Po drugie, z braku czasu...
Nie miałam czasu żeby sprawdzić, ale na pewno mam z milion powtórzeń.
Pytasz, czy byłam wspierana przez rodzinę...
w tym momencie pomyslalam o kroplach deszczu bombardujacych moj fejs...o tych tonach tapety splywajacych z mojej twarzy niczem Niagara albo albo fala ...
Wyobraźnię mam przebogatą (aż sama się jej czasem boję), ale przyznam, iż trudno byłoby mi pisać o miejscach, osobach, czy uczuciach całkowicie zmyślo...