Na drodze sądowej domaga się ekshumacji zwłok dziadka, żeby otrzymać genetyczny dowód związków krwi.
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Wyglądał dobrze.
(Jaques Velle des Bavveaux) Nie ma książek moralnych lub niemoralnych.Są książki napisane dobrze lub źle.
Kiedy nadszedł czas, zanurzyliśmy się w czarną otchłań i rozpoczęliśmy nużącą drogę w stronę brzegu.
– Raso, moja droga, czy aż tak bardzo boisz się starości?
Znał go bardzo dobrze... znak że za chwilę To się wydarzy.
No, chodź, trochę wilgoci dobrze zrobi ci na cerę. – Chcesz powiedzieć, że mam nieładną cerę?
Wschód słońca: najlepiej gdyby tego dnia nie nadszedł.
I wreszcie we wczesnych godzinach popołudniowych, na pustej, leśnej drodze siła zebrała się w sobie i popsuła coś.
Niemoc, drogi, cię spętała jak te więzy.
Najlepiej grał w piłkę nożną z miejsca stając się na osiedlu bożyszczem sportowym.
Jeszcze z nikim nie rozmawiało mi się tak dobrze, jak z nim.