Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "wiez i wiesia", znaleziono 27

Wszyscy ludzie toczą bitwy, o których nic nie wiemy, wiec należy ich traktować łagodnie.
Jesteśmy braćmi w cierpieniu, wiec musimy wykazywać tolerancję, cierpliwość, wyrozumiałość i miłosierdzie.
Wadim wyobraził sobie, jak mało osób przyszłoby na jego własny pochówek. Mógłby je policzyć na palcach jednej ręki.
Kot był szczupły i zwinny. I rudy, wiec kiedy posuwał się w górę po pniu brzozy, wyglądał z daleka jak wiewiórka.
mężczyźni generalnie są dziwni, to zdecydowanie inny gatunek ludzi, wiec nie należy się z nimi wdawać w spory.
- Zazwyczaj otwierasz książkę w przypadkowym miejscu i oceniasz ją po fragmencie, na który trafiłeś? - Nie. - Wiec nie oceniaj mojego życia po momencie, w którym się w nim znalazłeś.
Krok po kroku cofała się. Tyłem. Inaczej się nie da, bo kiedy człowiek się cofa przodem, to jednak się nie cofa, a idzie, wiec jednak się cofała.
-A wiec czy jest dla pana literatura - odważył się po dłuższej chwili spytać Stefan.
- Dla czytających jest próbą zapomnienia. A dla twórcy - próbą ratunku...jak wszystko.
"To była miłość od pierwszego wejrzenia
Nienawiść od drugiego
Od trzeciego pożądanie
Ale czwórka jest moja szczęśliwa liczba
Wiec twój tyłek wkrótce przyrządzę sobie na śniadanie"
Nawet różowawy jedwab, choćby i kupiony w Paryżu, nie zrobi z ryżego owsa ryżu w stylu Amber, wiec z rezygnacją zdjęłam szlafrok i odwiesiłam go na haczyku.
Przebaczenie powinno nieść ze sobą spokój, ale wieniec przy tylnych drzwiach wydaje się z nas szydzić. "Spoczywaj w pokoju". Spokój ducha nie zawsze znajduje tych, którzy pozostali wśród żywych.
Rosja leżała martwa. To znaczy tamta stara. Nowa miała być trochę podobna do nas, wiec żaden szał. Miała tylko przeprosić i obiecać, że już nigdy więcej.
Poznał ciebie, a ty słowami i zachowaniem nauczyłaś go, że życie nie zawsze musi być tak poważne. Że życiem należy się cieszyć. Że życie jest wielka przygodą, wiec trzeba w pełni je wykorzystać.
Byłam wróżką , wiec znałam magiczne zaklęcia. Chciałam przy ich pomocy, zawładnąć sercami. Wybrać jedno . Zatrzymać sobie trochę szczęścia. I innych szczęśliwymi obdarzać wróżbami
- A jak się cesarzowi nie spodoba, co my tu wyrabiamy? - zafrasował się Piekarz.
- Wielkie mecyje, zwoła się wiec i odwoła cesarza ze stanowiska - wzruszył ramionami Wędrowycz. - „W walce zdobędziecie swoje prawa”.
- A jak się cesarzowi nie spodoba, co my tu wyrabiamy? - zafrasował się Piekarz.
- Wielkie mecyje, zwoła się wiec i odwoła cesarza ze stanowiska - wzruszył ramionami Wędrowycz. - „W walce zdobędziecie swoje prawa”.
-Pani sierżant?
-Tak, Luce?
-Ma pani teraz nowe oko, prawda?
-tak.
-Ono działa?
-Luke, zastanów się, co ty pieprzysz?
-Mówię tylko że dobrze wygląda. Wiec chyba można w sumie powiedzieć że działa?
Lis Witalis gwałci prawo!
- Zniszczył wszystkich nas ze szczętem!
- Precz! Precz z takim prezydentem!
I uchwalił wiec zwierzęcy,
Że nie ścierpi tego więcej,
Że lis broił co niemiara,
Więc go musi spotkać kara.
Ciało mojego brata będzie ekshumowane jako pierwsze” – powiedział zarządzający krajem. Tak powinno być. (…) Zarządzający powinien zarządzać kultem. Jest przebiegły, wiec doskonale czuje, że żadni z nas chrześcijanie. Nie wierzymy w niewidzialne, wierzymy w istniejące.
