Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ze pan melisa", znaleziono 44

[...] czyta mi tym swoim kojącym niczym kubek melisy głosem.
Irena czuła swoje przyspieszone tętno spowodowane stresem. Nienawidziła tego uczucia. Wątpiła tez, że herbata z melisą coś tutaj pomoże, liczyła jednak na efekt placebo.
Obrócił ją gwałtownie przodem do siebie i spojrzał jej w twarz. Szeroko rozwarte zielone oczy patrzyły na niego w oszołomieniu, usta delikatnie rozwarte aż się prosiły o pocałunki. Czy ktoś już ją całował?
Zasady panujące w wyższych sferach rzadko kiedy są zdrowe.
Ach, więc jednak się nie wyparł, to już pewien sukces, pogratulowała sobie w duchu. Nadzieja zamigotała w niej gwałtownie, lecz zaraz przygasła, gdy śledczy zaczął do niej powoli podchodzić. Opanowała odruch, by się cofnąć
To rodzaj toksycznej miłości, nadającej się do leczenia psychiatrycznego. Im trudniej się z tego wydostać, tym bardziej w to wchodzę. Wiem, że w końcu nadejdzie moment, gdy pochłonie mnie to na zawsze.
... mężczyznom pozwala się na pełną swobodę, podczas gdy rolą kobiety jest tylko bezmyślnie przytakiwać w rytm męskich wywodów...
Nastała niezręczna cisza, po czym odpowiedział mi wysoki pisk połączony z jakimś dziwnym gulgotaniem, co razem brzmiało jak podkład z filmu o egzorcyzmach. Widać, że maly miał już opanowane odgłosy wszelkich demonów…
Gdy się prosi o szczęście, trzeba być przygotowanym na jego nadejście i umieć je docenić nawet w najmniejszych rzeczach.
Nic tak nie sprawia kobiecie radości, jak podziw i pożądanie w oczach ukochanego mężczyzny.
Zdała sobie sprawę z tego, jak bardzo brakuje jej bliskości drugiego człowieka, intymności i ciepłej zgody, a nawet kogoś, na czyim ramieniu można się wesprzeć i odetchnąć po całym dniu
W biurze został sam, nie miał nawet komu oznajmić, że poziom jego wkurwienia przekroczył dopuszczalną granicę. Wziąłby coś na uspokojenie nerwów, ale nie miał niczego takiego pod ręką. W szafce znalazł melisę, ale w tej chwili nie pomógłby mu nawet napar zaparzony z trzydziestu torebek.
Macierzyństwo to eksplozja nowych, nieznanych wcześniej emocji, przeżyć i doświadczeń. Setki litrów kawy na zmianę z melisą, bo raz potrzebuje się pobudzenia, a kiedy indziej wyciszenia. Plus czerwone wino od czasu do czasu wieczorem, po wyjątkowo trudnym dniu.
Nagle na moich ramionach spoczęła ciepła, skórzana kurtka. Sigarr szedł obok z zamyślonym wyrazem twarzy. Znowu poczułam coś dziwnego, jakby wysyłał w moją stronę uspokajającą
falę czegoś… Tylko, właśnie, czego? Nie umiałam tego nazwać - zupełnie jakby ktoś zaaplikował mi sporą dawkę melisy.
- Zróbże mi normalnie kawy, bo mnie ta melisa wkurwia!
Podeszła energicznym krokiem i kręcąc głową, zabrała z jego biurka szklankę.
- Przecież to jest na uspokojenie - przewróciła oczami.
- To widocznie na mnie nie działa- Sobczyk zauważył jej minę. - Zielone to takie, jeszcze sraczki dostanę.
"Żebyś się tak, stary dziadu, w portki zesrał" - Danusia ripostę już miała na końcu języka.
Wrzesień słynie z gwieździstego nieba, ale tamtej nocy niebo było czarne jak melasa.
Miejsce odnalezienia zwłok nie pasowało do wizerunku denata. Żaden szanowany aktor nie pojawiłaby się w takiej melinie.
Gęste i lepkie jak melasa powietrze utrudniało oddychanie. Przedzierali się przez opustoszałe o tej porze ulice, odprowadzani niskimi pomrukami nadchodzącej burzy.
W końcu mogę się wyżyć i nie poniosę żadnych konsekwencji.Chyba że wparuje tu policja,ale ponoć ta melina była nieźle strzeżona.Wlasciwie należała do bardzo niebezpiecznych typów
Istnieje zasadnicza różnica między strachem a lękiem. Pierwszy występuje w stanach realnego zagrożenia, drugi zaś rodzi się z wyobrażonego niebezpieczeństwa.
Życie jest nieprzewidywalne, pełne zawiłych ścieżek
i nieprzetartych dróg, emocje zaś stanowią
drogowskaz, który pomaga nam obrać właściwy
kierunek. Jedyne, co musimy zrobić, to je usłyszeć,
zrozumieć i uwolnić.
„Miewamy niepokoje, lęki, koszmary senne, ogarnia nas panika, cierpimy z tego powodu na bezsenność. Dzieje się tak, bo jesteśmy ludzcy. ”
„Nie dane mu było przeżyć nawet jednego życia, a przecież mógł mieć ich wiele.”
„Brać życie takim, jakie jest (...). Budzić się co rano i chodzić spać wieczorem. Cieszyć się, gdy jest dobrze i płakać, gdy jest źle. Marzyć. Rozmyślać. Kochać. Po prostu żyć i akceptować to, co przynosi każdy dzień. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko ma swój porządek i czas. ”
Nie sztuką jest uciekać od emocji, sztuką jest umieć je przeżywać. Znosić cierpienie, zawód, ból. One nigdy nie trwają wiecznie. W końcu mijają, pozostaje po nich tylko wspomnienie.
Każdy człowiek jest popieprzony na swój sposób.
„Życie dla gruboskórnych jest naszyjnikiem z pereł, dla wrażliwych zaś obrożą z cierni”.
„Nasza osobowość to glina, emocje to woda. Woda stanowi spoiwo dla gliny, sprawia, że dzięki niej budulec staje się plastyczny i ułatwia formowanie trwałych przedmiotów. Wypierając emocje, pozbawiamy się spoiwa, dzięki któremu stanowimy całość. Im mniej wody, tym glina jest mniej podatna na formowanie, aż w końcu kruszeje i się rozpada – na dwa, trzy, a może nawet więcej kawałków.”
„Wędrówka jest ciężka, gdy nie wiesz, dokąd zmierzasz. Ważne jednak, z kim idziesz, a nie dokąd podążasz”.
,,Góry potrafią złamać psychikę i ciało, ale to ludzie jako jedyni są w stanie złamać serce.,,
© 2007 - 2024 nakanapie.pl