“Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, uważał Zaleski i takich motywów szukał w swojej pracy.”
“Tłumacz jest kimś w rodzaju stroiciela instrumentu, na którym tekst ma zabrzmieć (Michał Kłobukowski).”
“Przekleństwem specjalizacji jest to, że skupiamy się na jednej rzeczy, zamiast wszechstronnie i bezinteresownie się rozwijać. A gdybyśmy od czasu do czasu sobie porysowali, potańczyli, oddali się innym zajęciom, które nas ciągną, niekoniecznie artystycznym, gdybyśmy częściej dali sobie pożyć także w innych dziedzinach, które nas ciekawią, bylibyśmy lepsi w tym, co robimy zawodowo. (Michał Kłobukowski)”
“Dobrze mi robi cisza i inne niegdysiejsze atrakcje. Z parogodzinnego spaceru brzegiem morza więcej dowiaduję się o książce, którą tłumaczę, niż z kilku tomów opracowań krytycznych. (Michał Kłobukowski)”
“Zaleski, wychodząc, napotkał zadowolone z siebie spojrzenie Malinowskiego, który niby przypadkiem wychylił się z gabinetu. Ta gnida musiała maczać paluchy w obsobaczeniu Andrzeja.”
“Sam już nie wiem – wyznałem smutno. – Zaczynam się w tym wszystkim gubić.
– A co czujesz?
– Czuję, że… że nie. Uważam, że nigdy o mnie nie zapomniała. Może pogubiła się tak samo jak i ja?
– W takim razie się nie poddawaj – poradziła hardo.
– Nawet nie miałem takiego zamiaru, Meriel. Za wiele dla mnie znaczy.”
“Tak wyglądało życie mafijnej księżniczki. Byłam kartą przetargową. Towarem, który glowa rodziny Collins mogła wymienić na pieniądze, pozycję czy wsparcie. Czy mam możliwość, by zmienić tę decyzję? Teoretycznie nie. Tylko... jestem Lara Collins i nie pozwolę, by ktokolwiek mnie zniszczył! Nawet jeśli to miałby być mój ojciec.”
“Ja noszę tę samą łatkę, Laro. Zawód: syn. A ty? Zawód: córka. I czego byśmy nie zrobili, ile nie zdziałali, i tak wszystko zostaje zrzucone na karb naszych nazwisk.”