Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "za i ginac", znaleziono 115

A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć.
Moglibyśmy najwyżej zginąć bohatersko. Widziałem ginących bohatersko ludzi. To nie ma przyszłości.
Ignacy, jak na profesora Uniwersytetu, czasami naprawdę niewiele wiesz. Widelec jest najlepszy technologicznie.
Ignacy bywał trudny, to prawda, ale pomysł, że można zamordować męża, wydawał jej się... w złym guście.
Wciąż uciekamy. Z miasta do miasta. Inteligenci. Tęskniąca nacja. Ginąca klasa. Mali, zmarznięci.
Cóż można tu poradzić? Czy zachęcać do niesienia pomocy ginącym? Nie, literatura nie po to jest, by agitować do czynu; właściwym jej zadaniem jest przekazanie pamięci tego, co się stało (...)
Ty i ja, jesteśmy pionkami w obliczu nieuchronnego przeznaczenia, które nas ponagla, niczym statki miotane przez sztorm, rozbijające się jeden o drugi i tak ginące.
Ignacy, każda kobieta, która chce być kochana przez męża, musi zachować odrobinę tajemniczości. W przeciwnym razie robi się płaska jak stolnica i nudna jak flaki z olejem.
Niejaki pan Aleksander Głowacki, znany w świecie pisarskim jako Bolesław Prus, zachodził często do sklepu i pijalni Wedlów, a wszem wobec było wiadomo, ze ma coś wspólnego z Ignacym i Stachem.
Wierz mi, panie Ignacy - kończył schrypniętym głosem - że nawet między zwierzętami nie znajdziesz tak podłych bydląt jak ludzie. W całej naturze samiec należy do tej samicy, która mu się podoba i której on się podoba. Toteż u bydląt nie ma idiotów.
Ignacy Sława wszedł do przycmentarnej kapliczki i przykucnął za plecami swojego sąsiada. Popatrzył na niego i myślał o szaleństwie, w jakie się obaj uwikłali - dla jednego czarna magia z możliwością zawiązania paktu z diabłem, dla drugiego dobrowolna chęć uwolnienia go.
Nigdy jeszcze, nie za mego życia, tak wielu nie walczyło w imieniu tak niewielu. W czas wojny różne plagi spadają, nam taka się dostała. Urodzaj obrońców.
Bo człowiek umie się cieszyć z tego, co ma, a nie z tego, czego nie ma, chyba że jest Palak; oni mają inaczej (...)
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
Książka, nierozdzielny towarzysz, przyjaciel bez interesu, domownik bez naprzykrzenia.
Mysz, dlatego że niegdyś całą książkę zjadła, Rozumiała, iż wszystkie rozumy posiadła.
Umiej być przyjacielem, znajdziesz przyjaciela.
Według mnie ten najlepszy, co się najmniej chwali.
Kochaliśmy się tak bardzo, że czas płynął tylko wtedy, gdy byliśmy razem
Historia jest zawsze przeciwko ludziom, a najbardziej – kobietom
Zaczął się zastanawiać, ile osób w tym mieście w tej chwili czyta? Setki? Tysiące? A ile ogląda telewizję lub wpatruje się w wyświetlacze telefonów? Z całą pewnością nieskończenie więcej. Czy ci, którzy czytają, są jak dziewiętnastowieczni Indianie skazani na wymarcie i zastąpieni przez nową rasę? Czy należą do ginącego starego świata?
Ignacy zmusił Zuzannę do aborcji, kiedy ta ponownie zaszła w ciążę. W dodatku zrobił to wbrew niej samej. A sama wiesz, jakie hasła głosił podczas debat w sejmie. <Życie poczęte jest święte! Żadna kobieta nie ma prawa odbierać dziecku poczętemu życia!.> Mówił jedno, robił drugie i zachowywał się tak, jakby to wyłącznie kobiety były odpowiedzialne.
Za bardzo oddalili się od wojny; młodzi myślą dziś o samobójstwie, a i starsi szukają sposobu na to, jak się rozstać z życiem. (...) mamy kino i telewizję, która każdego dnia dozuje im małą dawkę horroru, trupów, krwi, ewakuowanych rannych, eksplozji, zrujnowanych domów, ginących żołnierzy i ich zapłakanych, lecz zachowujących się godnie rodziców. Wszystko to pozwala im pielęgnować zdrowie i przeczekać do następnej masakry.
Człowiek zawsze ma największą urazę do tego, co go dobrodziejstwem upokorzył.
Pomiędzy ideałem a świństwem jest przestrzeń znaczna, po której rozumny człowiek bezpiecznie kroczyć może.
Na świecie wiara w siebie i umiejętność sprzedania się należą do najgłówniejszych tajemnic tego, co się szczęściem nazywa.
Nikt łatwiej się nie obraża nad tego, który niezupełnie sam z siebie jest zadowolonym. (Morituri)
Tak się kończy panowanie wasze!
Ledwie ją bracia i bratowe potrafiły zagnać do pracy; bo w życiu wieśniaka i najsroższe cierpienia nie uwalnia od niej: nie ma się kim wyręczyć. Bóg tak dał biednym, by zajęciem boleść osłodzić.
Gniew ten był pragnieniem, bo gniew bywa różny; jest nienawiścią, miłością, żądzą i jak suknia pokrywa różne postacie.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl