Przy okazji ciężkiej pracy: rozdzialik Pauscha "żadna praca nie hańbi" to jakiś śmiech na sali.
Czyli z botanicznego punktu widzenia jagody.
- Zaordynowała Jagoda wbijając kolano w jej plecy.- I ani drgnij.
- Czuć tutaj seksem - Jagoda pociągnęła nosem, gdy tylko przekroczyli próg mieszkania operacyjnego - seksem, kurzem i starą meblościanką
Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny.