Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zostac grozb", znaleziono 50

Bałem się żyć więc zostałem śmiercią.
Jedyne, co się liczy w życiu to coś osiągnąć, kimś zostać, coś mieć. Komuś, kto więcej osiągnie, zostanie kimś znaczniejszym i będzie miał więcej niż inni, cała reszta przychodzi sama: przyjaźń, miłość, honory i tak dalej.
Cała umarłam. Wszystko, co mam łączy się z nim. Jeśli wytnę z siebie tę truciznę, nic nie zostanie.
(...) pocałowała mnie pocałunkiem, który smakował jak cała prawda świata i sprawił, że zapragnąłem zostać uczciwym człowiekiem.
"Zgiął się wpół i dyszał z trudem łapiąc oddech. Nie mógł jednak teraz się poddać. Zostało mu jeszcze trochę pracy. Nie próbował już podnosić ciała, tylko złapał trupa pod ramiona i ciągnął za sobą."
Louis Creed nie był psychiatrą, ale wiedział, iż każdy człowiek kryje w sobie na wpół pogrzebane sekrety i że odczuwa dziwną potrzebę wracania do nich i próbowania wyciągnięcia ich, choćby nawet wcześniej zostały zapomniane.
Płomienie pochodni kreśliły labirynt ulic, w których cały Quirm nie tylko by się zgubił, ale też został napadnięty i wepchnięty do rzeki.
Moja dusza została gdzieś w jego domu. Każdego dnia mam nadzieję, że obudzę się bez tego bólu, jednak tak się nie dzieje. Każdego dnia budzę się przepełniona nim i wiem, że to nauczka za tamten moment życia.
Natura może wiele dać człowiekowi, ale tylko wtedy, gdy jej nie zniszczy. A żeby nie zniszczyć, musi ją kochać albo się jej bać. Ja kocham. Inni się boją. I niech tak zostanie.
Ciche chrząknięcie sprawiło, że znowu spojrzałam mu w oczy i zatonęłam w nich. Zostałam uwięziona w lazurze, a cały świat jakby przestał istnieć.
Miłość to ogień. Wystarczy zamknąć się przed światem, wystarczy zostać z nią sam na sam i nawet nie zauważysz, jak płomień pochłonie cały tlen i zgaśnie.
I idzie na mnie, cały wypakowany testosteronem, pewny siebie, bo, kurwa, stoi za nim te dziesięć tysięcy lat patriarchatu, i jak wtedy dostanie gazem pieprzowym po oczach! Jak nie zakwili! Jak nie zacznie się rzucać! Natychmiast cała ta toksyczna męskość go opuściła i została tylko samcza żałość!
Najgorzej było, kiedy Mama postanowiła naprawdę zostać królową, co prawda królową sprzedaży w swojej firmie, ale to wystarczyło, żeby jej odbiło. Strasznie się tego baliśmy z Wujkiem, bo już teraz ciężko z nią wytrzymać.
Kiedy coś ciężkiego zaczyna się staczać, nie sposób tego zatrzymać; to się po prostu toczy, dopóki nie napotka dostatecznie płaskiego miejsca, gdzie może wytłumić cały swój impet. Możesz stanąć tam na drodze i zostać zmiażdżony... ale i tak tego nie powstrzymasz.
Dobra. Ogień to ogień. Przy ogniu można się ogrzać. Ogień jest dobry. Należy zacząć od ciepła. Inaczej cały ten kretyński cud elektrycznego wskrzeszenia zostanie zmarnowany przez prosty przypadek hipotermii.
Śmierć wydaje się czymś kruchym, jak pomarszczony pergamin sprzed tysięcy lat. Jeden nieostrożny ruch i rozpada się w rękach. Śmierć jest jak zetlała ce starości koronka, aplikacja lada chwila odpruje się od tła, zostały żałosne strzępki, wisi na ostatnich nitkach, piękna i misterna, ale już w stadium rozkładu.
Niemniej jednak, Pan Seguin nie zniechęcił się utratą sześciu kóz i kupił siódmą. Nazwał ją Blanchette, ponieważ była cała biała. Tym razem postanowił otoczyć ją szczególną opieką, a ponieważ była bardzo młoda, więc był przekonany, że zostanie u niego na zawsze.
Inni koledzy roztrząsali niedawną przeszłość i zastanawiali się, za jakie grzechy mogą zostać oskarżeni i ukarani. I to samo czyniła cała Italia po nacjonalistycznym upojeniu faszyzmem; następnie od narzuconego konformizmu przeszło się do konformizmu zapewniającego przeżycie.
Istnieje teoria, że jeśli ktoś kiedyś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat, to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu.
Istnieje także teoria, że już dawno tak się stało.
"Tym razem jednak uczucie frustracji, które od ostatnich trzech miesięcy kotłowało się pod moimi żebrami, zaczęło już kipieć i zdobyłam się na: - Wolałabym zostać. Jaxon uniósł wysoko brwi. Cały mój żar determinacji zmienił się w jednej chwili w lód."
Cała patriarchalna kultura została ufundowana na zasadzie wzajemnego pilnowania i kontrolowania, regulowania wewnątrz dyskryminowanych grup. My, kobiety, jesteśmy największą z nich. Trwa to już tyle pokoleń, że wielu z nas nie przyjdzie do głowy ten stan rzeczy zakwestionować.
Drzwi zostały otwarte i trzeba pokazywać cały złożony i naznaczony bólem krajobraz życia kresowego. Niniejsze opowiadania nie są tylko kolejnym krokiem literatury w odkrywaniu tamtego świata- są przede wszystkim głosem sumienia, ostrzeżeniem przed złem, które nadal panoszy się w świecie.
"Pani Go kocha! Gdyby Pani Go nie kochała, nie uciekałaby Pani przed Nim! Gdyby to był tylko przyjaciel z dziecinnych lat, uścisnęłaby mu Pani rękę jak wszystkim innym. Gdyby go Pani nie kochała, nie bałaby się Pani zostać w garderobie sam na sam ze mną! Gdyby go Pani nie kochała, nie wyrzuciłaby go Pani za drzwi!..."
Cóż, dla mnie życie jest zwykłym bałaganem. Dziś posprzątane, jutro znów zrobi się bajzel. Przyjdą ludzie, naśmiecą, zostawią ślady na umytej podłodze, wdepczą w dywan resztki jedzenia, wysmarują szyby paluchami. A potem znikną i zostanie po nich tylko cały ten syf
Janusz podszedł do okna. Był zauroczony widokiem, jaki ukazał się jego oczom. Pensjonat stał na działce tuz pod reglami, a widoku z okna nic nie zasłaniało. Zupełnie jakby cały świat został po drugiej stronie budynku, a po tej rozpościerała się dziewicza, przez nikogo nieodkryta kraina.
- jak pańcia zostanie księżniczką, to sobie dopiero pożyjemy. Będziemy sobie spali do południa, potem sobie wstaniemy, polewki wypijemy. Potem pańcia cię na dworek wypuści, a sama sobie poleży ze dwie godzinki albo może i trzy. Potem wrócisz, obiadek nam podadzą i tak cały Boży dzień będziemy się opierdalać, aż miło.
Czytając powieść, każdą powieść, musimy doskonale wiedzieć, że cała jest nonsensem, i jednocześnie wierzyć w każde jej słowo. W końcu kiedy ją zamkniemy, możemy stwierdzić, jeśli to była dobra powieść, że jesteśmy odrobinę inni, niż przed jej przeczytaniem, że zostaliśmy nieco zmienieni, jak po spotkaniu nowej twarzy (...). Bardzo trudno jednak powiedzieć, czego się nauczyliśmy i co w nas zmieniło.
Imię i ciało Dominiki – zachowały się, a życie zostało zamienione na inne. Na życie Laury, o której nikt nigdy nie słyszał. Ale przecież Dominika pamiętała. I siebie, i postać najlepszej przyjaciółki. Tymczasem wszystko zniknęło, z Laurą na czele. Nie pamiętały jej nawet dzieci! Wszystko zniknęło, z dnia na dzień rozpuściło się w powietrzu. Zdjęcia Dominiki do czasopism, jej dom, jej zmyślne meble, wszystko. Uchowało się tylko zdjęcie Gracji i Lucjana, które wisi w salonie Laury, które Dominika zrobiła jakże niedawno…
Wiem, kim zostałeś. Widziałem twój mundur na wieszaku. Wiem czym się zajmujesz. Umiałem słuchać radia, chociaż niewiele mówiło. Stanąłeś po stronie zła.Czy ty nie rozumiesz, że to zło zagarnęło cały ten kraj? Nie uratujesz przed nim matki. Ci, którym służysz będą cię mamić i oszukiwać. Zdradzą cię i opuszczą.
Cały naród odpowiedział "tak" na pytanie, czy w zamian za odebrany mu szmal kraju na Kresach Wschodnich chce dostać terytoria zabrane innym na zachodzie? Tak, tak, tak! Kto by nie zechciał? Pytanie retoryczne, ale na wszelki wypadek wyniki referendum zostały sfałszowane. Tak powstała Polska, najpierw zwana Ludową, aby bezboleśnie przemienić się w III Rzeczpospolitą, którą mamy za oknem. Wyglądając przez nie, Stalin byłby zachwycony.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl