No i mogę czytać różne gatunki literackie, których wcześniej nie czytałem.
Gdy ja zakładałam swojego pierwszego bloga z recenzjami... yy a raczej opiniami o książkach nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak współpraca...
A potem moja matka - polonistka dostaje jako bonus nieumiejących czytać IV-klasistów.
Sporo osób nie posiada talentu literackiego, ani kwiecistego języka, a też chcieliby wyżyć się w recenzji czy opinii.
Co do trudności dostawania się na UJ: Ja byłam 9. na liście na UJ na 600 chętnych na moim kierunku, a przyjmowali trzydziestkę.
Nie zawsze także trafiają się książki z ulubionych gatunków literackich - ja ubóstwiam fantastykę, a czasem muszę czytać realistyczne książki.
Choć nie zaprzeczam, że często zdarza mi się, że mimo tego, że bardzo chciałam kupić daną książkę, to okazała się ona beznadziejna i chciałam ją sprze...
Co to za zabawa dostawać wszystko, o czym się marzy, tak po prostu?
A czy psują mój wizerunek autorki powieści czy opowiadań... wiesz, z maili jakie dostaję od ludzi wcale nie wynika, że felietony coś psują w temacie :...
PS No i jeśli nadchodzi ‘jesień noblowską’ to czemu dostajemy dyskusje/komunikaty tylko o literackim?