A tutaj już wszedłeś Przemku, na inny temat zupełnie, nad którym również często rozmyślałam.
Większość prezentowanych recenzji: - nadmiernie opowiada książkę; - podaje fakty nie mające znaczenia, a tylko rozciągające tekst; - stosuje mowę poto...
Nie żeby oryginał był nieskazitelny, ale wyszło sztucznie, choć efekty specjalne podziwiam - ktoś się starał, doceniam.
Uprasza się o wybaczenie, bo starałem się jak najprościej: I.
Poszedł prosto do prysznica, rozbierając się po drodze. – Napadli na nas zaledwie dwa dni temu, o wiele za blisko Basiliki.