LOGIKA Zasada rządząca ludzkim rozumowaniem. Jej naturę można wydedukować na podstawie dwóch poniższych twierdzeń; oba jednocześnie uważane są za prawdziwe, i to często przez tych samych ludzi: ,,Ja nie mogę, wiec tobie nie wolno" oraz ,,Ja mogę, ale tobie nie wolno".
odwracając się, wpadła wprost na Miecia, który niósł przed sobą ogromny wieniec.
Osłonił się nim jak tarczą i niepewnie spojrzał na całą trójkę. Sądząc po jego wzroku, najbardziej bał się Matyldy. Ksawery nawet to rozumiał. Czasami sam jej się bał.
Gdy nie bał się o nią.
Najwyższa pora, bym zamówił wieniec. Mam w tym pewne doświadczenie i wiem, że na grób zmarłej młodej kobiety najlepiej jest położyć białe kwiaty, by podkreślić tym samym jej niewinność i seraficzną dobroć. Wtedy żałobnikom będzie się wydawać, że żegnają anioła.
Zaskakujesz mnie… Proponują Ci pracę w dzienniku paryskim i ty masz odwagę odmawiać…?! Będziesz mieć dobre wynagrodzenie i poważanie. Nie?… Nie chcesz…?! Wolisz być wolny? Wiec posłuchaj, oto historia o „Kozie Pana Seguin”. Odkryjesz cenę wolności.
Co to jest amorfofalus? Czy ja na to cierpię? Może to jakiś podstępny rak, który trawi mój organizm? Może psychiczne schorzenie? Może dziwny wyrostek? Nie zauważyłam u siebie żadnych dziwnych wyrostków, wiec musi tkwić gdzieś w środku. -> Święci pańscy, tan amorfo to jakiś suchy badyl w naszym kaktusarium.
Tymczasem nim dane nam będzie skosztować prawdziwego szczęścia, czeka nas niejedna przeprawa przez Rzekę Smutku - czarną i zimną jak sama śmierć. Każda radość musi zostać okupiona porcją bólu, każdy wojownik - nim głowę jego zwieńczy zwycięski wieniec, poczuć wpierw musi kroplę krwi na swym czole.
Samuel obudzil mnie,gdy podchodzilismy do ladowania. Emanowal od niego spokoj, wiec i ja stalem sie niezwykle spokojny. Kiedy opuszczalismy poklad samolotu, spytalem, gdzie bede mogl go znalezc. Usmiechnal sie jak wielce rozbawione dziecko i odrzekl: -Jona,jestem aniolem. Twoim aniolem. Jestem z toba zawsze. Oczywiscie nie widzisz mnie ciagle, a tylko wtedy, gdy sam chce byc widzialny. Pomysl tylko o mnie a natychmiast sie pojawie. To powiedziawszy, skrecil w inna ulice i bylem pewien, ze zniknal.
"Tutejszych mieszkańców nie można było nazwać ignorantami prawdziwego życia, nie wiedzieli niczego o świecie. Nie, wiedzieli, co działo się poza ich miastem. Wiedzieli, że obecny stan gospodarki był katastrofalny. Rozumieli ogrom ubóstwa ogarniającego naród, słyszeli o handlu narkotykami. Dobrze wiedzieli o pożarach, strzelaninach w szkołach, protestach w stolicy i wiecach dotyczących dostępu do czystej wody pitnej. Mieli świadomość, kto był obecnym, jak i poprzednim prezydentem. Tak mieszkańcy Chester w Georgii wiedzieli, jak działał świat, ale po prostu woleli rozmawiać o tym, dlaczego Louise Honey nie była na czwartkowym wieczorku biblijnym i dlaczego Justine Hememaker był zbyt zmęczona, aby przygotować babeczki na piątkowy kiermasz organizowany przez kościół. Uwielbiali plotkować o zupełnie nieistotnych sprawach, co stanowiło kolejny powód, dlaczego nie znosiłem tu mieszkać."
© 2007 - 2024 nakanapie.pl