Opowiada dokładnie o tym, jak działać w ramach tych dwóch filarów, aby móc stawiać czoła wydarzeniom, które przychodzą ze świata odkrywając szanse tam...
Od czoła do brody się rozciągła, albo w ogóle: wkoło głowy.
Ot, kilka kontroli radarowych, peletony półgłuchych rowerzystów i bezstresowo hodowane, hasające po szosie krowy.
Przyznanie się do cierpienia daje nam więcej pożytku niż szkody, ponieważ możemy wtedy stawić czoła niesprzyjającemu losowi, wiemy z czym walczymy, i ...