość – dojdzie do mety w nienajgorszej formie. Można liczyć jedynie jeszcze na to, że sprzymierzeni wymuszą na Sowietach zatrzymanie się na takiej czy innej linii granicznej z nami. (…) O ile do tego czasu rząd nasz nie potrafi zawrzeć z Rosją kompromisu tak, by został uznany przez rząd sowiecki, jako prawowita władza naszego kraju, musimy się liczyć z tym, że obok okupacji wojskowej, czeka nas okupacja polityczna w postaci “demokratycznego” rządu, opartego o bagnety sowieckie. (…) Ideą Marszałka [Piłsudskiego] była bezwzględna walka z rosyjskim imperializmem. Ale czy rzuciłby do niej wykrwawiony i osłabły naród dziś, kiedy nie ma żadnych szans zwycięstwa? Czy nie szukałby inaczej kompromisu, który by nam umożliwił skrzepnięcie i nabranie siły? (…) Elementarna (…) logika nakazywała polskiej polityce począwszy od lipca [1943] parcie do wznowienia stosunków dyplomatycznych z Rosją za każdą możliwą do zapłacenia cenę. Żądaną przez Rosję ceną była zgoda na rewizję granic i wyrzeczenie się białorusko-ukraińskich Piemontów. Nie ulega już dziś wątpliwości, że cenę tę tak czy owak zapłacimy. (…) Z fikcji “nienaruszalności” narodziła się najszkodliwsza, jaką można wymyślić, teza, że odłożenie załatwienia sprawy granic na okres powojenny jest dla nas korzystne. Jakież będą praktyczne konsekwencje przyjęcia tej tezy, zwłaszcza wobec zbliżającej się do naszych granic okupacji sowieckiej? My będziemy się starali odbudować administrację na całym swoim terytorium sprzed września 1939 r. Bolszewicy utworzą ją co najmniej po linię [graniczną z Rzeszą z] 1940 r., do której roszczą sobie pretensje. Wewnątrz kraju rozgorzeje walka wewnętrzna między stronnikami Delegatury i PPR-u. Zaczną się wzajemne wyrzynania, rozstrzeliwania, samosądy, których my nie potrafimy przeciąć mieczem. Potrafi zaś to zrobić w kraju PPR, a na kresach administracja sowiecka, mając pełne poparcie rosyjskich bagnetów. Poleje się darmo nowe morze polskiej krwi. Rząd będzie nadal przebywał na emigracji, z której zapewne już nigdy nie powróci. Olbrzymia większość rozsianych po świecie Polaków, zasili kadry szoferów, kelnerów itp. zajmując miejsca wymierającej już emigracji rosyjskiej. Nasze wojsko na obczyźnie stanie się wojskiem najemnym, zdobywając dla Anglosasów różne San Dominga. Oto najprawdopodobniejsza – jak mi się wydaje – wizja skutków naszej niechęci do męskiego spojrzenia prawdzie w oczy i odkładania w nieokreśloną przyszłość problemów dla naszego bytu najistotniejszych”.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl