Dzień jak co dzień, tyle że jedynym dźwiękiem, jaki unosił się nad ulicą, było ciche tykanie tysięcy zegarowych mechanizmów.
Ciszę przerywaną uderzeniami łopaty zakłócał jedynie cichy szloch.
Za plecami usłyszał ciche kichnięcie. – Na zdrowie. – Wreszcie złapał niesforne rolki i podniósł się z klęczek. – Czyścioch z pana, panie Ku… – Apsik ...
Przyznanie się do cierpienia daje nam więcej pożytku niż szkody, ponieważ możemy wtedy stawić czoła niesprzyjającemu losowi, wiemy z czym walczymy, i ...
Odtrącona przez bliskich, musi sama stawić czoła życiu.